Być może część naszych Czytelników, zwłaszcza młodych stażem, dziwi się trochę – przecież Łada nie jest marką francuską, lecz rosyjską, co więc nam odbiło, że piszemy o tym samochodzie? Cóż – odbiło nam to samo, co w przypadku Dacii. Rumuńska marka należy niemal w 100% do Grupy Renault, więc przy tym stopniu zależności trudno byśmy nie pisali o Dacii. Renault ma też większościowe udziały w rosyjskim AwtoWAZ (acz nie tak wyraźne, jak w Dacii), czasem więc napiszemy i o tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Tym bardziej, że wcale niełatwo znaleźć o tym cokolwiek w mainstreamowych mediach, które skupiają się albo na rosyjskiej biedzie, albo na agresywnym Putinie. Ale biedę można znaleźć także w Polsce (i nie mam tu na myśli „modnych” ostatnio głodujących dzieci), a i agresji nam, Polakom, nie brakuje.
Wróćmy jednak do motoryzacji. AwtoWAZ, jako się rzekło, należy w dużym stopniu do Grupy Renault. Alians Renault-Nissan praktycznie kontroluje rosyjskiego giganta motoryzacyjnego, acz z tą kontrolą w takim kraju, jak Rosja, nigdy niczego nie można być pewnym ;-) Nie zmienia to jednak faktu, że szykowany od wielu miesięcy model XRAY wkrótce będzie produkowany seryjnie. A nas interesuje on o tyle mocno, że powstał na bazie Sandero Stepway. Sandero, które oferowane jest w Rosji pod marką Renault, a u nas sprzedaje się jako Dacia.
Łada XRAY nie jest jednak tylko rebrandowanym Sandero Stepwayem. Owszem – w celu minimalizacji i kosztów, i ryzyka, zapadła decyzja, że rosyjski samochód będzie bazował na międzynarodowej platformie B0, a konkretnie na modelu Sandero Stepway. Ale Rosjanie są ambitni i chcieli mieć samochód, który będzie wyglądał inaczej. Nieco inaczej także od zdjęć konceptu, którymi ilustrujemy niniejszy materiał. Co więcej – tylko jedna jednostka napędowa pochodzić będzie od Renault, reszta silników będzie rosyjska!
Co więc z Sandero Stepway przejmie Łada XRAY? Będzie to płyta podłogowa, elementy zawieszenia, oraz wspomniany jeden silnik. Niemal cała karoseria, a także inne elementy nadwozia, w tym te bardzo charakterystyczne, jak reflektory, będą rosyjskie. Zmienią się także proporcje, a przede wszystkim wnętrze – przestrzeń ma być inaczej rozplanowana, a wykończenie lepsze, niż w przypadku budżetowego bądź co bądź Renault.
Łada zapowiada, że w XRAY-u dostępne będą także różne skrzynie biegów – przewiduje się nie tylko manualną, ale i automatyczną.
Wspomniałem o reflektorach i innych elementach nadwozia. Rosjanie chcą je zunifikować w możliwie dużym stopniu z tymi wykorzystywanymi do produkcji innych modeli. Pozwoli to nie tylko na kooperację w lokalnymi, rosyjskimi firmami, ale przede wszystkim zaowocuje efektem skali i wynikającym z niego zmniejszeniem kosztów. A to ważne, skoro podstawowy XRAY ma kosztować około 575.000 rubli, może trochę więcej, na pewno jednak nie przekroczy poziomu 600.000 rubli. A to cena bardzo dobrze skalkulowana! Dla przykładu Renault Logan 1.6 Privilege kosztuje w Rosji niespełna 521.000 rubli, Łada Largus (czyli klon Dacii Logan MCV pierwszej generacji) 1.6 105 KM od 569.700 rubli, Nissan Almera 1.6 Comfort Plus od 605.000 rubli, a sedan Volkswagen Polo 1.6 AT Comfortline niemal 674.000 rubli. Niecałe sześć stówek za XRAY-a wydaje się więc być ceną bardzo atrakcyjną.
Rosjanie informują, że XRAY będzie miał około 500 własnych części, w tym niemal całe nadwozie. Własnych, w sensie – nie pochodzących od Renault. Spora ich część będzie tożsama z tymi stosowanymi w Ładzie Westa. Także wszystkie elementy nadwozia będą produkowane w tłoczni blach w Rosji. Podobnie jest z elementami z tworzyw sztucznych – wszystkie wytwarzane będą lokalnie. Ale już elektronika i systemy bezpieczeństwa będą importowane – w Rosji się ich nie produkuje. Niemniej jednak około 75% elementów wykorzystywanych do produkcji Łady XRAY ma powstawać w Rosji. To spory udział lokalnej produkcji.
Podstawowa wersja Łady XRAY będzie na pewno wyposażona w ABS, radiomagnetofon oraz we wspomaganie układu kierowniczego. Seryjnie oferowana będzie tylko jednopłaszczyznowa regulacja kolumny kierownicy. Wersje droższe otrzymają na pewno regulację wysokości fotela kierowcy. Światła do jazdy dziennej wykonane będą w oparciu o LED-y. Nie wspomniano o innych elementach wpływających na bezpieczeństwo, ale producent liczy na nie więcej, niż trzy gwiazdki w testach zderzeniowych EuroNCAP. Lepszy wynik wymagałby ingerencji w strukturę pojazdu, a to znacząco podniosłoby koszty, więc Rosjanie świadomie z tego rezygnują.
Ale Łada już myśli o kolejnym modelu. XRAY ma trafić na rynek w grudniu tego roku (o przygotowaniach do produkcji napiszę za chwilę), ale AwtoWAZ zapowiada już wersję XRAY Cross. Będzie to odmiana z napędem na wszystkie koła, a napęd ów zostanie zaimplementowany z Dustera. Będzie to wymagało pewnych przeróbek, ale nie są one takie wielkie, by Rosjanie sobie z tym nie dali rady. XRAY Cross będzie się odróżniał od zwykłego XRAY-a także plastikowymi nakładkami karoserii oraz kołami o większej średnicy. To auto ma się pojawić na rynku w roku przyszłym. Ale apetyty rosną – AwtoWAZ zamierza zaoferować w późniejszym terminie także crossovera segmentu C, acz na razie niewiele o tym projekcie wiadomo.
Aktualnie trwają prace nad uruchomieniem produkcji wielkoseryjnej XRAY-a. Po okresie korporacyjnych wakacji, od 17. sierpnia robotnicy wrócili do pracy i przygotowują produkcję crossovera. Fabryka ma być gotowa we wrześniu, a w tej chwili Rosjanie ustawiają przede wszystkim maszyny spawalnicze. Chcą się tu naprawdę przyłożyć, żeby nadwozie było solidne i wytrzymałe. „Do tej pory założone cele ustalone dla geometrii nadwozi spełniamy nawet z naddatkiem, ale chcemy tak przygotować urządzenia spawalnicze, żeby nawet w wielkoseryjnej produkcji nie zdarzały się odchylenia od normy” – mówi Oleg Grunienkow, project manager modelu.
Jak więc widać współpraca z Aliansem Renault-Nissan przynosi Rosjanom efekty. Myślę, że Francuzi i Japończycy też będą z tego zadowoleni. Tym bardziej, że Rosja liczy na otrząśnięcie się z marazmu i wzrost sprzedaży nowych aut w przyszłym roku. Prognozy dla roku 2015 zakładają sprzedaż 1,5 miliona samochodów. Rok 2016 ma być o 200.000 aut lepszy. Wygląda więc na to, że Łada XRAY zadebiutuje w idealnym momencie.
Na razie rosyjski rynek wciąż notuje spadki. Dla przykładu wyniki Łady zmniejszyły się w okresie styczeń-lipiec’2015 o 27% w odniesieniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. W ciągu siedmiu miesięcy bieżącego roku Łada sprzedała w Rosji tylko 161.000 samochodów. Jednocześnie ceny samochodów tego producenta wzrosły średnio o 16%, ale to i tak mniej, niż u konkurencji. Wpływ na to ma oczywiście deprecjacja rubla. A to rzutuje głównie na ceny aut, które mają stosunkowo duży udział komponentów importowanych. Taka na przykład Łada Largus (czyli wspomniany już klon pierwszej generacji Dacii Logan MCV) ma jedynie 30% części produkowanych w Rosji, reszta pochodzi z importu. Ale już Łada 4×4 (czyli rozwinięcie znanej u nas Niwy) opiera się na produkcji lokalnej w 88%.
Łada z optymizmem patrzy w przyszłość. „Wierzę, że jesteśmy konkurencyjni, ale też ściśle monitorujemy działania naszych rywali” – twierdzi Bo Andersson, prezes AwtoWAZ. Władze firmy liczą na osiągnięcie w przyszłym roku 20-procentowego udziału w rosyjskim rynku. Myślę, że także Renault i Nissan nie miałyby nic przeciwko temu…
KG
Najnowsze komentarze