Vettel wystartował z pole position nie tylko szybko, ale i rozważnie – obronił swoją pozycję przez atakującym go Buttonem. Niestety nie można tego powiedzieć o Bruno Sennie, który wypadł z pierwszej dziesiątki. Skorzystał na tym Witalij Pietrow, który jednak wkrótce stracił swoją pozycję. Rosjanin przekroczył linię start/meta po pierwszym okrążeniu na dziesiątym miejscu, zaś Senna był czternasty.
Kilka okrążeń dalej Brazylijczyk – po krótkim awansie na miejsce trzynaste – spadł o dwa oczka, na pozycję piętnastą. Pietrow jechał wciąż jako dziesiąty, ale miał niemal 5 sekund straty do poprzedzającego go Adriana Sutila.
Na dziewiątym okrążeniu aleję serwisową odwiedzili Lewis Hamilton i Adrian Sutil, dzięki czemu Witalij Pietrow awansował do czołowej ósemki, ale było to, jak łatwo się domyślić, chwilowe.
Na dziesiątym kółku w alei pojawił się po nowe opony także Sebastian Vettel.
Po serii pit-stopów Pietrow wciąż jechał jako siódmy, tuż przed Michaelem Schumacherem. Senna był przez chwilę dziesiąty, ale na trzynastym okrążeniu spadł na pozycję jedenastą. Na czele wyścigu oczywiście wciąż był Sebastian Vettel. Drugi z kierowców Red Bull-Renault, Mark Webber, był szósty.
Senna na piętnastym kółku spadł na miejsce dwunaste, a Pietrowa wyprzedził Schumacher. Najwyraźniej także w bolidach Renault opony ulegały zużyciu, ale skoro „nasi” szykują się najprawdopodobniej do o jednej wizyty w alei serwisowej mniej, to może coś wypracują na koniec wyścigu?
Na dziewiętnastym okrążeniu opony zmienił Witalij Pietrow powracając na tor na czternastym miejscu. Senna był w tym momencie siedemnasty.
Na następnym kółku po nowe opony zjechał Sebastian Vettel, znowu zakładając miękkie opony. Zużywają się one szybko – wystarczają praktycznie na bezpieczne pokonanie dziesięciu okrążeń, czyli niespełna 60 km! Niemiec wrócił na tor na pozycji piątej.
Pietrow awansował o oczko na okrążeniu dwudziestym pierwszym, ale za to Senna spadł na miejsce osiemnaste.
Na dwudziestym czwartym okrążeniu na tor wyjechał safety car. W tym momencie Pietrow był dwunasty, a Senna siedemnasty. Pietrow awansował zresztą zaraz na miejsce ósme na skutek zjazdów innych kierowców do alei serwisowej.
Pod koniec dwudziestego siódmego okrążenia, czyli w połowie wyścigu, tor opuścił samochód bezpieczeństwa. Na szczęście przy restarcie Witalij Pietrow nie stracił swojej ósmej pozycji, za to Senna awansował na miejsce szesnaste, choć to i tak dużo poniżej naszych oczekiwań.
Niestety na następnym kółku Pietrow uległ Sergio Perezowi, a także Paulowi Di Rescie i spadł na miejsce dziesiąte. Senna też długo nie utrzymał szesnastej pozycji. Za Rosjaninem zaś czaili się Sutil, Rosberg i Kobayashi. Senna zaś tracił dalej swoje pozycje – na trzydziestym okrążeniu był dopiero dziewiętnasty.
Kolejne okrążenie spowodowało wyrzucenie Pietrowa z pierwszej dziesiątki, a egzekutorem był Adrial Sutil. Chwilę później wyczyn Niemca powtórzył jego rodak, Nico Rosberg. Czy Władimir Putin zatrzyma gaz w pewnym rurociągu?… ;-)
Na trzydziestym czwartym okrążeniu po opony z twardej mieszanki zjechał do alei serwisowej Sebastian Vettel, który powrócił na tor dopiero na jedenastej pozycji, trzy sekundy przed Pietrowem. Niemiecki kierowca Red Bull-Renault najprawdopodobniej dojedzie już na tym komplecie ogumienia do mety, będzie więc z pewnością awansował w stawce. Na czele wyścigu wciąż znajdował się Jenson Button przed Alonso i Massą. Vettel zaś momentalnie awansował na pozycję dziewiątą.
Dwa kółka dalej na jedenaste miejsce awansował Witalij Pietrow korzystający ze zjazdu Paula Di Resty do alei serwisowej. Vettel w tym momencie był już szósty, choć też skorzystał na zjazdach do pit-stopów. Na następnym okrążeniu Vettel awansował na pozycję piątą. Mark Webber był siódmy.
Kolejne odwiedziny w alei serwisowej sprawiły, że Witalij Pietrow awansował do czołowej dziewiątki. Senna był w tym czasie (okrążenie 39.) osiemnasty.
Po kolejnym pit-stopie Pietrow spadł na miejsce czternaste. Vettel awansował na miejsce czwarte i walczył o podium. Senna był siedemnasty. Rosjanin walczył jednak ambitnie i na czterdziestym drugim okrążeniu był już dwunasty, choć bez realnych szans na szybki awans na wyższe pozycje.
Sebastian Vettel skorzystał z tego, że Michael Schumacher zjechał po nowe opony i w efekcie pretendent do obrony mistrzowskiego tytułu awansował na najniższy stopień prowizorycznego podium.
Na czterdziestym szóstym okrążeniu Pietrowowi udało się wyprzedzić Paula Di Restę i Rosjanin awansował na jedenaste miejsce, ale wciąż musiał się bronić przed Nico Rosbergiem, który także pokonał Di Restę. Dziesiąte miejsce zajmował Kamui Kobayashi, który miał nad Pietrowem około 0,2 sekundy przewagi. Na następnym okrążeniu rosjanin pokonał Japończyka i znalazł się w strefie punktowej, czy jednak nie ulegnie coraz agresywniej jadącemu Rosbergowi?
Pietrow sukcesywnie zbliżał się do Adriana Sutila i na szczęście powolutku zwiększał przewagę nad Rosbergiem.
Gaz w podmorskim rurociągu chyba jednak popłynie, bo na czterdziestym dziewiątym kółku Pietow wyprzedził Sutila i jechał po dwa punkciki na koniec Grand Prix Japonii. O kolejnych awansach nie mogło być mowy – strata Rosjanina do ósmego w stawce Sergio Pereza wynosiła około 11 sekund, a to za dużo, jak na trzy okrążenia. Bruno Senna podróżował na pozycji szesnastej.
A na koniec wyniki uzyskane w Grand Prix Japonii:
1. Jenson Button, McLaren-Mercedes, 1:30:53,427
2. Fernando Alonso, Ferrari, +0:00:01,160
3. Sebastian Vettel, Red Bull-Renault, +0:00:02,006
4. Mark Webber, Red Bull-Renault, +0:00:08,071
5. Lewis Hamilton, McLaren-Mercedes, +0:00:24,268
6. Michael Schumacher, Mercedes GP, +0:00:27,120
7. Felipe Massa, Ferrari, +0:00:28,240
8. Sergio Perez, Sauber-Ferrari, +0:00:39,377
9. Witalij Pietrow, Lotus Renault GP, +0:00:42,607
10. Nico Rosberg, Mercedes GP, +0:00:44,322
11. Adrian Sutil, Force India-Mercedes, +0:00:54,447
12. Paul Di Resta, Force India-Mercedes, +0:01:02,326
13. Kamui Kobayashi, Sauber-Ferrari, +0:01:03,705
14. Pastor Maldonado, Williams Cosworth, +0:01:04.194
15. Jaime Alguersuari, Scuderia Toro Rosso-Ferrari, +0:01:06,623
16. Bruno Senna, Lotus Renault GP, +0:01:12,628
17. Rubens Barrichello, Williams-Cosworth, +0:01:14,191
18. Heikki Kovalainen, Team Lotus, +0:01:27,824
19. Jarno Trulli, Team Lotus, +0:01:36,140
20. Timo Glock, Virgin-Cosworth, +2 okr.
21. Jerome d’Ambrosio, Virgin Cosworth, +2 okr.
22. Daniel Ricciardo, HRT-Cosworth, +2 okr.
23. Vitantonio Liuzzi, HRT-Cosworth, +3 okr.
Dzięki finiszowi na podium Sebastian Vettel z zespołu Red Bull-Renault został po raz drugi z rzędu Mistrzem Świata i jednocześnie jest najmłodszym kierowcą w historii, któremu taka sztuka się udała.
KG
zdjęcia: Lotus Renault GP i Red Bull Racing
Najnowsze komentarze