Szef Citroën Racing, Oliver Quesnel, skontaktował się z Danim Sordo i przekazał mu informację, że nie posiada wystarczającego budżetu, który zapewniłby wystawienie trzech fabrycznych samochodów we wszystkich przyszłorocznych rundach światowego czempionatu. Oznacza to, że Dani ma wolną rękę i może albo na własną rękę poszukać sponsorów, albo odejść do innego zespołu. Co zrobi Hiszpan?
Trudno w tej chwili jeszcze cokolwiek powiedzieć. Wprawdzie Sordo na pewno nie był zaskoczony tego typu wiadomością i już wcześniej rozpatrywał różne warianty swojej przyszłorocznej kariery, ale czy w takiej sytuacji zdecyduje się pozostać w ekipie Citroëna? Może się wszak czuć rozgoryczony – zawsze robił to, czego wymagał od niego zespół, a tu okazuje się, że teraz nie ma dla niego budżetu.
Cóż – w sporcie nie ma sentymentów. Kończący się sezon nie był najlepszym w wykonaniu Kantabryjczyka. Dopiero piąte miejsce w klasyfikacji kierowców z nikłymi szansami na poprawę sytuacji w ostatniej rundzie, to sporo poniżej oczekiwań Citroëna. Sebastien Ogier, jeżdżący głównie dla juniorskiego teamu marki, zdobył na razie o 27 oczek więcej, a różnica może jeszcze ulec zmianie w Wielkiej Brytanii. Nic więc dziwnego, że Ogierowi zaproponowano starty w fabrycznym zespole na pełny sezon, a przyszłość Daniego uzależniono od budżetu. Niemniej jednak osobiście szkoda mi Daniego, który nieraz już oddał wiele przysług zespołowi i pokornie wypełniał rolę drugiego kierowcy teamu…
Czy w tej sytuacji po Daniego sięgnie Ford? M-Sport powinien raczej dysponować wystarczającymi środkami – wszak z pewnością ma spore dochody ze sprzedaży klienckich Focusów, a dobry „asfalciarz” przydałby się ekipie Malcolma Wilsona. Wszak zarówno Mikko Hirvonen, jeżdżący w tym roku zdecydowanie poniżej oczekiwań, jak i Jari-Matti Latvala, uznawani się raczej za kierowców dobrych na luźnych nawierzchniach. Na asfaltach Ford próbował się ratować angażowaniem Francoisa Duvala, ale zwykle nie przynosiło to spodziewanych oczekiwań.
Co więc zrobi Dani Sordo? Jak na razie zakończył już starty w fabrycznym zespole Citroëna. W Wielkiej Brytanii barw francuskiej marki będzie bronić dwóch Sebastienów, choć oba mistrzowskie tytuły są już w kieszeni Francuzów. O rozwoju sytuacji w ekipie Citroëna będziemy Was informować.
KG
zdjęcie: Citroën Racing
Najnowsze komentarze