„Auto-Świat” nr 7 (555) z 13.II.2006
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 1,90zł
Koszt 1 strony: nieco ponad 3,6 grosza
Warto kupić: tak
O jakich markach francuskich wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono miejsce: C4, Berlingo, 20Cup, 307, 407, Partner, Espace, Kangoo, Laguna, Megane, sportowe
Pierwszy, maleńki akcencik poświęcony naszym ulubieńcom, to wzmianka o znakomicie działającym ogrzewaniu w Renault Megane. Wspomniał o tym Reddy na forum internetowym tygodnika, a Redakcja zdecydowała się tą wypowiedź opublikować także w formie drukowanej.
Czy pojazdy trzykołowe pojawią się na ulicach naszych miast w bliskiej przyszłości? Próbę oceny tego typu rozwiązań podejmuje „Auto-Świat” na stronach 6-7 wymieniając wśród konkurentów testowanego VW GX3 także znanego od dawna Peugeota 20Cup.
Na stronie 16. doniesienia o prezentacji najnowszej wersji Renaulta Espace’a. W sprzedaży ma się ów van pojawić w połowie bieżącego roku, a wyposażony będzie całkiem imponująco. Niestety cena nie pozwoli się nam wszystkim zaopatrzyć w taki samochód…
Poniżej – zestawienie najchętniej kupowanych w Polsce samochodów z silnikami diesla. Wśród nich – trzy (w założeniach) dostawcze, a w rzeczywistości – wielofunkcyjne samochody francuskie. Czwartą pozycję zajmuje Citroën Berlingo 1.9 Multispace. Lokata siódma przypadła Renaultowi Kangoo 1.5 dCi Expression, a dwa oczka dalej uplasował się Peugeot Partner 2.0 HDi XT. Reszta konkurencji, to zwykle osobowe kombi, zapewne z kratkami (do niedawna), co mnie osobiście szalenie mierzi w obrazie samochodu…
Na kolejnej stronie poczytać możecie o Rajdzie Szwecji, choć zdjęć francuskich samochodów tam nie znajdziecie. Za to w tekście i w tabelkach – informacji o Citroënach i Peugeotach nie zabrakło.
Tylko samochody francuskie znajdziemy natomiast w Interwencjach na stronie 35. Co ciekawe – wszystkich trzech francuskich marek i co jeszcze ciekawsze – wszystkie trzy przypadki świadczą o tym, że polskie przedstawicielstwa coraz lepiej traktują klientów. Owszem – nie od razu możliwe było uzyskanie zadowalających rozwiązań, ale trudno oczekiwać, by po każdej wizycie klienta serwis wymieniał komplet amortyzatorów tylnej osi Citroëna C4, panel klimatyzacji w Renaulcie Lagunie, czy… dokonywał zamiany Peugeota 307 na 407!!! Myślę, że tego typu działania podniosą prestiż francuskich marek w oczach polskiego społeczeństwa zwichrowanego nieco spoglądaniem na samochody znad Menu…
Na stronach 44-45 odnajdziecie raport niemieckiego TÜV na temat usterkowości samochodów mających 10-11 lat. Do pierwszej trzydziestki trafiło tylko jedno francuskie auto – Citroën Xantia. Inne „francuzy” znalazły się dopiero w piątej i szóstej dziesiątce. Niemniej jednak wiele kultowych w Polsce pojazdów niemieckich też nie grzeszy trwałością…
I teraz możemy już wrócić na strony 18-23, gdzie zamieszczono porównawczy test czterech kompaktów z silnikami o mocy na poziomie 140-150KM. Jak wypadł jedyny w tym gronie francuski samochód – Citroën C4? Zaczynamy analizę testu „Auto-Świata”!
Tekst artykułu rozbił mnie całkowicie. Sam już nie wiem, które auto z testowanej czwórki zostało za co pochwalone, a za co skrytykowane. Innymi słowy – nie da się jednoznacznie wskazać zwycięzcy, ani przegranego. Z jednej strony każdy samochód jest chwalony, z innej – otrzymuje słowa krytyki. I na dobrą sprawę nie wiemy, co wybralibyśmy, gdyby przyszło nam rozpatrywać problem kupna któregoś z kompaktów. Chciał, nie chciał – musicie się wybrać do salonów i pojeździć wszystkimi potencjalnymi nabytkami. Oczywiście Mazdą pojeździć Wam się w polskich salonach nie uda… Jeśli więc pozwolicie – przejdę do tabelek, bo tam w sposób przejrzysty, acz chyba nie do końca obiektywny, oceniono testowane samochody…
Tradycyjnie już samochód francuski musi mieć haczącą skrzynię, a zachowanie podczas jazdy jest w C4 tylko na zadowalającym poziomie… Cóż – faktycznie C4, to nie Xsara, ale przyznanie mu tylko 65% możliwych punktów, to porażka! Także układ kierowniczy C4 nie zdobył uznania redaktorów – dlaczego? Siedzenia w tekście były chwalone – w tabelce są raczej niespecjalne… Dobrze, że do jakości wykończenia się nie przyczepiono… No ale przyjemności z jazdy C4 dostarczyła redaktorom najmniej…
W kwestii kosztów Civic sporo punktów zyskuje na cenie zakupu, choć faktyczna różnica jest niewielka – raptem 2 tys. zł. Za skarby świata jednak nie rozumiem, dlaczego zasięg/spalanie w Mazdzie oceniono wyżej, niż w C4, skoro ten drugi jest oszczędniejszy we wszystkich kategoriach i na dodatek ma większy zbiornik paliwa!
Summa summarum C4 zajął – wraz z Mazdą 3 – ostatnią pozycję w mini-rankingu. Zwyciężyła oczywiście Honda, a Seat znalazł się na drugim miejscu. No cóż – ja też jestem stronniczy (choć zwykle w inną stronę) w przeglądach prasy mojego autorstwa…
Za tydzień „Auto-Świat” przetestuje pięć autek miejskich, a wśród nich – Clio. Oprócz tego zapowiada ocenę używanego Picasso. Na pewno do kolejnego numeru zajrzymy więc i my…
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze