Końcówka października motoryzacyjnie stoi w Brazylii pod znakiem São Paulo Motor Show. A na takiej imprezie nie może przecież zabraknąć marek francuskich Citroën i DS. Mamy dla Was garść zdjęć z tych targów i krótką relację na temat tego, co Citroën i DS pokazują w Brazylii. A parę ciekawych rzeczy się tam pojawiło, na które my w Europie zwyczajnie nie mamy co liczyć.
Owszem, jest szansa, że z czasem na Starym Kontynencie pojawi się SUV DS 6WR, zaprezentowany po raz pierwszy w Pekinie w kwietniu br. Auto pokazano teraz także w São Paulo, acz w innym malowaniu i bez literek WR w oznaczeniu modelu, ale w początkach października w Paryżu próżno było go szukać na stoisku marki DS.
SUV DS 6 powstał na bazie koncepcyjnego DS Wild Rubis. Tego typu auta zdobywają coraz większą rzeszę zwolenników, choć większość użytkowników pewnie nigdy nie zjedzie nimi z asfaltowych traktów wielkich miast. Może to zresztą i lepiej, bo określenie SUV nie jest równoznaczne z terenówką, o czym zdają się nie pamiętać nawet branżowi dziennikarze. Wszak częstym zarzutem pod adresem SUV-ów, zwłaszcza francuskich, jest brak w nich napędu obu osi. A to przecież nie auto terenowe, lecz Sport Utility Vehicle, czyli samochód, który może, ale nie musi być czterołapem, za to ma zapewniać wysoki komfort i możliwość aktywnego spędzania czasu, co nie jest równoznaczne z rajdami przeprawowymi ;-)
Ale wróćmy do São Paulo. Marka DS pokazała tam także odświeżone DS 3 z jego charakterystycznym „podpisem świetlnym”, czyli reflektorami Full LED, DS 3 Cabrio Racing oraz DS 5 Faubourg Addict. To dość różnorodne samochody, ale wszystkie cechuje niebanalna stylistyka, francuski szyk, wysoka jakość wykonania i ekscytujące wnętrza. DS 5 Faubourg Addict dla przykładu czerpie garściami z koncepcyjnego Numero 9, choć ja osobiście liczę, że na tym studium oprze się ostateczna wersja seryjnego DS 9.
Citroën zaprezentował w São Paulo kilka ciekawych aut, z których szalenie ciekawy jest koncepcyjny model Aircross Lunar. Wyposażony w terenowe opony o profilu 215/75 naciągnięte na 15-calowe opony nie obawia się pewnie zjazdu w teren, acz raczej księżycowy, który wilgotny specjalnie nie jest i zakopać się w błocie się tam nie da. Co więcej – ten element na tylnych drzwiach, to nie koło zapasowe, a dodatkowy zbiornik paliwa. Koło nie jest potrzebne – na Księżycu nie ma powietrza, więc jak napompować oponę? Z drugiej zaś strony po co klasyczne paliwo, skoro silnik atmosferyczny do pracy też powietrza potrzebuje… No ale żarty na bok. Rasowego wyglądu się temu autu odmówić jednak nie da, a dziś czasem złudzenie istotniejsze jest od świata realnego. Cóż, takie mamy czasy ;-)
Na stoisku Citroëna nie zabrakło też modelu Aircross Salomon, limitowanej do 470 egzemplarzy edycji znanego i lubianego w Ameryce Południowej samochodu. To oczywiście konstrukcja zbliżona do oferowanego w Europie C3 Picasso. Firmy Salomon znanej z produktów dla miłośników gór i sportów zimowych chyba przedstawiać specjalnie nie trzeba ;-)
A skoro już przy słynnym kubiście jesteśmy, to w São Paulo nie zabrakło też nowego Citroëna C4 Picasso. Gros ekspozycji jednakże zajmowały autka nieco mniejsze, a przez to także tańsze. Nie mogło zabraknąć bestsellerowego C3 (tu w wersji Parisian Vintage), popularnego (już ponad 11.000 sprzedanych w Brazylii egzemplarzy) C4 Lounge dającego namiastkę obcowania z limuzyną segmentu D, choć to wydłużony i rzeczywiście komfortowy sedan klasy kompaktowej. Ten ostatni samochód teraz dostępny jest z nową jednostką THP, która zasilana etanolem pozwala na wygenerowanie maksymalnej mocy 173 KM. Auto jest bogato wyposażone, że wspomnę o sześciu airbagach, bezkluczykowym dostępie, nawigacji satelitarnej, kamerze cofania, czy dwustrefowej klimatyzacji.
Pokazano także koncepcyjnego Cactusa, którym my w Europie możemy się już cieszyć w wersji produkcyjnej. Właśnie wczoraj zakończyliśmy nasz redakcyjny test tego samochodu, ale opisu naszych wrażeń szukajcie na łamach Francuskie.pl dopiero w listopadzie – wszak większość z nas nadchodzący weekend spędzi gdzieś na drogach. Ja też.
Na brazylijskich targach pokazano też rozwiązanie Hybrid Air, czyli wspomaganie silnika spalinowego technologią sprężonego powietrza. Dla naszych Czytelników jest to znany temat, więc pozwolę sobie nie wyjaśniać zasady działania.
Najmłodsi mogą się na stoisku Citroëna wyżyć kreatywnie – przygotowano szereg zestawów do rysowania, stoliki i krzesełka dostosowane do rozmiarów dzieci, ciastolinę Play-Doh i zadbano o ciepłą, przyjemną atmosferę.
Citroën i DS na Salonie Samochodowym w São Paulo
KG; zdjęcia: Citroën Brasil
Najnowsze komentarze