„Auto-Świat” nr 9 (557) z 27.II.2006
Stron: 52 (z okładką) + dodatek „market” 32 strony
Cena: 2,40zł
Koszt 1 strony: poniżej 2,9 grosza (licząc z dodatkiem)
Warto kupić: tak
O jakich markach francuskich wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono miejsce: C-Triomphe, 207, Clio Sport, Espace, Grand Scenic, Twingo
Zajrzyjmy najpierw na stronę 4. Tam dwa akcenty – fotka Peugeota w dziurze na jezdni (sporo ich się teraz porobiło), a obok – cytat z forum internetowego „AŚ” na temat Renaulta 21, którego były posiadacz bardzo chwali. Zapraszamy Macieja do naszego wortalu – tu jest więcej takich ludzi, którzy uważają, że francuskie samochody są fajne ;-)
Wśród wiosennych nowości „Auto-Świat” zapowiada na stronie 8. Clio Sport, Espace, a także pokaz na targach w Genewie modelu Altica. Obok informacje o genewskich prezentacjach Peugeota – przede wszystkim zostanie pokazany model 207, także w wersji R Cup, oraz hybrydowa 307-ka CC.
Na stronach 14-16 przeczytać możecie reportaż z testów samochodów kandydujących do tytułu Auto nr 1 w Europie. Wyników jeszcze nie ma, ale że w konkursie biorą udział dwa „francuzy” – Citroën C6 oraz Renault Clio – nie możemy o tym nie wspomnieć.
Dwa cytrynowe akcenty pojawiają się na stronie 18. Pierwszy, to siódma lokata Citroëna C2 VTR wśród najchętniej kupowanych w Polsce aut miejskich. Tuż za nim uplasował się Peugeot 206 z tym samym 75-konnym silnikiem 1,4. A obok – maleńka informacja o Citroënie C-Triomphe, czyli C4 sedan, oferowanym w Chinach.
Test autobusów? No prawie… Siedmiomiejscowe kompakty w postaci wysokich vanów, to popularne ostatnio auta. Cztery takie samochody przetestowała niemiecka odmiana tygodnika. Wśród tych pojazdów znalazł się Renault Grand Scenic, nie możemy więc testu pominąć. Tym bardziej, że znowu jest się do czego przyczepić i to nie tylko u nas – szalenie subiektywnych czytelników – ale w ogóle. Dlaczego? Zapraszam do szczegółów…
Przede wszystkim z artykułu widać promowanie jakby na siłę dwóch aut niemieckich. Zwłaszcza Opla, bo jak tu forować Volkswagena, skoro widać, że to toporne auto ;-) Poddaje się krytyce Mazdę i Renaulta nawet tam, gdzie stoi to w rażącej sprzeczności z opublikowanymi tuż obok rysunkami, bądź tabelkami! Bo popatrzcie choćby do kategorii przestronność w drugim rzędzie. Renault ustępujący na szerokość jedynie Touranowi (o 1,5 cm!) otrzymuje jedynie 7 punktów, a ciaśniejsza Zafira – 8. Nawet uwzględnienie parametru odległości między oparciami nie dyskwalifikuje Renaulta, ale w tabelce dostaje on najmniejszą ilość punktów. Grand Scenic dostaje też tylko 2 punkty za ilość miejsca w trzecim rzędzie siedzeń, choć Opel jest tam węższy o 16 cm i ma krótsze o 3 cm siedziska! Choć w istocie – odległość między oparciami drugiego i trzeciego rzędu w Oplu jest sporo większa, ale też wiadomo, że jeśli już ktoś ma jechać w trzecim rzędzie, to zwykle dzieci.
Tradycyjnie już czepiono się skrzyni biegów, że jest nieprecyzyjna. Pozytywnie oceniono w tekście właściwości jezdne Renaulta, ale w tabelkach punktacja przedstawia się w tym zakresie już niespecjalnie. Także za ergonomię miejsca kierowcy odjęto punkty samochodowi francuskiemu. Również przestronność z przodu oceniono w Renaulcie najniżej. Pojemność bagażnika w Grand Sceniku jest najwyższa w dwóch z trzech rozpatrywanych wariantów rozłożenia siedzeń, ale oceniono ją niżej, niż w Oplu i VW… Żenujące preferowanie niemieckich samochodów… Za to – rzecz niespotykana – jakość wykonania VW oceniono najniżej!!!
Tak więc uważam, że test jest zupełnie niewiarygodny, bo zarówno w mierzalnych parametrach, jak i we wrażeniach z testu, popełniono wcale niemałe nadużycia. Aż mi się niesmacznie zrobiło po lekturze tego testu… Oczywiście ex aequo pierwsze miejsce zajęły Opel i Volkswagen…
Na stronę 43. powinni zajrzeć potencjalni nabywcy Renaulta Twingo – zamieszczono tam opinię na temat używanych modeli tego samochodu. Opinia jest niby pozytywna w ostatecznym podsumowaniu, ale próbuje się robić trochę z igły widły. Bo czy naprawdę „dobry zamiennik” łożyska za 140 zł, to taki straszny wydatek? Ceny innych wspomnianych części zamiennych też nie szokują. W zamian otrzymuje się przestronne, niebanalne autko, raczej oszczędne i dość dynamiczne. A zapłacić za używkę też dużo nie trzeba… Rachunek jest prosty, więc po co przepłacać i męczyć się na drewnianym niemieckim zawieszeniu? ;-)
Na kolejnych dwóch stronach zamieszczono raport niemieckiego TÜV na temat usterkowości samochodów mających 6 lat. Najlepiej z „francuzów” wypada Xantia – znajduje się na 22. miejscu. Potem długo, długo nic – aż do lokaty 47., gdzie znajduje się Renault Espace. Na 51. miejscu znajdziecie Peugeota 406, a granicę tzw. średniej usterkowości zamyka Citroën Xsara na miejscu 57. O dalszych lokatach nie będę już dziś wspominał, a spotkamy się z „Auto-Światem” za tydzień, bo testować będą limuzyny klasy średniej, w tym Peugeota 407…
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze