Renault zajmował swoją ekspozycją potężną powierzchnię, ale i pokazać miał co. Oprócz gamy starszych i młodszych wiekiem już oferowanych samochodów, zaprezentowano rynkowe nowości, choćby Megane Grandtour, które w sprzedaży jest raptem od kilku tygodni.
Nie mogło zabraknąć również trójbryłowej odmiany Megane, po raz pierwszy w historii tego modelu nazwanej całkiem odmiennie od modelu bazowego. Chodzi oczywiście o Fluence, który we Frankfurcie miał swoją światową premierę. Nie jest to może auto szokujące wyglądem, ale na pewno może się podobać. Zresztą sedany nie powinny być zbyt ekspresyjne w swej stylistyce.
Renault pokazał również kilka samochodów koncepcyjnych napędzanych prądem elektrycznym. To oczywiście Fluence Z.E., Zoe Z.E., Twizy Z.E. oraz znanego już od ubiegłorocznego Paris Mondial l’Automobile Kangoo Z.E. Zademonstrowano również zautomatyzowany proces wymiany akumulatorów w samochodach przyszłości.
Renault, to także sport. I to nie tylko Formuła 1. Na stoisku koncernu nie mogło w związku z tym zabraknąć zarówno bolidu R29, ale i sportowych odmian cywilnych modeli – Twingo RS, Clio RS oraz Megane RS w jego najnowszym wcieleniu.
Zresztą obejrzyjcie zdjęcia, które wykonali dla Was Krzysiek Gregorczyk i Krzysztof Robert Mijal.
Najnowsze komentarze