Podczas Międzynarodowej Konferencji Przemysłu Motoryzacyjnego, która odbywała się przed Świętami w Iranie, wiceprezes Peugeota, Jean Christophe Quémard, zapowiedział odnowienie współpracy irańsko-francuskiej.
„Zamierzamy odnowić współpracę z Iran Khodro i w ramach spółki joint venture produkować trzy nowe samochody z naszym byłym i przyszłym irańskim partnerem” – powiedział Jean Christophe Quémard.
Peugeot nie zamierza odpuszczać irańskiego rynku, na którym jest przecież obecny od lat. A że perski świat również dynamicznie się zmienia, więc i produkty trzeba w Iranie zaoferować nowe. Ba, nie tylko nowe, ale i nowoczesne.
Na pierwszy ogień pójdzie samochód relatywnie prosty w budowie, ale przestronny, solidny, wygodny, nieźle wyposażony i z całkiem nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi. Mowa oczywiście o Peugeocie 301, który ma być produkowany w Iranie już w przyszłym roku. Na rynek trafić powinien za niespełna rok i oferowany będzie pod marką Peugeot.
W planach są kolejne dwa modele, ale na razie nie podano jeszcze, które mają największą szansę na produkcję. Podejrzewam, że może to być crossover 2008 i może reprezentacyjna 508-ka. W toku dalszych rozmów zapewne dowiemy się na ten temat nieco więcej.
Grupa PSA zauważa pozytywne zmiany w Iranie i dlatego chce wprowadzić wieloletnią współpracę, nadwątloną ostatnio międzynarodowymi sankcjami nałożonymi na Iran, na nowe, wyższe poziomy.
KG
Najnowsze komentarze