Renault rozpoczął sprzedaż swojego elektrycznego modelu Zoe w Izraelu. Subkompaktowe auto zostało od początku do końca zaprojektowane jako samochód elektryczny, a nie poprzez adaptację auta spalinowego.
Zasięg na jednym ładowaniu aut oferowanych w Izraelu wynosi 240 km. Jest oczywiście uzależniony od stylu jazdy, natężenia ruchu, prędkości oraz użytkowania wyposażenia samochodu. Renault oferuje już na wybranych rynkach wersję z zasięgiem rzędu 400 km. Prezentacja takiej odmiany z nowym zespołem napędowym miała miejsce w październiku ubiegłego roku na Salonie Samochodowym w Paryżu.
Wielkim wydarzeniem jest w Izraelu cena Zoe. Auto zostało wycenione na 132.000 szekli. To w prostym przeliczeniu wg średniego kursu NBP nieco ponad 142.000 zł. Może się to wydawać wygórowaną kwotą, ale w Izraelu to poziom cenowy małych i średniej wielkości pojazdów. Owszem, Zoe jest nieco mniejsze, niż większość samochodów w tym segmencie, ale za to koszty użytkowania ma znikome.
Wkrótce do Izraela trafić ma też Chevrolet Bolt EV, auto podobnej wielkości, co Zoe. Jego przewidywana cena, to 140.000 szekli.
Sprawdziłem sobie dla porównania, ile w Izraelu kosztuje np. dwuletnie Clio (czyli z 2015 roku). Ceny są różne, ale np. Clio 1.2 TCe z automatyczną skrzynią i przebiegiem 10.000 km wyceniane jest na 82.000 szkli/Clio 0.9 TCe z manualem i przebiegiem 12.500 km kosztuje 60.000 szekli. Ale za podobne, jak to pierwsze, tyle że z przebiegiem 6.900 km, właściciel oczekuje już 95.000 szekli. Jak więc widać 132.000 szekli za w 100% elektryczne Zoe, to nie jest wygórowana kwota.
Zoe oferowane w Izraelu można podłączyć do zwykłego gniazdka, z którego po godzinie naładujemy 80% pojemności akumulatorów.
Pewnie niektórzy z Was pamiętają, że kilka lat temu w Izraelu powstał projekt Better Place. Niestety mimo znakomitego pomysłu i dostosowaniu samochodów do projektu – sprawa się ryła. Inwestor zbankrutował. A pomysł był fajny – samochodów elektrycznych się nigdzie nie podpinało, tylko podjeżdżało się do stacji serwisowej, gdzie następowała szybka wymiana zespołu akumulatorów. Schemat działania systemu QuickDrop prezentuje poniższy film:
Projekt Better Place jednakże upadł zostawiając właścicieli samochodów elektrycznych na lodzie, choć to raczej ciepły Izrael. Co gorsza – aut przystosowanych do wymiany QuickDrop nie można było ładować z jakiegokolwiek gniazdka.
Renault Zoe jest inne. Można go podpiąć do zwykłej sieci elektrycznej w domu. Czy ta funkcjonalność oraz atrakcyjna cena skuszą mieszkańców Izraela?
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze