Renault zaprezentowało radykalną wersję swojego niewielkiego modelu Kwid. Samochód zadebiutował podczas targów motoryzacyjnych w Indonezji i otrzymał nazwę Extreme.
Czyżby Renault planowało sportową wersję Kwida? Samochód w swojej zwykłej wersji jest niewielki, przystępny cenowo i przeznaczony do miasta. Nie znaczy to jednak, że nie można pomarzyć o podrasowaniu tego modelu. Taką wizję Renault przedstawiło podczas salonu samochodowego odbywającego się w Indonezji.
Kolorystyka wersji Extreme jest zbliżona do specjalnej edycji Life For More Kwida. Zastosowano białe nadwozie z czerwonymi i szarymi wstawkami. Miejscem adekwatnym dla tak wyglądającego pojazdu nie są już raczej miejskie ulice, lepiej prezentowałby się na torze. Samochód ma duże wloty powietrza, całkiem pokaźny spoiler, imponujący dyfuzor oraz zmodyfikowane nadkola, które muszą pomieścić większe obręcze ze znakiem OZ Racing.
Wnętrze jest niestety identyczne jak w zwykłej wersji Kwida, a szkoda. Przydałaby się tutaj przynajmniej bardziej sportowa kierownica i kubełkowe fotele. Producent nie wspomina też o choćby minimalnej modyfikacji jednostki napędowej. Pod maską najprawdopodobniej znajduje się więc benzynowy silnik 1.0 SCe oferowany na rynku indonezyjskim. Motor generuje 70 KM mocy oraz 91 Nm momentu obrotowego.
Renault zapowiada, że wariant Extreme prezentuje możliwości, jakie niesie ze sobą model Kwid i wskazuje kierunek, w którym marka podąży w przyszłości. Być może podobnie będzie wyglądała nowa limitowana wersja pojazdu. Wśród specjalnych edycji producent zaprezentował już Kwida Climber oraz Life For More Edition, które mają za zadanie przyciągnąć młodszych klientów do salonów marki.
Źródło: indianautosblog.com
Najnowsze komentarze