Czas na przegląd ostatniego już tegorocznego numeru miesięcznika „Auto Moto”, które to pismo zabiło mnie dosłownie liczbą modeli koncernu VAG umieszczonych na okładce wydania grudniowego. Na szesnaście zaprezentowanych tam aut (z czego jedno jest pokazane w roli głównej nagrody za udział w plebiscycie) aż dziewięć, czyli przeszło połowa, to Škody i Volkswageny. To jest nic innego, jak tylko nachalna propaganda, mająca stworzyć wrażenie, że to znakomite samochody. I choć taką opinię wyrazi spora część polskiego społeczeństwa, to jednak pismo – przynajmniej teoretycznie – adresowane jest także do innych miłośników motoryzacji. Tak mi się przynajmniej wydaje…
„Auto Moto” nr 12 (211) z XII.2013
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 116 (z okładką)
Cena: 5,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 5,1 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C3, C4, C4 Picasso, C5, C8, C-Crosser, SM, 205, 207, 208, 2008, 307, 308, 4007, 5008, 807, 25, Captur, Clio, Espace, Laguna, Megane, Scenic, Duster, Logan, sportowe
Wewnątrz numeru wcale nie jest lepiej – laurki wystawiane niemieckiemu koncernowi są aż oślizgłe od „ochów” i „achów”. I nawet jeśli uznamy, że to stwierdzenia faktów, to podanie ich w takim sosie sprawia, że chce się wymiotować. Nie będę się o tym tutaj specjalnie rozpisywał, ale w porównaniu pięciu aut kompaktowych napisać „najwęższy samochód w porównaniu zapewnia znakomite warunki do podróżowania i mieści najwięcej bagażu” można przecież tylko o Škodzie. Przy takich talentach (wyczarowanie przestrzeni tam, gdzie jej być nie powinno) aż dziw, że Grupa Volkswagena nie skonstruowała jeszcze perpetuum mobile…
I właśnie w jednej z tych laurek wspomniano Renault Captura (na stronie 12.), co powtórzono dwie strony dalej wraz ze wzmianką o Peugeocie 2008.
Warto zajrzeć na stronę 17., gdzie znajdziecie krótki artykuł poświęcony mistrzowskiemu tytułowi Roberta Kubicy i Maćka Barana, którzy w klasie WRC-2 w Citroënie DS3 RRC nie mieli w tym roku żadnych problemów z triumfem w swojej klasie.
Niżej dostrzeżecie też tabelkę z wynikami sprzedaży nowych aut osobowych w ciągu pierwszych trzech kwartałów w Europie. Wynika z niej, że Renault Clio było trzecim najchętniej kupowanym modelem, a Peugeot 208 zajął w tym rankingu miejsce piąte.
Reanult Captura pokazano ponownie na stronie 19. w roli rywala dla miejskiego crossovera Jeepa, nad którym pracują inżynierowie tej drugiej firmy.
Materiał dla pasjonatów samochodów francuskich oraz dla kibiców rajdowych zamieszczono na stronach 58-62. To artykuł poświęcony Peugeotowi 205 Turbo 16 – szalonemu projektowi z czasów, kiedy limity nie istniały ;-)
Tekst jest pełen pasji człowieka zafascynowanego od lat tym i innymi tego typu samochodami. Zdecydowanie warto przeczytać, a znajdziecie tam wzmianki nawet o Citroënie SM, czy Renault 25! Nie będę tu nawet próbował przekazać tych emocji – przeczytajcie sobie ten materiał, choćby w jakimś saloniku prasowym, jeśli nie zdecydujecie się kupić tego pisma.
Media krzyczą, że minivany stają się coraz mnie popularne tracąc na rzesz SUV-ów i crossoverów. Opierając się na wynikach sprzedaży nowych aut faktycznie można taki wniosek wysnuć, ale funkcjonalności minivanom odmówić nie sposób. A że to samochody w wielu przypadkach dość drogie „salonowo”, nic więc dziwnego, że wielu klientów szuka takich aut na rynku wtórnym. I to dla nich przygotowano materiał zamieszczony na stronach 64-73. A skoro tak, to nie mogło tam zabraknąć samochodów francuskich, z których pierwszy – Renault Espace pierwszej generacji) pojawia się już na wspomnianej stronie 64.
Wśród kompaktowych minivanów oferujących 7 miejsc pokazano Citroëna Grand C4 Picasso, Peugeota 5008, a bliżej zaprezentowano Renault Grand Scenic’a. Wśród vanów większych bliżej opisano Renault Espace, ale nie zapomniano też o eurovanie II, czyli m.in. Citroënie C8 i Peugeocie 807 podkreślając ich komfortowy charakter.
Czyniąc ukłon w stronę SUV-ów wspomniano też tego typu samochody przy Mitsubishi Outlanderze pamiętając o jego „francuskich braciach”, czyli Citroënie C-Crosserze i Peugeocie 4007, przy okazji miażdżąc 2-litrowego diesla od Volkswagena, który był montowany przez Mitsubishi, i chwaląc silnik 2.2 HDi od PSA.
Aby dopełnić szczęścia czytelnikom poszukującym samochodu z większą, niż 5 liczbą miejsc, wspomniano też o Citroënie Berlingo II (ale takich egzemplarzy jest na rynku wtórnym niewiele) oraz pierwszej generacji Dacii Logan.
Logana, a także Clio, Megane, Scenic’a i Nissana Micrę wspomniano przy okazji przeglądu „nieudanych wersji popularnych modeli” – te auta były wyposażane w silniki 1.5 dCi, które mogą – ale nie muszą! – być źródłem potencjalnych problemów. Podobny zarzut uczyniono względem aut napędzanych silnikami 1.6 THP, który był montowany m.in. w Citroënach C3, C4, C5, czy Peugeotach 207, 208, 307 i 308 (ale nie tylko).
„Auto Moto” odradza też zakup Renault Megane II, aut napędzanych silnikami 1.9 dCi (Megane, Laguna, Scenic, Espace.
Cały ten materiał zamieszczono na stronach 90-95.
W dziale Rynkowe debiuty miesiąca (strony 96-97) znajdziecie tym razem cennik odświeżonej Dacii Duster.
Francuskie auta znajdziecie także na stronach 102-109 wśród kandydatów, na których można głosować w plebiscycie Auto Lider 2013, ale nie będę ich tutaj wymieniał.
I to już wszystko, co o pojazdach francuskich napisano w „Auto Moto” w tym miesiącu.
Stronniczy przegląd prasy: „Auto Moto” nr 12/2013
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze