Takich samochodów wyprodukowano kilkadziesiąt sztuk. W Polsce w zasadzie się ich nie spotyka. Za wyjątkiem Trójmiasta. Tutaj mieszka posiadacz unikalnego egzemplarza 505 w wersji 4×4. I wkrótce, razem z dwoma swoimi przyjaciółmi, wybiera się nim na rajd Budapeszt-Bamako. Ponad 20 tysięcy kilometrów przygody. A Peugeot 505 4×4 to prawdziwy rarytas, rodzynek w motoryzacyjnym świecie klasyków.
Właścicielem samochodu, zakupionego w Belgii jest Jędrzej. W swojej bogatej karierze zawodowej ma kilka stanowisk związanych z motoryzacją. Jest pasjonatem i wielbicielem motoryzacji. Peugeota kupił od od fantatyka Peuegeotów. Gdy przyjechał na miejsce, na podwórku zastał kilka unikalnych egzemplarzy z lwem na masce, w tym jego wymarzony pojazd.
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=qoHMJAJjacI&width=640&height=362[/embedyt]Do samochodu dostał cały zestaw części, łącznie z drugim silnikiem. Laweta ledwo udźwignęła potężny ładunek. A potem samochód trafił do warsztatu na remont przed wielką wyprawą do Afryki.
Peugeot 505 był produkowany w latach 1979-1992. Jędrzej kupił go w wersji break. Pod maską znajduje się 2,5 litrowy diesel o mocy 75 KM. Jednostka współpracuje z napędem 4×4. To właśnie dzięki niemu auto zyskało charakterystyczny wygląd samochodu terenowego. To właśnie tym autem ekipa wybiera się na długi rajd, którego trasa wiedzie między innymi przez Saharę. Dlatego na wyprawę trzeba zabrać karnistry z paliwem i… wodą.
Według organizatorów rajdu Budapeszt – Bamako, weźmie w nich udział blisko 130 ekip z kilkunastu krajów. Na odcinku europejskim załogi mają dojechać najkrótszą trasą do jednego z portów we Włoszech lub Hiszpanii. Dalej trasa rajdu wiedzie przez Maroko, Mauretanię i Mali. Łącznie trasa zajmie 16 dni, w czasie których uczestnicy pokonają blisko 9 tysięcy kilometrów. Łącznie z dojazdem i powrotem Peugeot 505 pokona 20 tysięcy kilometrów.
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=qoHMJAJjacI&width=640&height=362[/embedyt]
Z uczestnikami wyprawy do Afryki, czyli Jędrzejem, Piotrem i Grzegorzem, spotykamy się na jednej z trójmiejskich plaż. Ekipa od samego ranka przygotowuje się do dalekiego wyjazdu. Próby jazdy w sypkim piasku i sprawdzanie metody wykopywania się z niego to tylko jedno z dzisiejszych zadań. Peugeot 505 4×4 doskonale radzi sobie w trudnym terenie. Francuska firma Dangel specjalizuje się w tych napędach od wielu lat, przygotowując m.in. auta dla Legii Cudzoziemskiej. Konwersja Peugeot Partner na wersję 4×4 kosztuje dzisiaj od 8 do 10 tysięcy euro. Dangel na brak zamówień nie narzeka.
Projekt Jędrzeja przyciągnął uwagę mediów. Zapowiedź wyprawy pojawiła się m.in. w Radiu Gdańsk i portalach związanych z turystyką. Wyprawa to nie tylko przygoda, ekipa jedzie w szczytnym celu – zabierają ze sobą przybory szkolne, zebrane w ramach akcji charytatywnej „Kredki dla Afryki”, prowadzonej przez fundację Asante. Kredki, farbki, ołówki i przybory szkolne trafią do ośrodków misyjnych, z którymi współpracuje fundacja.
Trzymamy kciuki za powodzenie wyprawy i będziemy ją dla Was relacjonować, ponieważ Francuskie.pl będzie medialnym patronem tego przedsięwzięcia.
Więcej informacji znajdziecie na stronach:
Strona ekipy 505 4×4 Dangel na Facebooku
Strona firmy Dangel
Strona rajdu Budapeszt – Bamako
Akcja Kredki dla Afryki
Najnowsze komentarze