Luiza Szafrańska jest wielką miłośniczką samochodów spod znaku szewronów oraz posiadaczką CX-ów i pojazdu pożarniczego. Oto historia prawdziwej miłości do Citroena.
Luiza Szafrańska odziedziczyła miłość do samochodów Citroena po swoim ojcu. Przygoda z pojazdami spod znaku szewronów rozpoczęła się w latach 90., trwa do dziś i najwyraźniej nigdy się nie skończy. W rodzinie znajduje się cała kolekcja pojazdów francuskiej marki. Największym samochodowym marzeniem Luizy jest model CX. Miłośniczka Citroena, znajduje się w posiadaniu dwóch egzemplarzy tego pojazdu. Są to bardzo różne samochody, ale pochodzące z tego samego 1985 rocznika.
Najbliższy sercu Luizy jest jednak inny model: wóz pożarniczy Citroen PY. W garażu zajmuje nieco więcej miejsca, ale jest nie mniej uroczy niż CX. Jest nazywany Belphegorem ze względu na swoją niezwykła urodę. Zdobycie pojazdu nie było łatwe. Model został upatrzony już w ro 2006, ale dopiero trzy lata później trafił na sprzedaż. Dzięki długim staraniom PY trafił do rodziny i przeszedł długą renowację. Prace nad pojazdem trwały 5 lat.
Z modelem związana jest ciekawa historia, która powoduje, że model na zawsze zostanie w sercu właścicielki. Każde spojrzenie na Citroena, wywołuje wspomnienia.
Zapraszamy na stronę: www.citroenorigins.pl
Najnowsze komentarze