Kiedy trwało szaleństwo zakupowe spowodowane okienkiem podatkowym ;-) dealerzy zacierali ręce. W kwietniu przyszło otrzeźwienie – sprzedaż nowych aut przysiadła, a trend ów utrzymał się w maju, ale teraz spadki są niewielkie, a niektóre marki zanotowały wręcz wzrost. Wśród czterech interesujących nas marek trzy nie osiągnęły w maju wyników z kwietnia, ale Citroënowi udało się idealnie – w obu tych miesiącach zarejestrowano w Polsce po 1.257 aut tej marki.
Renault
Zaczynamy od tej marki francuskiej, która radzi sobie – w ujęciu rocznym – na polskim rynku najlepiej. W maju zarejestrowano nad Wisłą 1.857 aut Renault, co dało marce szóste miejsce zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i w sprzedaży narastającej od początku roku. Spadek w stosunku do wyników kwietniowych był niewielki, różnica wyniosła raptem 107 samochodów, czyli niewiele ponad 5%. Łącznie przez pięć miesięcy zarejestrowano w naszym kraju 9.624 samochody Renault, co daje marce 5,75% udziału w polskim rynku.
Najwięcej, bo aż 2.460 sztuk, przypada na model Clio, ale w maju nie był to najchętniej kupowany model Renault. Lepszy – o 6 egzemplarzy – okazał się Master, któremu przybyło 488 rejestracji. Trzecie miejsce przypadło kompaktowemu Megane (304 sztuki), na który w tym roku zdecydowało się już 1.820 kierowców. Kolejne miejsca zajmują Captur (189; 1.446), Trafic (120; 536), Fluence (86; 357), Kangoo (81; 333), Laguna (42; 157), Scenic (35; 381), Koleos (15; 75), Twingo (13; 64), Latitude (1; 8), Espace (1; 7) oraz Zoe i Maxity, których w maju nie zarejestrowano wcale, ale od początku roku znalazły odpowiednio czterech i dwóch użytkowników).
Peugeot
Marka sygnowana kroczącym lwem w maju była dziesiątą najchętniej kupowaną marką samochodową w Polsce – zarejestrowano 1.169 nowych aut Peugeota, zaś łączna sprzedaż marki po pięciu miesiącach sięgnęła poziomu 8.522 samochodów. Oznacza to, że Peugeot zdobył jak na razie 5,09% polskiego rynku nowych aut. W efekcie pod względem sprzedaży za okres pięciu miesięcy Peugeot jest siódmą najchętniej wybieraną marką w naszym kraju.
Klienci w maju najchętniej kupowali Partnera, który jest też liderem w ujęciu liczby rejestracji narastająco od początku roku. Wyniki tego modelu, to 291 aut w maju i 1.840 w ciągu pięciu miesięcy. Kolejne miejsca zajmują Peugeoty 208 (205; 1.429), Boxer (150; 1.238), 308 (144; 1.041), 508 (111; 774), 3008 (49; 662), 301 (77; 599), 2008 (83; 450), 5008 (34; 318), Expert (12; 81), Bipper (7; 50), RCZ (5; 27) i 107 (1;13).
Citroën
Marka z szewronami w statystykach Carmarket.pl wciąż nie wydzieliła ze swoich struktur modeli gamy DS, za to utrzymała liczbę rejestracji na tym samym poziomie, jaki osiągnęła w kwietniu. To dobra wiadomość. Pomaga z pewnością powrót do rabatów za złomowanie i pozostawienie w rozliczeniu aut użytkowanych dotychczas. W maju zarejestrowano 1.257 aut z szewronami (dziewiąta pozycja w tym miesiącu), a od początku roku jest to 6.687 samochodów, co oznacza, że Citroën na koniec maja wykroił dla siebie niemal 4,00% polskiego rynku i zajmuje na nim jedenaste miejsce w rankingu najpopularniejszych marek.
Najchętniej kupowanym modelem w tym roku jest oczywiście Berlingo, ale w maju liderem w obrębie marki był Citroën C4 Picasso – zarejestrowano 282 egzemplarze tego samochodu, na który od początku roku zdecydowało się 870 osób, co daje temu fajnemu kompaktowemu minivanowi trzecie miejsce w obrębie marki. Prowadzi, jak wspomniałem, Berlingo (274; 1.662), a drugie miejsce należy do Citroëna C3 (122; 1.033). Kolejne miejsca (w porządku sprzedaży narastającej od początku roku) zajmują modele C4 (105; 755), Jumper (139; 576), C3 Picasso (80; 420), C-Elysee (94; 380), C5 (62; 354), DS4 (37; 231); DS5 (22; 127), C1 (5; 104), DS3 (15; 87), Jumpy (11; 59), Nemo (9; 31) i C-Zero (0; 1).
Dacia
Marka rumuńska, ale należąca do Grupy Renault, radzi sobie na polskim rynku naprawdę dobrze. Dacia po pięciu miesiącach jest dwunastą najchętniej wybieraną marką samochodową w naszym kraju – w tym okresie zarejestrowano nad Wisłą 6.583 samochodów z otwieraczem na grillu ;-) Daje to Dacii przeszło 3,93% udziału w polskim rynku. Sprzedaż majowa (1.055 aut) była niższa, niż w kwietniu, ale również w ujęciu miesiąca Dacia zajęła dwunaste miejsce na liście najpopularniejszych marek.
Sprzedaż, zarówno majową, jak i od początku roku, zdominował Duster. Z wynikiem odpowiednio 478 i 2.564 egzemplarzy mocno zdystansował resztę modeli. Drugie miejsce zajmuje w maju Dokker, czwarty w ujęciu rocznym, z wynikiem odpowiednio 225 i 1.077 aut. Trzecim najchętniej wybieranym modelem w maju i drugim od początku roku było Sandero – 158 i 1.197 samochodów. Na końcu jest Lodgy, który w maju jako jedyna Dacia nie pokonał granicy 100 egzemplarzy – zarejestrowano w Polsce 83 takie auta, ale od początku roku mamy w kraju już 641 Loganów.
Citroën zdaje się gonić w rankingu Hyundaia – po pięciu miesiącach brakuje mu do koreańskiej marki jeszcze 315 aut. Z kolei Dacia coraz mocniej ucieka trzynastemu w rankingu Nissanowi. Łączna sprzedaż Grupy Renault w Polsce (Renault + Dacia) wynosi po pięciu miesiącach 16.207 samochodów – to niewiele mniej, niż sprzedał w naszym kraju Volkswagen (16.276). Łączna sprzedaż PSA Peugeot Citroën, to 15.209 aut – o 720 więcej, niż sprzedaż Toyoty w tym samym czasie.
Jak więc widać, nie jest źle, ale zawsze mogłoby być lepiej. Trzymajmy kciuki za to, by Citroën, Peugeot, Renault i Dacia sprzedawały w Polsce coraz więcej samochodów, bo to dobre auta i naprawdę warto przekonywać do nich kolejnych klientów.
na podstawie danych Carmarket.pl
KG
Najnowsze komentarze