Ostatnie we wrześniu wydanie tygodnika „Auto Świat” ukazało się, jak zwykle, z dodatkiem specjalnym. Ma on mniej więcej zeszytowy format i składa się nań 32 strony, ale i cena pisma rośnie wówczas do 2,80 zł. Tym razem w dodatku pojawiła się analiza wyników Narodowego Auto Testu 2014, a że aut francuskich w nim nie zabrakło, więc i nad tym elementem tygodnika wypada nam się pochylić.
„Auto Świat” nr 40 (990) z 29.IX.2014
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką) + 32 (dodatek)
Cena: 2,80 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,3 grosza (licząc z dodatkiem)
Warto kupić? Tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, De Dion-Bouton, Dacia Citroen
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: C4 Cactus, C4 Cactus Airflow 2l, C4 Picasso, C5, Xsara, Xsara Picasso, 307, 508, Quartz, RCZ, Eolab, Laguna, Megane, Scenic, Dokker, Lodgy, Sandero
No to zacznijmy od wspomnianego dodatku. Z zamieszczonych tam danych wynika, że wśród czytelników „Auto Świata”, którzy wzięli udział w NAT’2014 Renault jest czwartą najpopularniejszą marką, po Oplu, Volkswagenie i Fordzie. Citroën zajmuje dwunaste miejsce, tuż przed Peugeotem. Na dwudziestym siódmym miejscu uplasowała się Dacia.
Na stronie 7. dodatku znajdziecie ranking 30 najlepiej ocenionych przez respondentów modeli. Wynika z niego, iż Renault Laguna cieszy się sporym zadowoleniem (11. pozycja) i wyprzedza o dwa oczka Citroëna C5. Na 16. miejscu jest Renault Megane (dwa oczka wyżej, niż Škoda Octavia – dużo jeszcze pracy przed żurnalistami…). Tuż za Volkswagenem Golfem, na miejscu 22., uplasował się Renault Scenic, sklasyfikowany z kolei o trzy pozycje wyżej, niż płonący na każdym parkingu Peugeot 307. Widać więc wyraźnie, że czytelnicy „Auto Świata” cenią swoje samochody zauważalnie inaczej, niż dziennikarze ;-)
Co ciekawe ocena marki jako takiej wypadła już dość dziwnie. Najwyżej oceniali swoją markę użytkownicy Citroënów – punktów wystarczyło na 10. pozycję. Dwudzieste miejsce zajęło Renault i pokonało bezpośrednio Volkswagena! Dziwi mnie za to dość słaba – 23. – pozycja Peugeota, który jednak i tak pokonał Škodę. Na miejscu 26. sklasyfikowano Dacię.
Powyższe dane nie wynikają z obsługi w autoryzowanych serwisach – tu Renault oceniono na dziesiąte miejsce, tuż przed Peugeotem, Citroën był piętnasty, a Dacia znowu 26. To o tyle ciekawe, że Dacie mają zwykle te same serwisy autoryzowane, co Renault… Dodam jeszcze, że serwisy Volkswagena „zapracowały” na dopiero 23. miejsce.
To tak pokrótce. Jeśli jesteście zainteresowani szczegółami, odsyłam Was do „Auto Świata”.
Krótkie wzmianki o Renault Eolab – hybrydowym koncepcie, który pokazano na Salonie Samochodowym w Paryżu – oraz Daciach Dokker Stepway i Lodgy Stepway, również debiutujących na wspomnianych targach (pojawiło się też odniesienie do Sandero Stepway), znajdziecie na stronie 8.
Na stronie następnej znajdziecie podstawowe informacje o paryskim salonie, w tym wzmiankę o marce De Dion-Bouton, a poniżej krótką informację o koncepcyjnym Citroënie C4 Cactus Airflow 2l.
Strona 10. przynosi informację o kolejnym koncepcie, którego można oglądać na Paris Mondial de l’Automobile – Peugeocie Qartz. W tekście pojawiła się też wzmianka o Peugeocie RCZ.
Wśród paryskich nowości w gamie aut seryjnych nie zabrakło materiału poświęconego nowemu Renault Espace – znajdziecie go w górnej części stron 12-13.
To auto swoją premierę światową miało na sierpniowym salonie w Moskwie, a za niespełna dwa tygodnie odbędzie się prasowa premiera w Polsce. Ja oglądałem je już wczoraj w Paryżu i muszę przyznać, że mi się podoba, ale podobało mi się też w pierwszej wersji, przed tegorocznym liftingiem. Chodzi o Peugeota 508, którego wersję kombi (SW) zaprezentowano na stronach 22-23 aktualnego „Auto Świata”. Przypomniano, że ten samochód zastąpił w ofercie Peugeota dwa modele – mniejszą 407-kę i pozycjonowaną w segmencie E 607-kę, nazwany w „Auto Świecie” wręcz luksusowym. Takiego samego przymiotnika użyto zresztą w ocenie nowej 508-ki. Pochwalono świetne wyciszenie, znakomitego diesla 2.0 HDi o mocy 163 KM, wykonanie i materiały wykończeniowe, przestronność, wyposażenie, fotele i parę innych rzeczy. Niestety nie dało się uzyskać więcej, niż cztery gwiazdki w pięciogwiazdkowej skali – maksymalny wynik zdaje się być zarezerwowany dla samochodów, jednego, może dwóch koncernów, obu z Niemiec, rzecz jasna.
A przy okazji – pisze się „egzemplarz”, a nie egzemplaż”… I nie wiem, czy mieć o to pretensje do dziennikarzy „Auto Świata”, czy cytowanego przez nich… dziennikarza ;-) A może raczej do „dziennikaży”…
W dziale Z drugiej ręki opisano pierwszą generację Citroëna C4 Picasso. Auto oceniono na cztery z pięciu możliwych do uzyskania gwiazdek. Odniesiono się też do wciąż popularnej na rynku wtórnym Xsary Picasso. W C4 Picasso można zaryzykować w zasadzie każdy silnik, choć kłopoty mogą sprawiać wersje 1.6, zarówno benzynowe, jak i wysokoprężne. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy – francuskie silniki generalnie są bardzo dobre i nie należy się ich obawiać.
Co ciekawe, nie marudzono na sterowanie klimatyzacją (po bokach, przy słupkach A), co krytykowano w czambuł, gdy to auto oferowane było jeszcze jako nowe, pochwalono też wysoką jakość wykończenia oraz funkcjonalność, a wśród rywali pojawił się Renault Scenic II.
Citroën Xsara pojawił się wśród pięciu polecanych kompaktów w cenie do 5.000 zł. Doceniono przestronne wnętrze, spory bagażnik, atrakcyjne ceny (w podanej kwocie można kupić auto z 2002 roku i o cztery lata starszego i milion razy nudniejszego Golfa), wysoki komfort jazdy i atrakcyjną stylistykę. Po stronie minusów znajdziecie tylną belkę, która może – przy zaniedbaniach – dostarczyć nieco kosztów, wycieki oleju i… korozję. Oszaleli? Mogli chociaż dodać, że w samochodach po „dzwonach”.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Auto Świecie” w tym tygodniu.
Stronniczy przegląd prasy: „Auto Świat” nr 40/2014
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze