Nowy Renault Captur zadebiutował cztery tygodnie temu podczas Salonu Samochodowego w Genewie. Renault tym razem nie czeka, jak z Koleosem chociażby, tylko wprowadza auto na rynek. I bardzo dobrze – to wszak popularny model, a zmiany, choć niewielkie, na pewno wpłynęły na niego korzystnie. No i jest nowa, niedostępna dotychczas, wersja…
Nowy Renault Captur jest bowiem oferowany także w nieznanej dotychczas odmianie Initiale Paris. Na taki samochód trzeba wprawdzie przygotować trochę kasy, ale jestem dziwnie spokojny, że chętni się znajdą. Ceny nowego Captura obowiązujące we Francji przedstawimy za chwilę.
Renault Captur sprzedał się w ubiegłym roku we Francji w ilości 70.769 egzemplarzy. Nowy Renault Captur z pewnością przyczyni się do wzrostu zainteresowania tym modelem, zapewne nie tylko nad Sekwaną. Wraz z Kadjarem i Koleosem, który niedługo trafi na europejskie rynki, Nowy Renault Captur stanowił będzie trzon oferty francuskiej marki, która poszerza swoją gamę SUV-ów.
No właśnie – czy Nowy Renault Captur jest jeszcze crossoverem, czy już SUV-em? Miejskim SUV-em, dodajmy. Granice wydają się dość płynne, ale ja bym go chyba zaliczył do SUV-ów jednak. Nie ma napędu na cztery koła, ale SUV-y mieć go nie muszą. Za to sylwetką i rozwiązaniami wydaje się być właśnie SUV-em, a nie mieszaniną innych klas.
Nowy Renault Captur ma oczywiście wszystkie pozytywne cechy dotychczasowej wersji. Może być polakierowany na dwa kolory, na co chętnie decydują się klienci. Można go personalizować, a teraz będzie to jeszcze bardziej rozbudowane, bo do oferty trafiają trzy nowe kolory. Nowy Renault Captur będzie mógł być polakierowany na kolory Atacama Orange, Ocean Blue oraz Amethyst Black (tylko wersja Initiale Paris). Pojawia się także nowy kolor dachu: Platine Grey.
Nowy Renault Captur otrzymał też nową sygnaturę świetlną, czyli przekładając na polski – nowe światła. Wraz z reflektorami LED-owymi do jazdy dziennej w kształcie litery C upodobnił się nieco do większych i nowszych modeli Renault. Tylne światła zapalają się wraz z LED-ami do jazdy dziennej, choć nie jest to obowiązkowe. Moim zdaniem to jednak dobrze.
Nowy Renault Captur dostępny jest – podobnie, jak inne nowe modele marki – z reflektorami Full-LED Pure Vision. To dobre rozwiązanie – zapewnia większe bezpieczeństwo i minimalizuje ryzyko oślepiania.
Zmienił się też przedni pas, który upodobnił Captura do większego modelu, czyli Kadjara. Ale i podobieństw do Koleosa też nie brakuje. Stylistycznie gama Renault jest bardzo spójna. Są nawet tacy, którzy twierdzą, że zbyt spójna, bo momentami trudno odróżnić poszczególne modele. Sam miałem taki przypadek, kiedy testowałem Megane GrandCoupe, że kolega stwierdził, że „piękny jest ten Talisman” ;-)
Rasowego wyglądu nadają też nowe płyty pod przednim i tylnym zderzakiem. Naturalnie nie spodziewajcie się, że od tego Nowy Renault Captur stał się terenówką, ale wygląd w dzisiejszych czasach ma ogromne znaczenie.
Wewnątrz Nowy Renault Captur otrzymał m.in. nowe materiały wykończeniowe, a plastiki deski rozdzielczej podbite są pianka, dzięki czemu uzyskały oczekiwaną przez wielu miękkość. W wyższych wersjach wyposażeniowych Nowy Renault Captur ma kierownicę obszytą perforowaną skórą. Zmieniono dźwignię lewarka skrzyni biegów oraz boczki drzwiowe, pojawiły się też LED-owe lampki oświetlenia wnętrza.
Nowy Renault Captur ciągle ma szereg udogodnień znanych z dotychczasowej wersji, m.in. zdejmowane pokrowce siedzeń, czy szufladę EasyLife. Tylne siedzenia są przesuwane, a podłoga bagażnika regulowana na wysokość.
Nowy Renault Captur zależnie od wersji może mieć aż trzy systemy multimedialne:
– R & GO (wraz ze stacją dokującą do smartfona);
– Media Nav Evolution (w komplecie z 7-calowym wyświetlaczem): najlepszy stosunek ceny do ceny;
– R-Link Evolution: system nawigacji kompatybilny z Android Auto™.
Rozszerzono opcje audio dzięki dodatkowemu systemowi Bose® z sześcioma wysokojakościowymi głośnikami Bose® i subwooferem.
Nowe technologie ułatwiające życie kierowców:
– Easy Park Assist;
– Blind Sport Warning;
– automatycznie składane lusterka boczne;
– czujniki parkowania z przodu i z tyłu oraz kamera cofania.
No i oczywiście Nowy Renault Captur jest dostępny, jak wspominałem, w wersji Initiale Paris. Topowa odmiana ma najszlachetniejsze materiały wykończeniowe. Auto może mieć skórzaną tapicerkę Nappa, ekskluzywny kolor nadwozia Amethyst Black, 17-calowe felgi ze stopów lekkich. Seryjnym wyposażeniem jest system R-Link Evolution z obsługą Android Auto™ oraz system audio firmy Bose®.
A jak wyglądają ceny? Nowy Renault Captur we Francji kosztuje:
Life TCe 90 BVM5 – 17.100 euro
Life Energy dCi 90 BVM5 – 19.600 euro
Zen TCe 90 BVM5 – 19.000 euro
Zen TCe 120 BVM6 – 19.900 euro
Zen TCe 120 EDC EDC6 – 21.400 euro
Zen Energy dCi 90* BVM5 – 21.500 euro
Zen Energy dCi 90* EDC6 – 23.000 euro
Business Energy TCe 90 BVM5 – 19.600 euro
Business Energy dCi 90* BVM5 – 22.100 euro
Business Energy dCi 110* BVM6 – 23.300 euro
Business Energy dCi 90* EDC6 – 23.600 euro
Intens Energy TCe 90 BVM5 – 21.100 euro
Intens Energy TCe 120 BVM6 – 22.000 euro
Intens Energy TCe 120 EDC6 – 23.500 euro
Intens Energy dCi 90* BVM5 – 23.600 euro
Intens Energy dCi 110* BVM6 – 24.800 euro
Intens Energy dCi 90* EDC6 – 25.100 euro
Initiale Paris Energy TCe 120 BVM6 – 25.400 euro
Initiale Paris Energy TCe 120 EDC6 – 26.900 euro
Initiale Paris Energy dCi 110* BVM6 – 28.200 euro
Initiale Paris Energy dCi 90* EDC6 – 28.500 euro
Wersje oznaczone gwiazdką (*) dostępne będą w późniejszym terminie, na razie zamawiać ich jeszcze nie można.
Jest też lista opcji dodatkowych:
– wykończenie wnętrza Bleu Océan, Caramel, Ivoire, Ivoire, Chrome Satiné, Chrome Patiné dla wersji Zen i Intens – 120 euro;
– elementy zewnętrzne Bleu, Brun Cappuccino, Ivoire, Orange Atacama, Rouge dla wersji Zen i Intens – 120 euro;
– dwubarwne lakierowanie nadwozia dla wersji Zen i Business – 400 euro;
– lakier metalizowany (wszystkie wersje) – 540 euro;
– lakier metalizowany specjalny (wszystkie wersje) – 720 euro;
– specjalna farba kryjąca (wszystkie wersje) – 230 euro;
– dach szklany stały dla wersji Intens i Initiale Paris – 400 euro;
– zestaw audio Connect R&Go dla wersji Life – 350 euro;
– zestaw audio Media Nav Evolution dla wersji Zen – 350 euro;
– zestaw audio R-Link Evolution dla wersji Intens – 650 euro;
– zestaw audio R-LINK Bose® Sound System dla wersji Intens – 1.150 euro;
– klimatyzacja manualna dla wersji Life – 1.000 euro;
– skórzana tapicerka i podgrzewane fotele dla wersji Intens – 1.200 euro;
– koło zapasowe (wszystkie wersje) -120 euro.
Są też pakiety wyposażenia:
– Pack Business (klimatyzacja, okno po stronie kierowcy ze sterowaniem impulsowym, lusterka boczne elektrycznie składane, karta hands Free, czujniki deszczu i światła) – dla wersji Business – 800 euro;
– Pack City (wspomaganie parkowania tyłem, elektrycznie i automatycznie składane lusterka boczne) – dla wersji Zen – 450 euro;
– Pack City Plus (czujniki parkowania z przodu, kamera cofania) – dla wersji Intens – 350 euro;
– Pack Confort (klimatyzacja, czujniki deszczu i świateł) – dla wersji Zen – 450 euro;
– Pack Easy (okno po stronie kierowcy ze sterowaniem impulsowym, karta hands Free) – dla wersji Zen – 250 euro;
– Pack Look Gris (17-calowe alufelgi Gris z efektem diamentowym, przyciemniane tylne szyby) – dla wersji Zen – 400 euro;
– Pack Look Noir (17-calowe alufelgi Noir z efektem diamentowym, przyciemniane tylne szyby) – dla wersji Zen – 400 euro;
– Pack Techno (R-Link Evolution, mapy Europy, Easy Park Assist, przednie i boczne czujniki parkowania, kamera cofania, monitorowanie martwego pola) – dla wersji Intens – 1.150 euro;
– Pack Techno Bose® Sound System (R-Link Evolution, mapy Europy, radio cyfrowe DAB, Bose® Sound System, Easy Park Assist, przednie i boczne czujniki parkowania, kamera cofania, monitorowanie martwego pola) – dla wersji Intens – 1.650 euro;
– Pack Visibilité (reflektory Full-LED Pure Vision, LED-owe reflektory przeciwmgielne z funkcją doświetlania zakrętów) – dla wersji Zen – 800 euro;
– Pack Extended Grip (system Extended Grip z oponami typu Mud & Snow) – dla wersji Intens – 350 euro.
Teraz czekamy więc na wprowadzenie odświeżonej odmiany na polski rynek. Ciekawe, jakie ceny będzie miał Nowy Renault Captur w Polsce.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Renault
Najnowsze komentarze