O pracach Grupy PSA nad rozwojem technologii 5G pisaliśmy na początku stycznia. Koncern nie zamierza porzucać działań w tym kierunku, wręcz przeciwnie: ma nowego partnera i pierwsze rezultaty.
Nowym członkiem inicjatywy nazwanej „Towards 5G”, została firma Qualcomm, która podpisała umowę z PSA na dostarczenie procesora do nowej generacji systemu multimedialnego koncernu. Nad rozwojem lepszej łączności pomiędzy pojazdami i szybszego przesyłania danych (sieć 5G) pracuje także Ericsson i Orange.
Pierwsze próby łączności 5G pomiędzy samochodami zostały przeprowadzane we Francji. Testy obejmowały dwa przypadki: połączenie dwóch pojazdów jadących w kolumnie oraz alarmowanie kierowcy o zbliżaniu się pojazdu uprzywilejowanego. Wszystko w czasie rzeczywistym. W rezultacie uzyskano przesyłanie danych z pojazdu do pojazdu o średnim opóźnieniu 17 milisekund. Dla porównania, w przypadku sieci LTE opóźnienie wynosiło 30-60 milisekund dla samochodów poruszających się z prędkością 100 km/h.
Po co piąta generacja w motoryzacji? Łączność 5G umożliwi szybszą komunikację pomiędzy pojazdami i światem zewnętrznym. Jest to także dążenie producentów do bezpieczniejszego, inteligentniejszego transportu. Jedną z testowanych funkcji jest tzw. „see through” dostarczające kierowcy ten sam obraz, który widzi kierowca pojazdu poprzedzającego. Gdy jeden z samochodów gwałtownie zahamuje, znajdujący się za nim od razu otrzyma informacje o utrudnieniu, przez co reakcja będzie szybsza. Może to być przydatne również podczas wyprzedzania. Kierowca poprzez obraz z kamery z samochodu znajdującego się przed nim, upewni się, czy z naprzeciwka nie zbliża się inny pojazd.
Piąta generacja ma umożliwić szybsze i efektywniejsze wykrywanie przeszkód na drodze, a także pieszych. Jest też krokiem w kierunku autonomicznej jazdy. Nowy poziom łączności 5G ma być dostępny na pokładach samochodów do roku 2020.
Najnowsze komentarze