Akcje Renault zanotowały największy spadek od czerwca 2016 roku. Jest to efekt oświadczenia francuskiego producenta o możliwości przeniesienia kosztów nowych technologii na swoich klientów.
Ceny akcji Renault zmniejszyły się o 7,2 proc. i jest to największy spadek od czerwca zeszłego roku. Jedną z przyczyn jest uzyskanie przez koncern niższego zysku operacyjnego niż się spodziewano. Estymacje przygotowane przez analityków Bloomberga przewidywały zysk operacyjny na poziomie 1,85 mld euro. Po pierwszym półroczu 2017 roku firma uzyskała 1,82 mld euro. Był to wprawdzie rekord, ale producent nie spełnił oczekiwań.
Po pierwszym półroczu 2017 roku firma Renault oświadczyła, że przychody koncernu wzrosły o 17 procent do 29,5 mld euro, a cały alians Renault-Nissan stał się liderem na rynku motoryzacyjnym. Francusko-japoński alians sprzedał po pierwszych sześciu miesiącach ponad 5,27 mln egzemplarzy samochodów i wyprzedził dwóch głównych rywali Toyotę i Volkswagena. Mimo znakomitych wyników analitycy przewidują, że Renault może stracić na przeniesieniu kosztów nowych technologii na swoich klientów. Producent oświadczył, że rozważa takie rozwiązanie. Już po pierwszym półroczu 2017 roku „Efekt miksu, ceny i wzbogacenia wyposażenia samochodów” na rynkach rozwijających się osiągnął ujemny poziom 180 milionów euro.
Klientom nie spodoba się również płacenie za bardziej ekologiczne samochody. Producenci samochodów przygotowują się bowiem do zaostrzenia przepisów europejskich dotyczących emisji spalin. Ponadto popularność silników Diesla wciąż się zmniejsza i doświadczył tego również koncern Renault. W czerwcu 2017 roku 47 proc. sprzedanych pojazdów było wyposażonych w jednostkę wysokoprężną, w porównaniu do 55 proc. z tego samego okresu roku 2016.
Na mocny spadek cen akcji wpływ miała też mocna pozycja rodzimego rywala. Podczas gdy marża operacyjna Renault wzrosła z 6,1 proc. do 6,2 proc. Grupa PSA poprawiła wynik z 6,8 proc na 7,3 proc.
Najnowsze komentarze