Dawno nie wsadzałem kija w mrowisko, może więc nadszedł czas na takie działanie ;-) Tym bardziej, że okazja może się nadarzyć – wszak leży przede mną ostatni, jak sądzę, tegoroczny numer tygodnika „Auto Świat”. Następny planowany jest wprawdzie na ostatni dzień bieżącego roku, ale czy wyjdzie jako pierwszy, czy ostatni, trudno przewidzieć. Zaś na okładce tego świątecznego wydania pojawiły się trzy samochody francuskie: Peugeot 208, Renault Clio i Renault Laguna, jest więc szansa, że miłośnicy samochodów francuskich coś będą mieli do czytania w tym piśmie. Pytanie tylko, w jakim tonie zaprezentowano te i inne francuskie auta.
„Auto Świat” nr 51-52 (901) z 17.XII.2012
Stron: 68 (z okładką)
Cena: 2,80 zł
Koszt 1 strony: ponad 4,1 grosza
Warto kupić? Niekoniecznie
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: 2 CV, 208, 306, Clio, Laguna, Megane
Pierwsza wzmianka o francuskiej motoryzacji pojawiła się dopiero na stronie 18. W relacji z Essen Motor Show wymieniono marki Citroën i Renault.
Równie krótka wzmianka o Citroënie pojawiła się na stronie 24.
Peugeota 208 i Renault Clio IV porównało sześć osób wybranych do Test Teamu. Trafił tam również Mikołaj Cwynar, którego kilka tekstów mieliśmy przyjemność zamieścić parę lat temu, gdy był jeszcze uczniem szkoły średniej. Później pisywał dla „Auto Świata”, o ile wiem, nieduże materiały. Pozdrawiamy Mikołaja przy tej okazji.
Na stronach 36-39 zamieszczono wyniki tego porównania i Clio wygrało w stosunku 4:3, a to dzięki jednemu remisowi. Mikołaj wskazał 208-kę, co pokrywa się również z moimi odczuciami – też uważam, że Peugeot daje odrobinę więcej radości z jazdy, choć Clio jest przyjemnym samochodem. Test Team oceniał auta napędzane silnikami wysokoprężnymi o mocy rzędu 90 KM.
Podsumowanie długodystansowego testu Renault Laguny Grandtour 2.0 dCi znajdziecie na stronach 42-48. Materiał ten jest o tyle cenny, że powstał w oparciu o samochód z polskiego parku prasowego, sporo kilometrów pokonał więc najpewniej na polskich drogach.
O dziwo – Laguna spotkała się z całkiem dobrą opinią Redaktorów „Auto Świata”. Owszem, nie zabrakło paru krytycznych uwag, ale część z nich wynika z braku przyzwyczajenia (np. obsługa radioodtwarzacza), a część z… bogatego wyposażenia testowanego egzemplarza (np. uskarżanie się na chłód aluminiowej gałki dźwigni zmiany biegów). Zauważono jednak także drobne wpadki ergonomiczne – niezrozumiałe dla dziennikarzy jest zastosowanie tylko jednego uchwytu na kubek na desce rozdzielczej. Ja rzekłbym, że to zabieg specjalny – uchwyt jest po stronie pasażera, żeby kierowca nie pił gorących napojów podczas jazdy. Tak będzie bezpieczniej.
Ważniejsze kwestie, jak na przykład spalanie, to wielka zaleta Laguny 2.0 dCi 150 KM – auto zużyło średnio tylko nieco ponad litr więcej, niż obiecuje producent, a to znakomity wynik!!! A przecież – co przyznano w tekście – nikt nie jeździł przesadnie oszczędnie. Pochwalono też wiele innych aspektów, tak jak i kilka innych – drobnych – skrytykowano. Ostateczna ocena jednak była co najmniej pozytywna – w skali od 1 do 6 Laguna uzyskała notę 5-, taką samą, jak np. Toyota Avensis, minimalnie lepszą od np. Audi A6, ale i ciut gorszą, niż Citroën C5. Biorąc pod uwagę intensywność testu (niespełna 2 lata i 100 tys. km) – naprawdę nieźle!
Wśród samochodów polecanych przez „Auto Świat” w cenie rzędu 7-8 tys. zł znalazł się Peugeot 306 Cabrio. To bardzo zgrabne auto, które z pewnością ożywi ulice, którymi przejeżdżał będzie jego właściciel. Możecie je zobaczyć zaglądając na stronę 51.
Ciekawą konstrukcję złożoną z przednich części dwóch Citroënów 2 CV możecie zobaczyć na zdjęciu opublikowanym na stronie 66. Tam też znajdziecie list Marcina, który jeździ Renault Megane II sedan i nie zgadza się z krytycznymi opiniami na temat tego samochodu, a na dowód podaje historię własnego auta, które owszem, serwis odwiedzało, ale nigdy z wielkimi problemami. Po prostu każdy użytkownik samochodu co jakiś czas powinien coś w nim zrobić, i tyle ;-)
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Auto Świecie” w aktualnym numerze.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze