Przedstawiciel klasy średniej, przez pewien czas pełniący funkcję flagowego auta firmy Citroën, to model C5. Kiedy pojawił się w sprzedaży – wiele osób było wręcz załamanych jego stylistyką – wyglądał, jakby Koreańczycy odrzucili jakiś projekt i postanowili ten fakt wykorzystać Francuzi. Zupełnie odwrotnie, niż było z Espero – Citroën nie chciał takiej Xantii, więc projekt kupił koncern Daewoo.
Ta swego rodzaju pospolitość linii i wpisanie się w panujące trendy designerskie okazały się jednak niezłym posunięciem marketingowym – C5 sprzedawał się całkiem dobrze. Na ten samochód zdecydowało się sporo osób, które nigdy wcześniej nie miały Citroëna! Teraz niektórzy z nich już sprzedają swoje auta. Taką „Cepiątkę” kupił m.in. Grzegorz.
Kupił, to mało – on postanowił ją jeszcze opisać. Powstał tekst okraszony garścią fotografii i niniejszym serdecznie Was zapraszamy do lektury. Może niektórzy z Was zdecydują się na zakup średniej klasy, ale bardzo przestronnego Citroëna.
Jak się przekonacie czytając tekst Grzegorza – Citroën C5 jest bardzo interesującą propozycją na rynku wtórnym, a za dobrze wyposażony i nieźle utrzymany egzemplarz wcale nie trzeba płacić jakichś wielkich pieniędzy! Za to komfort uzyskacie niesamowity. No i będziecie mieli francuskie auto :-)
KG
Najnowsze komentarze