Jeszcze w tym roku zostanie uruchomiony zakład produkcyjny ciężarówek w Algierii. Inwestycja będzie możliwa dzięki zaangażowaniu Grupy Renault Trucks-Volvo. Fabryka powstanie w ramach euro-algierskiego partnerstwa i zostanie zlokalizowana w Meftah położonym na południowy wschód od stolicy kraju, Algieru. Lokalizacja wydaje się wprost idealna – Meftah leży tuż przy drugiej obwodnicy Algieru i niespełna 10 km od lotniska Aéroport Internationnal d’Alger – Houari Boumediene
Nie jest to może wielki port lotniczy, ale jego sąsiedztwo na pewno okaże się przydatne. Również odległość od portu w Algierze nie jest duża – to raptem 30 km, a drogami szybkiego ruchu jakieś 40 km. Lokalizacja fabryki w miejscu łatwo skomunikowanym jest bardzo ważna dla zapewnienia odpowiedniego poziomu logistyki. Jedyne, czym Meftah nie dysponuje w tym względzie, to linia kolejowa.
Kamień węgielny pod budowę fabryki został już wmurowany. Uroczystość ta odbyła się w obecności ambasadora Francji w Algierii Bernarda Emie, pani ambasador królestwa Szwecji w Algierii, Marie-Claire Sward-Capra oraz Waliego Blidy, Abdelkadera Bouazghiego. Gwoli wyjaśnienia – Wali, to tytuł zwierzchnika wilajetu, jednostki administracyjnej w niektórych państwach Afryki Północnej. Meftah leży w wilajecie Blida.
Fabryka Renault Trucks-Volvo w Algierii powstawać będzie w dwóch etapach. Po zakończeniu pierwszego, jeszcze w tym roku, zakład ma opuszczać 2.000 ciężarówek rocznie. Etap drugi, którego zakończenie planowane jest na rok 2019, zwiększy moce produkcyjne do 5.000 samochodów rocznie.
Przemysłowa współpraca euro-algierska jest owocem dobrych stosunków łączących Algierię z Francją oraz z Królestwem Szwecji. Algieria stara się regulować swój rynek tak, by przyciągać inwestorów, a nie być jedynie rynkiem zbytu dla zagranicznych koncernów. Państwo wspiera inicjatywy, które promują algierską gospodarkę. Dobrze widać to chociażby po fabryce samochodów osobowych Renault w Oued Tlelat w pobliżu Oranu na zachodzie kraju.
Ambasador Francji podczas wmurowania kamienia węgielnego wyraził nadzieję na realizację kolejnych tego typu projektów w przyszłości.
Projekt obejmie powierzchnię 24.000 m² i zostanie zrealizowany przez spółkę joint venture stworzoną przez algierską grupę przemysłową Souakri BSF oraz francuską firmę Renault Trucks SAS. Dodatkowym efektem ma być konsolidacja Renault Trucks i Volvo na rynku algierskim.
Spółka stworzy docelowo 500 nowych miejsc pracy, w tym 200 bezpośrednich i 300 u lokalnych kooperantów. Pracownicy mają się w 100% rekrutować z ludności Algierii. Jednocześnie zapewniono, że jakość produkcji będzie taka sama, jak w innych zakładach Grupy Renault Trucks-Volvo. Ceny mają być konkurencyjne z uwagi na produkcję lokalną. Będzie ona trafiała na algierski rynek, ale z czasem zapewne też na eksport do krajów regionu.
Bruno Blin, prezes Renault Trucks SAS, podkreślił znaczenie partnerstwa z algierską firmą. Cóż – w Algierii istnieje duży rynek na samochody ciężarowe z uwagi na to, że większość transportu odbywa się w tym kraju drogą lądową. Warto podkreślić, że opisany projekt jest pierwszym tego typu przedsięwzięciem w Algierii.
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze