Zespół Renault e.dams ma na swoim koncie wspaniały wyścig ePrix w Berlinie w ramach Mistrzostw FIA Formuły E. Piękne zwycięstwo Sébastiena Buemiego oraz bezapelacyjne czwarte miejsce Nico Prosta zapewniły stajni awans w klasyfikacji zespołowej. We współzawodnictwie kierowców, po ośmiu wyścigach sezonu, Sébastiena dzieli tylko jeden punkt od pierwszego miejsca.
Séb wystartował z drugiej pozycji, cztery rzędy przed Nico. Obaj zaliczyli doskonały start, po którym Séb przesunął się na czoło stawki, a Nico na piąte miejsce w końcówce pierwszego okrążenia. Pomimo utraty czołowej pozycji na rzecz startującego z pierwszego pola Jeana-Érika Vergnego po pierwszym okrążeniu, Séb odzyskał ją kilka okrążeń później, doskonale kontrolując zużycie energii.
Po bezproblemowej zmianie samochodów Séb odnalazł ponownie swój rytm jazdy, zaś Nico przesunął się o jedną pozycję i wszedł do prowadzącej trójki. Séb, niezbyt atakowany przez rywali, oszczędzał energię na finałowy sprint po interwencji samochodu bezpieczeństwa na torze pod koniec wyścigu. Szwajcar zachował zimną krew aż do przejazdu pod flagą z szachownicą i tym samym przypieczętował trzecie zwycięstwo zespołu w tym sezonie.
Równocześnie Nico podjął walkę z dwoma rywalami po przejeździe przez pit stop. Jadąc przez długi czas między Abtem z zespołu Daniel Abt oraz Lucasem di Grassim, Nico ostatecznie zakończył wyścig na czwartej pozycji po tym, jak wyprzedził go zawodnik prowadzący w klasyfikacji generalnej mistrzostw.
Wcześniej w ciągu dnia zawody ePrix w Berlinie rozpoczęły się sukcesem zespołu Renault e.dams. Séb zdominował pierwszą sesję jazd treningowych nieklasyfikowanych, uzyskując czas 57,648 s. Pomimo to nie obyło się tego dnia bez kłopotów – uszkodził przedni spojler i musiał przerwać drugą sesję treningową. Nico, zajmujący początkowo czwartą pozycję, w dalszej części nie był w stanie, podobnie jak Séb, wykonać szybkiego okrążenia.
W kwalifikacjach Nico znalazł się w drugiej grupie, gdzie uzyskał czwarty czas po wypadnięciu z ostatniego zakrętu okrążenia, w którym do tego momentu zaprezentował imponującą formę. Natomiast Séb ustanawiał rekordowe czasy w Q4 zanim utracił pierwsze pole startowe różnicą zaledwie szesnastu tysięcznych sekundy. Mimo wysiłków Séb nie zdobył najlepszego czasu okrążenia w trakcie wyścigu, tracąc zaledwie sto czterdzieści dwie tysięczne sekundy.
#8 Nico: „To był wspaniały wyścig. Walczyłem prawie cały czas! Byłem bardzo rozczarowany kwalifikacjami. Sądzę, że jechałem dobrym tempem, by wejść do superpole czy nawet zająć pole position. Ale startowanie z drugiej linii też było ciekawe. Przez długi czas walczyłem z Jeanem-Érikiem Vergnem, ale ponieważ liczy się każdy punkt dla zespołu, nie mogłem sobie pozwolić na najmniejszy błąd. W końcu udało mi się go wyprzedzić, lecz Lucas di Grassi był bardzo mocny po neutralizacji wyścigu. Nie miałem jak go dogonić starając się kontrolować mój zapas energii. Miło by mi było stanąć na podium, ale to i tak całkiem dobry wynik dla zespołu. Nie mogę się już doczekać startu w Londynie. Po trudnym początku sezonu możemy teraz walczyć o trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców, gdy trafi się nam dobry weekend. To jest mój cel”.
#9 Sébastien: „Zdobyliśmy dużo punktów na drodze do tytułu mistrzowskiego, ale nawet gdy jest to tak bardzo ważne, ja muszę być nadal skoncentrowany i zmobilizowany do dwóch ostatnich wyścigów. Wyprzedziłem JEV na starcie, ale zużyłem dużo energii. Więc starałem się bardziej ją kontrolować, bo gdy się zużywa dużo energii na pierwszych okrążeniach, płaci się za to później na piętnastu następnych. JEV skorzystał z tego, ale po czterech czy pięciu kółkach zaczął oszczędzać energię i wtedy ja wykorzystałem moją szansę. Mogłem powiększyć przewagę, a jednocześnie kontrolować zużycie energii i starać się uzyskać najlepszy czas okrążenia. Niewiele mi zabrakło, by tego dokonać. Potem próbowałem ponownie już drugim samochodem, ale bez sukcesu. To jedyne rozczarowanie w tym dniu. Gdy na tor wyjeżdża samochód bezpieczeństwa, można dużo stracić, ale ja dobrze to wytrzymałem i wygrałem. Zespół naprawdę ciężko pracował i dokonał fantastycznych rzeczy, jednakże myślę już o starcie w Londynie i o tym, co musimy tam zrobić!”
Vincent Gaillardot, szef projektu Renault Sport: „To był udany weekend! Po starcie w Paryżu dużo pracy poświęciliśmy na jazdy próbne, by zrozumieć nasze osiągi i wyniki oraz lepiej przygotować się do tego wyścigu. Wszystko prawidłowo zadziałało. Nawet jeśli nie było doskonale, to znacznie lepiej wypadliśmy w kwalifikacjach. Wiedzieliśmy, że jesteśmy dobrzy podczas wyścigu, więc musieliśmy zdobyć dobre miejsca na starcie i to się nam udało. Jeśli chodzi o niezawodność samochodów, wyścig ePrix był dla nas bezproblemowy. Jesteśmy więc ponownie w grze! A londyński finał zapowiada się bardzo emocjonująco…”
Jean-Paul Driot, współwłaściciel zespołu: „Zwycięstwo jest zawsze świetnym wynikiem, ale to jest tym bardziej znaczące, że musieliśmy stoczyć ostrą walkę, by tego dokonać. Oba samochody były w tym bardzo skuteczne, a kierowcy pojechali bez zarzutu. Mamy więc pełną satysfakcję. Mieliśmy dużo problemów w Meksyku i na Long Beach i wszyscy byliśmy pod dużą presją w Paryżu. Zespół powinien być zrelaksowany i wierzyć w siebie i myślę, że teraz osiągnęliśmy ten stan. Wyniki odzwierciedlają nasze oczekiwania sprzed startu w Berlinie. Nie mógłbym oczekiwać więcej. Podsumowując, powróciliśmy do gry i to na miejsce, które od zawsze powinniśmy byli zajmować”.
Alain Prost, współwłaściciel zespołu: „Cały weekend był dla nas bardzo udany. Zawsze chcemy osiągnąć więcej, ale dzisiejszy wynik jest dla zespołu fantastyczny. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, a kierowcy wykonali wspaniałą robotę. Podczas dwóch ostatnich wyścigów dołączyliśmy do czołówki, ale też zrobiliśmy wszystko, by ustabilizować sytuację w zespole. Przeprowadziliśmy treningi, wszyscy wspólnie bardzo dobrze pracowali i byliśmy mocno zdeterminowani, by osiągnąć sukces. Jak zwykle w Formule E trudno jest wszystko dopiąć na ostatni guzik. Treningi były trudne i stresujące, ponieważ mieliśmy świadomość, że osiągnięcie dobrego wyniku ma kapitalne znaczenie w walce o tytuł. Wiemy, że zespół Abt będzie wymagającym rywalem w Londynie, ale mamy teraz trochę większą przewagę. Naszym celem jest jej zwiększenie i musimy o tym pamiętać w nadchodzących tygodniach”.
Zespół Renault e.dams i jego kierowcy, Sébastien i Nico, po raz ostatni staną na torze w sezonie 2015 – 2016 Mistrzostw FIA Formuły E. Dziewiąty i dziesiąty wyścig sezonu zostaną rozegrane na torze Battersea Park w dniach 2. i 3. lipca w ramach London ePrix.
źródło: Renault Polska
Najnowsze komentarze