Na czterech tysiącach metrów kwadratowych Peugeot wystawia w Paryżu czterdzieści samochodów. Stoisko jest naprawdę spore i jest gdzie chodzić, a przede wszystkim co zobaczyć. Nie brakuje aut koncepcyjnych, ale pokazano też całą masę samochodów seryjnych, w tym ich ciekawe wersje. A oprócz samochodów nie mogło u Peugeota zabraknąć jednośladów – pokazano hulajnogę, rowery oraz skutery.
Zacznijmy może od konceptów. Spektakularne auto sportowe, to niewątpliwie Exalt. Samochód zaprezentowano już – choć w innej wersji kolorystycznej – podczas kwietniowych targów w Pekinie, gdzie byliśmy i skąd relację zamieściliśmy niemal pół roku temu. W Paryżu całe auto utrzymane było w srebrnej tonacji, w Pekinie pokazano je z tyłem w odcieniach różu wpadającego w lekki fiolet. Myślę, że to zaprezentowane we Francji wyglądało jednak lepiej. I to wcale nie z powodu hostessy, która się przy nim co jakiś czas pojawiała ;-)
Exalt stał gotowy do fotografowania od początku otwarcia paryskiego salonu, ale duża gromada dziennikarzy czekała na konferencję prasową, podczas której na życzenie Maxime’a Picata inne hostessy odsłoniły Quartza. To SUV nawiązujący jednocześnie do świata sportów motorowych. Napęd w postaci silnika spalinowego i dwóch silników elektrycznych generuje 500 KM mocy maksymalnej. 270 KM dostarcza benzynowy silnik 1.6 THP znany choćby z Peugeota RCZ R, a pozostałą moc generują po 85 kW, przy czym każdy z nich napędza jedną oś. Oczywiście jest to hybryda typu plug-in, ale nie tylko napęd stanowi interesujący element tego samochodu.
Design Quartza mi osobiście wydaje się dość dyskusyjny, ale wnętrze zachwyca rozwiązaniami, materiałami, pomysłami… Środkowa konsola wykonana została z włókna bazaltowego, czyli materiału pochodzenia wulkanicznego. Tapicerkę wykonano ze skóry, ale ma ona nierównomiernie rozłożone barwy – jest taka, jak naturalna. Wsiada się do środka przez dwuskrzydłowe drzwi, a proces ten ułatwiają składane schodki.
Warto podkreślić, że choć jest to auto koncepcyjne, to powstało na nowej modułowej platformie EMP2, na tej samej, na której opierają się choćby Nowy Citroën C4 Picasso, czy Nowy Peugeot 308. Dzięki temu auto jest niezwykle sztywne, a jednocześnie lekkie.
Quartz jest również pierwszym samochodem na świecie, w którym zastosowano tkaninę uzyskaną w procesie druku cyfrowego wytwarzaną np. z surówce wtórnych typu plastikowe butelki.
Całość posadowiono na 23-calowych kołach umieszczonych w narożnikach karoserii, dzięki czemu auto zachowuje wyjątkową stabilność. Zwłaszcza, że ma pneumatyczne zawieszenie i może regulować prześwit pomiędzy 300, a 350 mm.
Studyjny, ale coraz bliższy modelowi seryjnemu Peugeot 208 Hybrid Air 2l, to auto łączące silnik spalinowy z napędem na sprężone powietrze. Pisaliśmy o nim niejednokrotnie, nie będę więc po raz kolejny tego czynił, ale widać, że średnie spalanie na dystansie 100 km oscylujące wokół 2 l jest już coraz bliżej realnych samochodów!
Paryski salon był areną, na której szeroko promowano Nowego Peugeota 508. To eleganckie auto teraz wygląda nieco inaczej, choć nie wiem, czy nie odrobinę zbyt konserwatywnie. Przednia jego część została dość radykalnie zmieniona, ale do ostatecznych ocen wstrzymam się, aż obejrzę ją sobie dokładnie w świetle dziennym, a nie w blasku reflektorów hali wystawowej. Z pewnością jednak nie ma obaw jeśli chodzi o jakość tego samochodu – materiały i montaż stoją na bardzo wysokim poziomie, a przestronność i komfort są w zasadzie wyznacznikiem w swojej klasie.
Naturalnie nie zabrakło wersji hybrydowej, która w odmianie kombi nazywa się 508 RXH i łączy silnik wysokoprężny napędzający koła przednie z motorem elektrycznym, który przekazuje swą moc na oś tylną.
Peugeot 308 występował w kilku odmianach – od zwykłych, oszczędnym i przyjaznych dla środowiska wersji z silnikiem BlueHDi, poprzez mocną i dającą dużą radość z jazdy wersję GT (także 308 SW GT) aż po ekstremalną, wciąż jeszcze studyjną odmianę 308 R z 270-konnym silnikiem benzynowym 1.6 THP. I taka właśnie ma być kolejna, najdynamiczniejsza 308-ka, bo 308 GT nie jest ostatnim słowem marki sygnowanej kroczącym lwem w zakresie kompaktowych hot-hatchy.
No ale nic dziwnego – lata doświadczeń pokazują, że Peugeot potrafił konstruować naprawdę ciekawe auta dla miłośników szybkiej jazdy po krętych drogach. Dowodem na to były egzemplarze modelu 208 w wersjach GTi na 30-lecie wprowadzenia na rynek słynnego 205 GTi. To mocne auta – 208 KM pozwala na rozpędzenie się do „setki” w 6,5 sekundy, a pół sekundy mniej potrzeba na przyspieszenie od 80 do 120 km/h na piątym biegu. Gdyby kogoś osiągi przeraziły, to zatrzymać się też nie jest trudno, bo odpowiadają za to hamulce Brembo z czterotłoczkowymi zaciskami. Zawieszenie obniżone o 10 mm w stosunku do zwykłych wersji poprawia stabilność. Podobne zadanie ma zwiększony rozstaw kół – na przedniej osi o 22, a na tylnej o 16 mm. 208 GTi 30th trafi do sprzedaży w wybranych krajach już w przyszłym miesiącu.
W Paryżu pokazano także 208-kę XY w limitowanej do 250 egzemplarzy serii specjalnej JBL. Pisaliśmy o tym samochodzie niemal dwa tygodnie temu. Jedną z cech szczególnych tego samochodu jest satynowy lakier, który praktycznie nie pozostawia śladów po dotknięciu go palcami. Jest półmatowy i wygląda naprawdę świetnie! Za taki samochód trzeba zapłacić minimum 23.350 euro, ale cóż to za problem, gdy otrzymuje się jeden z nielicznych egzemplarzy z bardzo bogatym wyposażeniem? ;-)
Francuzi nie zapomnieli o zwykłych 208-kach, z których ciekawie wyglądała odmiana 208 Like. Niebieska z białymi elementami zachwycić ma pokolenie facebookowców ;-) do którego się wprawdzie nie zaliczam, ale za to samochód mi się spodobał. Znajdziecie jego zdjęcia w galerii poniżej.
Nie mogło na stoisku marki zabraknąć wspomnianego wcześniej Peugeota RCZ R. 270-konne stylowe coupe zachwyca nie tylko stylistyką, ale i osiągami silnika – niemal 169 KM z litra pojemności skokowej, to naprawdę duże osiągnięcie!
No i na koniec tych cywilnych samochodów autko najmniejsze, ale wcale nie najmniej ważne. Peugeot 108… Nie wiadomo jeszcze, czy zostanie zaoferowane w Polsce, ale jeśli tak, to już teraz Wam sugeruję – wybierzecie wersję z mocniejszym silnikiem 1.2 PureTech. To dojrzały (znacznie bardziej, niż poprzednie 107) samochód, dobrze wykonany, wykończony bardzo dobrymi materiałami, więc nie bardzo do niego pasuje chropawy dźwięk litrowego silniczka Toyoty. Owszem, pracującego zadziornie, ale osobiście wolałbym mieć w tym samochodzie napęd PSA. On po prostu pracuje dużo lepiej!
108-ek było na stoisku Peugeota sporo, do wyboru, do koloru. Autko można bowiem w ogromnym zakresie personalizować. To właśnie dlatego Peugeot waha się, czy oferować je w Polsce. Personalizacja kosztuje, a w tym segmencie (A) bardzo ważną rolę odgrywa cena. Tyle, że doświadczenia większych modeli pokazały, że i w Polsce klienci coraz chętniej sięgają po bogate wersje aut, z reguły najwyższą i oczko niższą. Może ze 108-ką będzie podobnie? Bo któż z nas nie chciałby jeździć ciekawie polakierowanym samochodzikiem, w którym można zrolować dach i cieszyć się słońcem do ostatnich ciepłych dni?
Zwłaszcza, kiedy szykujemy się już do schowania jednośladów. I choć z elektrycznej hulajnogi Hybrid Kick opracowanej wspólnie przez Peugeota i firmę Micro raczej niewielu z nas może się cieszyć, podobnie, jak z elektrycznego roweru HYbrid bike AE21, to nie zmienia to faktu, że Peugeota 108 z rolowanym dachem kupiłoby pewnie sporo Polaków.
Peugeot przypomniał odwiedzającym paryskie targi o swoich sportowych doświadczeniach pokazując modele 208 T16, czyli zgrabną rajdówkę, 208 Rallye Cross, czyli auto rallycrossowe oraz 2008 DKR. To ostatnie auto, to tylnonapędowy lekki zawodnik, który chce namieszać w przyszłorocznym Dakarze. A że za kierownicami takich samochodów zasiądą Carlos Saint, Stephena Peterhansel i Cyril Despres, to faktycznie wszystko się może zdarzyć ;-)
I jeszcze jedna ciekawostka – Peugeot Design Lab wykonujący pozamotoryzacyjne prace stylistyczne zaprezentował sofę. Może niezbyt wygodną do drzemki, ale za to jak świetnie wyglądającą!
Peugeot na Paris Mondial de l’Automobile 2014
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze