Afera Volkswagena, który montował do samochodów Audi, SEAT, Skoda oraz Volkswagen technologicznie stare silniki emitujące ogromne ilości tlenków azotu, bardzo niebezpiecznych dla zdrowia ludzi, może mieć nieoczekiwane konsekwencje w postaci spadku wartości aut używanych a docelowo być może nawet zakazu ich używania. Dzisiaj wybierając czy to samochód nowy, czy używany, warto myśleć o takim, który napędzany jest silnikiem benzynowym lub hybrydą.
Niemiecka organizacja VCD, zajmująca się ochroną środowiska i odpowiedzialną mobilnością, opublikowała właśnie zalecenia dotyczące zakupu samochodów. Możemy tam między innymi przeczytać, że warto unikać samochodów z silnikami diesla z uwagi na możliwość pojawienia się zakazu używania aut, które zostały wprowadzone na rynek z dokumentami o spełnianiu normy Euro 4 i Euro 5. Nie powinno to oczywiście dotyczyć marek francuskich – przynajmniej w najbliższej przyszłości.
Jednak jak widać problem z oszukanymi silnikami w Volkswagenach może wpłynąć na regulacje prawne w całej Unii Europejskiej. Czy w ciągu kilku najbliższych lat doczekamy się całkowitego zakazu transportu osobowego opartego na oleju napędowym? W naszej ocenie to akurat jest wątpliwe. Zbyt wiele osób posiada aktualnie takie silniki w swoich autach, wiec konsekwencje finansowe byłyby zbyt obciążające. Niemniej jednak nie można wykluczyć wprowadzania kolejnych opłat i podatków, które będą zniechęcać do posiadania diesla, co z kolei wpłynie na wartość tych pojazdów. Już dzisiaj zauważalny jest trend spadku cen w tym segmencie. Po takich rekomendacjach, jakie przygotowuje VCD, możemy spodziewać się dalszego obniżania wartości diesli. Nic więc dziwnego, że – jak donosi serwis NDR.de – w Niemczech popyt na diesle spadł z miesiąca na miesiąc aż o 21,4%.
Problem jest złożony, ale jedno jest pewne – życie i zdrowie nie mają ceny. Raport Komisji Europejskiej opublikowany pod koniec zeszłego roku wyraźnie wskazuje, że jedną z przyczyn przedwczesnych zgonów jest zatrucie środowiska tlenkami azotu. W 2012 roku w Unii Europejskiej zmarło z tego powodu przedwcześnie ponad 70 tysięcy osób. Silniki Volkswagena, produkowane w latach 2008-2015, emitują nawet do 40 razy więcej tlenków, niż przewidują to europejskie i amerykańskie normy.
Najnowsze komentarze