Blokada elektroniki miała spowodować, że wyposażony w automatyczną skrzynię biegów samochód pędził z prędkością ponad 200 km/h godzinę po autostradzie a jego kierowca nie mógł go zatrzymać. Należy pamiętać, że Vel Satis posiada elektroniczną kartę zamiast kluczyka i nie dało się również wyłączyć silnika. Producent zaprzecza, że taka sytuacja miała miejsce.
Powiadomiona przez telefon komórkowy żandarmeria organizowała ruch na autostradzie, aby rozpędzony pojazd mógł bezpiecznie jechać. W tym czasie eksperci zastanawiali się co zrobić aby go zatrzymać. Sytuacja była bardzo niebezpieczna, zderzenie przy prędkości 200 km/h skończyłoby się zapewne śmiercią kierowcy i jadących w aucie pasażerów. Ostatecznie Renault udało się zatrzymać.
Samochód przechodzi obecnie intensywne testy w centrali Renault, w celu zbadania przyczyny wystąpienia usterki. Czy do momentu zbadania przyczyn właściciele Vel Satisów powinni zrezygnować z jazdy? Nowoczesna elektronika w samochodach jest chyba najmniej ich dopracowanym elementem. Jak pokazuje powyższy przykład, producenci powinni zdecydowanie większą uwagę przywiązywać do komputerów oraz oprogramowania używanego w samochodach, bo nie jest to pierwszy i zapewne nie ostatni taki przypadek. Wcześniej kłopoty z komputerami miały m.in. BMW, Mercedes czy Ford.
Aktualizacja: Otrzymaliśmy od Renault Polska wyjaśnienia, z których wynika, że nie stwierdzono żadnej awarii a za szybką jazdę ma odpowiadać sam kierowca.
Źródło: RMF FM
Najnowsze komentarze