Bartłomiej Boruta
Podczas Rajd Barbórka nasz skład nie będzie tak liczny jak w ubiegłym roku, a wiąże się to z częściową wymianą rajdówek. Przygotowujemy się do nowego Pucharu Twingo, więc zmiany w parku maszynowym są niezbędne. Mimo wszystko w Warszawie pojawi się 5 kierowców korzystających z naszych usług. Pojedzie między innymi Michał Słomian – kierowca wyścigowy, dla którego będzie to rajdowy debiut. Bardzo cenimy sobie jego decyzję i jesteśmy z tego dumni, ponieważ jest doświadczonym kierowcą wyścigowym, a pierwsze kroki w rajdach zdecydował się postawić właśnie z nami.
Michał Streer (Renault Clio Sport PH II)
W Rajdzie Barbórka pojadę tym samym samochodem, którym startowałem w Renault Zdunek Clio Cup. Sezon 2010 nie był udany, więc cieszę się z tego miłego, końcowego akcentu. Przez większą część sezonu borykałem się z problemami finansowymi, ale jako stały klient zespołu 2Brally dostałem korzystną ofertę, która umożliwiła mi udział w tej prestiżowej imprezie.
Michał Słomian (Renault Clio II Ragnotti)
Do firmy 2Brally zgłosiłem się po rekomendacji pana Jacka Ptaszka. Polecił ją ze względu na pełen profesjonalizm ekipy i jej rzetelne podejście do sprawy. Muszę w pełni zaufać członkom tego teamu, ponieważ do samochodu przygotowanego przez nich, po raz pierwszy wsiądę na rajdzie. Jeśli wszystko będzie OK., to być może będzie to początek szerszej współpracy w przyszłym sezonie.
Piotr Witkowski (Renault Clio III)
Barbórkę Warszawską pojadę swoim samochodem, serwisowanym przez 2Brally. Z zespołem Bartka Boruty miałem już styczność kilka lat temu, jako zawodnik trzecioligowy. Mogę więc przyznać, że profesjonalizm stoi u nich na bardzo wysokim poziomie, a dodatkowo przygotowana przez nich oferta na Barbórkę również była dla mnie korzystna. Niestety przed rajdem nie wykonałem żadnych testów, a co więcej – dawno nie jeździłem nawet samochodem przednionapędowym.
Piotr Ilnicki (Renault Clio R3)
Współpraca z zespołem 2Brally układa się bardzo dobrze i na pewno będzie kontynuowana w przyszłym sezonie. Żadnych testów przed Barbórką Warszawską nie zdążyliśmy wykonać, ale jest to specyficzna impreza na której wypada być, pokazać się kibicom i sponsorom oraz uroczyście zakończyć sezon, a nie tylko rywalizować.
Adam Kamisiński (Honda Civic Type-R)
Mój pilot dziś zaniemówił, więc szybko trzeba było szukać innego. Generalnie mało rzeczy mamy na chwilę obecną dopiętych na ostatni guzik – oczywiście oprócz kochanego serwisu Bartka Boruty, który podjął się przygotowania naszego samochodu czyli Hondy Piotrka Ilnickiego, którym być może będę startował w przyszłym sezonie. Pierwszy raz będę jechał w Barbórce Warszawskiej i mam zamiar pościgać się na zupełnym „lajcie”. Patrząc na załogi już wiem, że nie będzie się łatwo dostać na Karową, ale nie składamy broni.
Źródło: 2Brally
Najnowsze komentarze