Jaka powinna być dobra reklama? Najlepiej gdy uwydatnia najlepsze cechy danego produktu, a w dodatku jest łatwa i przyjemna. Jeśli potrafi też rozbawić, to mamy kolejny plus. Citroen wypada na tym polu naprawdę nieźle.
Jedną z ciekawszych reklam producenta spod znaku szewronów jest plakat modelu 2CV sprzed lat. Dowiemy się z niego o przewadze nad innymi samochodami, dodam że droższymi i uznawanymi za bardziej premium. Zaznaczę jeszcze, że Citroen wyraził się o swoim modelu wyjątkowo szczerze.
Reklama mówi nam, że ten niewielki rodzinny samochód jest szybszy od Ferrari, gdyż z łatwością wyprzedzi model Mondial. Wbrew pozorom taka możliwość istnieje, jest tylko pewne „ale”. Konkurent musi poruszać się z prędkością… niższą od Citroena. Citroen 2CV w niczym nie ustępuje też Rolls-Royce’owi, który posiada dokładnie taką samą liczbę kół (to akurat równość, a nie przewaga, ale chyba w tej sytuacji wystarczy) ;-) Kaczka może pochwalić się też większym bagażnikiem niż Porsche. Czego więcej chcieć?
Citroen 2CV był przy wszystkich wymienionych zaletach pojazdem dla rodziny dostępnym w przystępnej cenie, która nie mogła równać się w wymienionymi na plakacie modelami. Czy teraz już nie ma tak ciekawych reklam? Naszą uwagę ponownie zwrócił Citroen. Producent przy promowaniu modelu C3, powołał się na najnowsze trendy w modzie i na dodatek delikatnie wytknął wady konkurencji. W czym wygląda się dobrze? Na pewno nie w Golfie, a w Polo… też tak sobie, prawda? ;-)
Najnowsze komentarze