Osobowa wersja tego samochodu nazywa się Spacetourer i wzbudza spore zainteresowanie. Ale tak naprawdę gros sprzedaży stanowić będzie odmiana użytkowa, której pozostawiono nazwę Jumpy. We Francji zaprezentowano właśnie reklamę tego auta, która bardzo mi się spodobała i dlatego postanowiłem ją Wam pokazać.
Efektywność, to jedna z najważniejszych cech niemal każdego narzędzia pracy. Dotyczy to szczególnie samochodów. A te powinny być możliwie wszechstronne (chyba, że chodzi o bardzo konkretne zastosowania, wówczas oczekujemy raczej wysokiego stopnia dostosowania do oczekiwań), ergonomiczne, powinny dobrze jeździć, prowadzić się jak najlepiej, a do tego powinny być łatwe w użytkowaniu. I taki właśnie jest Nowy Citroën Jumpy.
Prezentuje to świetnie reklama, o której mowa. Zrealizowali ją – jak zwykle z polotem i humorem – specjaliści z agencji Les Gaulois. Podkreślili wszechstronność auta, jego niewielkie gabaryty (np. dzięki niewielkiej wysokości może wjeżdżać na parkingi piętrowe), wysoką pojemność przestrzeni ładunkowej i nośność, a przy tym prowadzenie tak proste, jak w osobówce.
Nowy Citroën Jumpy w reklamowym klipie wyjeżdża wczesną nocą i jedzie w nieznanym kierunku. Ekipa pod osłoną nocy coś gdzieś przygotowuje, wykonuje jakieś prace, a Nowy Citroën Jumpy służy im za środek transportu wszystkiego, czego potrzebują. Nastaje świt i okazuje się, że… Zresztą zobaczcie sami:
https://youtu.be/hRPaRjmfKd4
No tak – Francuzi zmienili otoczenie bazyliki Sacré Cœur. Pierwszą myślą, jaka mi przyszła do głowy po obejrzeniu tego filmu było to, czy to Citroën nie posłużył ludziom, którzy przed Luwrem postawili szklane piramidy ;-) Co mi nie tylko nie przeszkadza, ale nie jestem sobie teraz w stanie wyobrazić, by ich tam nie było!
Co by jednak nie powiedzieć reklama powyższa dowodzi faktu, iż Nowy Citroën Jumpy jest samochodem naprawdę wszechstronnym, z którym wszystko jest możliwe. Tak więc biznesmeni – warto zapytać dealerów o oferty ;-) Tylko nie zabudowujcie Pałacu Kultury i Nauki! Bo co może Citroën zrobić w Paryżu, to niekoniecznie się sprawdzi – nawet jako happening – w konserwatywnym kraju nad Wisłą.
KG; media: Citroën
Najnowsze komentarze