Brawura, przekraczanie prędkości, jazda pod wpływem alkoholu – to główne cechy charakteryzujące pirata drogowego. Ilu wypadków udałoby się uniknąć, ile osób uratować, gdyby ktoś w porę zainterweniował i zadzwonił na policję?
Nie bój się reagować
Kiedy widzimy kierowcę, który zachowuje się podejrzanie – brawurowo zajeżdża drogę innym kierowcom, gwałtownie zmienia pasy czy jedzie zdecydowanie za szybko, ryzykując tym samym bezpieczeństwo innych uczestników ruchu, nie możemy pozostać obojętni – apeluje Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. W takiej sytuacji należy posłużyć się mechanizmami stworzonymi w państwie specjalnie na takie okoliczności. Funkcjonariusze dostępni pod numerami alarmowymi, czynnymi 24 godziny na dobę, czekają na nasze zgłoszenie. Wystarczy zadzwonić pod numer alarmowy 112 i opisać dyspozytorowi zaistniałą sytuację oraz podać jak najwięcej konkretnych informacji – miejsce, numery rejestracyjne pojazdu stwarzającego zagrożenie, jego kolor i markę. Są kraje, w których odpowiedzialność za jazdę po pijanemu ponosi nie tylko kierowca, ale także pasażerowie, którzy nie zareagowali i nie powstrzymali nietrzeźwej osoby – mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault. Wielu prowadzących pojazdy przed niebezpieczną jazdą może powstrzymać świadomość, że każdy mijany kierowca może zawiadomić policję o ich zachowaniu w ruchu drogowym. Im bardziej prawdopodobne jest, że kara zostanie wymierzona, tym mniejsza jest liczba osób skłonnych ryzykować łamanie przepisów – dodają trenerzy.
Pomyśl o innych
Weźmy pod uwagę, że wykonując telefon dbamy nie tylko o swoje dobro – o ile nam może udać się uniknąć zagrożenia, to inni uczestnicy ruchu mogą nie mieć tyle szczęścia. W 2013 roku z winy prowadzących pojazdy śmierć poniosło 2.269 osób, z czego 237 to ofiary pijanych kierowców*. Być może przynajmniej do części z tych wypadków mogłoby nie dojść, gdyby ktoś w porę zainterweniował.
Trzymaj emocje na wodzy
Widząc szaleńca na drodze, na pewno powinniśmy zachować spokój. Nie wolno dać się sprowokować i reagować agresywnie werbalnie, gestami czy stylem jazdy. To nie powstrzyma pirata drogowego. Może tylko doprowadzić do eskalacji emocji i wtedy nasze zachowanie stworzy dodatkowe zagrożenie na drodze – radzą trenerzy Szkoły Jazdy Renault. Najlepiej zjechać na pobocze w bezpiecznym miejscu i zadzwonić na policję.
* policja.pl
Szkoła Jazdy Renault to pierwsza markowa szkoła doskonalenia techniki jazdy Renault na świecie. Szkoła działa na terenie lotniska Warszawa-Bemowo. W ofercie szkoły znajdują się kursy dla klientów indywidualnych i flotowych, program dla kierowców samochodów dostawczych, jazda defensywna, czyli szkolenie z techniki bezpiecznej jazdy w realnym ruchu drogowym, kompletne audyty flot samochodowych, kurs ekojazdy, wykłady z psychologii i bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz szkolenia z zakresu pierwszej pomocy. Szkoła dysponuje 50.000 m² powierzchni do ćwiczeń, w tym płytą poślizgową o długości 120 m oraz kręgiem poślizgowym o średnicy 60 m, a także płytami betonowymi do jazdy na trolejach i torem do jazdy terenowej.
Szkoła Jazdy Renault jest członkiem Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego i Polskiego Stowarzyszenia Motorowego.
Szczegóły: szkolajazdyrenault.pl
źródło: Renault Polska
Najnowsze komentarze