Przez cały drugi etap Rajdu Polski trzej kierowcy zespołu Citroën Total Abu Dhabi WRT umiejętnie łączyli dobre wyniki z bezpieczną i regularną jazdą. Stéphane Lefebvre awansował na siódmą pozycję w klasyfikacji generalnej, a Andreas Mikkelsen uplasował się w pierwszej dziesiątce.
Najdłuższy etap rajdu miał dość prosty program: zawodnicy dwukrotnie pokonywali pętlę złożoną z czterech odcinków specjalnych, z przerwą serwisową w połowie dnia. Po zakończeniu drugich przejazdów pętli kierowcy mieli jeszcze do pokonania trzecią i ostatnią próbę na torze szutrowym, czyli superoes Mikołajki Arena.
Podczas tego etapu kolejność startowa w czołówce była odwrotna względem klasyfikacji po pierwszym dniu. Oznaczało to, że zawodnicy Citroën Total Abu Dhabi WRT wyruszyli na trasy jako jedni z pierwszych. Craig Breen i Andreas Mikkelsen startowali na samym początku, a Stéphane Lefebvre był piątym kierowcą na trasie. Nikt nie skarżył się na fakt, że nad mazurskie trasy wróciło lipcowe słońce i drogi szybko schły, ale biorąc pod uwagę kolejność startową, wcale nie było pewne, że wczesny wyjazd na trasy będzie korzystny.
Niemniej, na pierwszych oesach kierowcy Citroënów C3 WRC uczestniczyli w rywalizacji o najlepsze czasy. Stéphane Lefebvre, czwarty na trasie OS13, a następnie piąty na OS14, awansował o jedno miejsce i przesunął się na ósme miejsce w tabeli.
Andreas Mikkelsen dwukrotnie opuścił drogę, jednak nieznacznie i bez poważniejszych konsekwencji. Norweg dotrzymywał tempa swemu młodszemu francuskiemu koledze: na OS11 był szósty, na OS13 piąty i wydawał się zadowolony z zachowania swojego samochodu.
Craig Breen na dwóch pierwszych sobotnich odcinkach specjalnych odzyskał pewność siebie, której tak brakowało mu wczoraj. Jednak później, na dwóch kolejnych oesach, Irlandczyk natrafił na nowe problemy, popełniając drobne błędy. Wynikały one z jego pozycji startowej, która stawiała go w roli kierowcy odkurzającego trasę. Problemem dla Breena okazały się niespodziewane zmiany nawierzchni pod kołami, na przemian suchej i mokrej.
Po popołudniowej przerwie serwisowej, Stéphane Lefebvre kontynuował jazdę pełną motywacji i skupienia. Na OS16 Francuz uplasował się w pierwszej piątce, a na OS17 i OS18 pokazał się z jeszcze lepszej strony, dwukrotnie zaliczając trzeci czas. Po odpadnięciu Jari-Mattiego Latvali, Lefebvre awansował na siódme miejsce i zbliżył się na mniej niż pięć sekund do Teemu Suninena.
Andreas Mikkelsen również jechał szybko i skutecznie. Podczas pętli popołudniowej dwukrotnie uplasował się w pierwszej piątce, co dało mu awans w klasyfikacji. Norweg wyprzedził w tabeli Juho Hänninena i awansował na dziesiąte miejsce.
Jutrzejszy trzeci i ostatni etap Rajdu Polski składa się z czterech odcinków specjalnych, które zawodnicy pokonać muszą bez pomocy serwisowej. Odcinek Power Stage, transmitowany w telewizji, rozpocznie się o godz. 12:18.
POWIEDZIELI:
YVES MATTON, DYREKTOR CITROËN RACING
„Nasi trzej kierowcy systematycznie zaliczali dzisiaj czasy plasujące ich w czołówce. Dzięki temu cały dzień możemy uznać za udany, co jednocześnie nadaje sens wielkiej pracy, jaką włożyliśmy w przygotowania i udział w tym rajdzie. Kiedy nawierzchnie dróg wyschły, szybko okazało się, że modyfikacje dokonane przez nas w Citroënach C3 WRC pozwalają skutecznie łączyć tryb ataku z pełnym panowaniem nad autami. Podobnie, jak wczoraj, powinienem podkreślić osiągnięcia Stéphane’a Lefebvre, który awansował w klasyfikacji generalnej. Pozostaje im jeszcze potwierdzenie tej dobrej jazdy w jutrzejszym ostatnim etapie, aby zakończyć rajd pozytywnym wynikiem. Tak więc bilans dzisiejszego dnia wygląda dla nas pozytywnie, ale musimy dalej pracować nad tym, by wycisnąć jeszcze po kilka dziesiątych sekundy na każdym odcinku”.
STÉPHANE LEFEBVRE
„Myślę, że zrobiliśmy dzisiaj dobrą robotę. Jestem pewien, że to mój najlepszy etap za kierownicą Citroëna C3 WRC. Odcinki miały różny charakter, dlatego wcale nie było łatwo znaleźć właściwe ustawienia auta i rytm prowadzenia auta na cały dzień. Jednak wszystko poszło po naszej myśli i byłem w stanie atakować bez poczucia, że podejmuję nadmierne ryzyko. Nadal skupiam się nad tym, by znaleźć wszelkie okazje do awansu w klasyfikacji generalnej. Czy to się uda, zobaczymy: mamy przed sobą jeszcze cztery odcinki specjalne”.
ANDREAS MIKKELSEN
„Jestem zadowolony z naszych osiągów w dzisiejszym etapie. Już od pierwszego oesu czułem, że mój samochód jest konkurencyjny w tych warunkach. Oczywiście nie poprzestałem na tym i stale pracowaliśmy nad tym, by robić postępy i walczyć coraz skuteczniej. W drugich przejazdach świadomie poświęciłem ułamek swojej prędkości, by uniknąć nadmiernego ryzyka przebicia opony w głębokich koleinach, wyżłobionych kołami aut startujących przede mną”.
CRAIG BREEN
„Dzisiaj poczułem się za kierownicą mojego Citroëna C3 WRC znacznie pewniej niż wczoraj. Z odcinka na odcinek odzyskiwałem pewność, której tak mi brakowało. Zadanie to wcale nie było łatwe, biorąc pod uwagę moją pozycję startową: jechałem jako pierwszy, czyli odkurzałem trasy. Musiałem też liczyć się z nagłymi zmianami przyczepności, przez które przydarzyło mi się kilka błędów. Mam nadzieję, że lekcja, jaką odrabiam w ten weekend, przyda nam się na trasie Rajdu Finlandii”.
KLASYFIKACJA KIEROWCÓW PO ETAPIE II:
1. Neuville / Gilsoul (Hyundai i20 WRC), 2:10:26,3
2. Tänak / Järveoja (Ford Fiesta WRC), +3,1
3. Paddon / Marshall (Hyundai i20 WRC), +25,5
4. Ogier / Ingrassia (Ford Fiesta WRC), +1:32,0
5. Sordo / Martí (Hyundai i20 WRC), +1:43,8
6. Suninen / Markkula (Ford Fiesta WRC), +2:06,2
7. Lefebvre / Moreau (Citroën C3 WRC), +2:20,3
8. Østberg / Fløene (Ford Fiesta WRC), +2:45,8
9. Evans / Barritt (Ford Fiesta WRC), +3:23,1
10. Mikkelsen / Jaeger (Citroën C3 WRC), +3:34,6
…
13. Breen / Martin (Citroën C3 WRC), +10:38,6
źródło: Citroën Polska
Najnowsze komentarze