Ten dwumiesięcznik gości na naszych łamach dopiero po raz trzeci. Jakoś rzadko decyduję się na jego zakup, bo choć nie jest drogim pismem, to jednak przeglądając go w punktach sprzedaży prasy rzadko natrafiam na wystarczająco dużo interesujących mnie treści, by zdecydować się na wydanie nawet tak niedużych pieniędzy. Tym razem jednak kupiłem wakacyjne wydanie „Moto Salonu”, choć też ilością publikacji poświęconych francuskim samochodom nie rzuca na kolana.
„Moto Salon” nr 04 (38) z VII-VIII.2014
Wydawca: Polskapresse Sp. z o.o.
Stron: 100 (z okładką)
Cena: 4,50 zł
Koszt 1 strony: 4,5 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C3, C3 Picasso, C4 Cactus, C5, C-Crosser, C-XR, Nemo, 6WR, 308, 408, 4007, Partner, Captur, Espace, Kangoo, Laguna, Megane, Duster
Na okładce dominuje – niestety, chciałoby się dodać – jakiś Volkswagen, ale niżej dostrzec można także fotki trzech aut francuskich – Citroëna C-XR, Peugeota 408 sedan i Renault Megane RS 275 Trophy.
Muszę pochwalić „Moto Salon” za krótki artykuł poświęcony… Porsche, który znalazłem na stronie 9. Jakoś w tzw. mainstreamowych pismach nie zauważyłem tekstów o tym, że 911-ka GT3 ma duży problem z silnikami i że w niektórych krajach właściciele – obecni i przyszli, którzy już zamówili ten model – otrzymują odszkodowania od producenta.
Renault i Dacię wspomniano w krótkiej notatce na marginesie strony 10. Uczyniono to przy okazji wzmianki o planach Volkswagena, by utworzyć tanią markę. Takie plany „ujawniane” są w prasie motoryzacyjnej od chyba paru już lat, i wciąż nic z tego nie wychodzi. Poza tym Volkswagen już miał tanią markę – Škodę – tylko przy pomocy mediów zrobił z niej kolejny cud koncernu VAG. Czy taki sam los spotka kolejną tanią markę Grupy? I czy ta tania marka będzie oferowana w Europie? Skoro koncern boryka się z bardzo wysokimi kosztami, zwłaszcza osobowymi, na Starym Kontynencie? Może zaoferuje swoją „tanią markę” w Azji, gdzie wcale nie będzie ona taka tania?
Może jednak okaże się tak samo chętnie kradziona, jak inne marki koncernu? Z artykułu zamieszczonego na stronach 12-13 wynika, że siedem pierwszych miejsc pod względem ilości kradzionych aut w Polsce zajmują modele Grupy Volkswagena. Owszem, pewnie w stosunku do liczby zarejestrowanych egzemplarzy nie jest to tak dużo, ale nie zmienia to faktu, że specjaliście na dobranie się do Golfa wystarczy niespełna pół minuty, o czym przeczytałem we wspomnianym artykule ;-)
Wśród nowości rynkowych pokazano – na stronie 17. – Citroëna C-XR oraz DS 6WR, trochę mylnie również tytułując go Citroënem. Oba te auta trafią przede wszystkim na rynek chiński. Miałem okazję je obejrzeć przed niemal czterema miesiącami na Salonie Samochodowym w Pekinie.
Siedem stron dalej, ale wciąż w tym samym artykule, pokazano Peugeota 408 sedan, bazującego technicznie na tej samej płycie EMP2, na której powstaje europejski Peugeot 308, oraz Renault Megane R.S. 275 Trophy. Peugeot oczywiście oferowany jest w Chinach, a swoją premierę miał na wspomnianym przed chwilą Salonie Samochodowym w Pekinie. Meganka niedawno ustanowiła nowy rekord toru Nürburgring dla samochodów przednionapędowych.
Parę fajnych motocykli, co zainteresuje pewnie paru naszych Czytelników, można obejrzeć na stronach 30-35, ale ceny wszystkich zauważalnie przekraczają poziom 100.000 zł. Nie ma tam oczywiście jednośladów francuskich, bowiem tamtejsze firmy specjalizują się w raczej miejskich konstrukcjach.
Renault Captura wspomniał Redaktor Szmandra (pozdrawiam Cię, Tomku!) w tekście poświęconym Oplowi Mokka zamieszczonym na stronach 48-49.
O Renault, jako dostawcy niektórych silników wysokoprężnych dla Nissanów, w tym X-Traila, o którym napisano na stronach 58-61, napisał Redaktor Dobosz.
O utracie wartości różnych samochodów można pisać kilometrami. Ten temat pojawił się także w aktualnym „Moto Salonie”. Na stronach 63-65 wymieniono 30 aut o najwyższej wartości rezydualnej na polskim rynku i na 10. pozycji znalazła się Dacia Duster (!), jako jedyny samochód o francuskich korzeniach. Za to wśród 30 aut o największej trzyletniej utracie wartości aut francuskich nie brakuje – pierwsze miejsce zajmuje Citroën Berlingo, drugie Renault Espace, trzecie Citroën C-Crosser, szóste Renault Laguna III, ósme Citroën Nemo, dziesiąte Peugeot 4007, jedenaste Peugeot Partner Tepee, czternaste Citroën C3 Picasso, szesnaste Citroën C5, siedemnaste Renault Laguna Coupe, dwudzieste pierwsze Renault Kangoo, dwudzieste trzecie Citroën C3 II, dwudzieste czwarte Peugeot 308 SW. W przypadku tego ostatniego opisano model poprzedni, ale zilustrowano go fotką Nowego 308 SW.
Ceny samochodów dostępnych w Polsce uszeregowanych od najtańszego do najdroższego zgrupowano – ze zdjęciami – na stronach 78-83. Są tam też auta francuskie, ale pozwólcie, że nie będę ich wymieniał.
I to już wszystko, co o naszych ulubionych samochodach napisano w wakacyjnym numerze „Moto Salonu”.
Stronniczy przegląd prasy: MOTO SALON nr 04/2014
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze