W górnej części okładki tygodnika MOTOR pokazano jedenaście aut segmentu D, w tym trzy francuskie. To zapowiedź porównania tych modeli dostępnych na rynku wtórnym. A to nie wszystko – na dole tej samej okładki znajdziecie zdjęcie trzech francuskich aut segmentu B – MOTOR porównał ze sobą Nowego Citroëna C3, Peugeota 208 oraz Renault Clio. Oj, chyba warto kupić to wydanie…
MOTOR nr 05 (3319) z 30.I.2017
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Alpine, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C3, C4, C4 Cactus, C4 Picasso, C5, DS 3, 208, 2008, 301, 308, 3008, 508, 5008, Partner, Captur, Clio, Espace, Kadjar, Kangoo, Laguna, Megane, Scenic, Talisman, Twingo, A120, Duster, Logan, Sandero
Na stronie 4. opublikowano krótki list, którego autor prosi o zestawienie „najmocniejszych wersji miejskich aut”, jakby w dobie Internetu w parę minut nie mógł sobie tego znaleźć sam. No ale MOTOR wykazuje więcej zrozumienia. Może autor listu nie uzbierał jeszcze na komputer z programu 500+ ;-) Bo to trochę, jak początkujący gimnazjalista, który odkrył motoryzacje ;-) W każdym bądź razie MOTOR wymienia m.in. Peugeota 208 GTi, DS 3 GT oraz Renault Clio R.S., a to ostatnie nawet w dwóch wersjach mocy, choć nie zająknięto się, że to odmiana Trophy. Ale co tam – miejsca nie było.
Już za kilka miesięcy czeka nas rewolucja w motogazetkach. Nagle dotykowe ekrany odpowiedzialne za obsługę klimatyzacji okażą się rewelacją. Wnoszę to po zdjęciu studyjnego wnętrza Nowego Audi A8, które ma mieć aż trzy dotykowe ekrany na kokpicie i pojawi się jeszcze przed wakacjami. I nie widać tam żadnych pokręteł, suwaków i innych takich. PSA wyznaczyło standardy i to w segmentach dużo niższych, niż A8, którymi teraz podąży Audi ;-)
Na stronie 10. MOTOR informuje, że w dniach 3-5. lutego odbędą się w Bremie (Niemcy) targi aut klasycznych. Ciekawe, czy napiszą w przyszłym tygodniu o paryskim Retromobile. Przy okazji – w niedzielę na naszych łamach będziecie mogli sprawdzić, co na Retromobile pokaże w tym roku Peugeot.
Dacię Duster wspomniano na stronie 10. w materiale prezentującym modele Nissana na różnych rynkach. Aktualny Nissan Terrano, to odmiana właśnie Dustera. Wygląda tak.
W dziale Przyszłe premiery (margines strony 12.) MOTOR zapowiada Peugeota 508, Alpine A120, Dacię Duster i Peugeota 2008.
W materiale „Inwazja nowych SUV-ów” (strony 12-13) nawet się nie zająknięto o marce DS.
Za to na marginesie strony 13. podano ceny Citroëna C1, który powraca na polski rynek.
Wspomniany na początku test porównawczy trzech miejskich aut z Francji znajdziecie na stronach 18-22. Porównano wersje napędzane benzyniakami o mocach rzędu 110-118 KM, przy czym najmocniejszą jednostką dysponowało Clio. Jego silnik ma też cztery cylindry, rywale z PSA dysponowali 3-cylindrowymi motorami PureTech 110.
Redaktor Struk zaczął od podsumowania ubiegłorocznej jedenastomiesięcznej europejskiej sprzedaży wszystkich trzech aut. Clio triumfowało (280.604 sztuki), Peugeotowi też wiodło się nieźle (229.770 aut), ale C3 sprzedawało się tak sobie (121.965 aut). Ewidentnie potrzebowało następcy. I ten się pojawił pod koniec roku, a przez dwa końcowe miesiące ubiegłego roku zebrał przeszło 40.000 zamówień! Może więc namieszać na rynku, zwłaszcza, że ma atrakcyjną, awangardową stylistykę. A tego właśnie – awangardy – od Citroëna oczekują klienci francuskiej marki.
I nie zawiodą się – w C3 jest sporo odważnych rozwiązań stylistycznych. Już na zewnątrz kuszą okładziny Airbump®. W środku też nowatorskie elementy. Nawet MOTOR twierdzi, że znajdziemy tam „ładne detale, solidny montaż i dobrą funkcjonalność”. Dostrzega też bezproblemową, konwencjonalną obsługę, nie licząc sterowania klimatyzacją za pomocą dotykowego ekranu. Ale nie krytykuje tego za bardzo. Czyżby z uwagi na to, co wkrótce pojawi się w Audi A8? ;-)
Peugeota chwalą za ciekawe, ale funkcjonalne rozwiązania. 208-ka ma też – jako jedyna w teście – dwustrefową klimatyzację oraz podłokietnik ze schowkiem. Obsługa Peugeota „jest najbardziej intuicyjna”. Za to 208-ka ma – zdaniem Autora – nieco gorsze plastiki, niż C3.
Z kolei Clio oferuje najwięcej miękkich tworzyw. Redaktor Struk nie uważa jednak, by wnętrze tego auta sprawiało lepsze wrażenie, niż w C3. Krytykuje też trochę funkcjonalność i ergonomię. Chwali natomiast fotele i płynną regulację pochylenia ich oparć. Podobnie zresztą rozwiązano to w C3.
Dobrze oceniono zespół napędowy Clio, które w dodatku w odmianie Intens ma całkowicie LED-owe reflektory przednie! Krytyce w autach Grupy PSA MOTOR poddał nieprecyzyjne działanie drążka zmiany biegów, acz silnik PureTech pochwalono naprawdę mocno. Zauważono też jego wyraźnie oszczędniejszy, zwłaszcza w mieście, charakter ;-) Czyli jednak downsizing działa ;-)
Najwyżej oceniono układy jezdny i kierowniczy w Clio. Zawieszenie 208-ki MOTOR uznał za nieharmonijne i czasem stukające, za to nieźle wypadł układ kierowniczy. W przypadku Citroëna doceniono wysoki poziom bezpieczeństwa prowadzenia, neutralność w zakrętach i płynne ingerencje ESP. Również układ kierowniczy jest całkiem dobry.
Ostatecznie Citroën C3 wygrał porównanie. Zebrał 194 punkty. Zanim doszło do porównania kosztów Peugeot i Renault szły łeb w łeb, ale po uwzględnieniu cen i wyposażenia Clio okazało się lepsze – otrzymało 188 punktów. Peugeot musiał się zadowolić trzecim miejscem z dorobkiem 182 oczek. Ja natomiast stwierdzam jasno – to dobrze napisany tekst. Niezależnie od wyniku trzeba przyznać, że materiał jest rzetelny. Szkoda, że na takie możemy liczyć zwykle tylko wtedy, gdy francuskie auta konkurują ze sobą, a nie z rywalami od innych producentów. Niemniej jednak brawa dla Redaktora Struka!
W artykule poświęconym metodologii oceniania hamulców w testach MOTOR pokazał też auta francuskie. Na zdjęciach dostrzec można Citroëna Grand C4 Picasso, DS 3, a w tabelce z najlepszymi wynikami znajdziecie Renault Megane R.S. Trophy. Cały ten artykuł opublikowano na stronach 26-27.
MOTOR sprawdził (strony 30-33) też automatyczne skrzynie biegów. Słusznie, bo automaty zyskują na popularności także w Polsce. Niestety skrzynie montowane przez francuskich producentów nie zostały ocenione zbyt wysoko. Dwusprzęgłowe przekładnie EDC stosowane przez Renault uzyskały tylko trzy gwiazdki na pięć możliwych, choć zarzutów żadnych nie postawiono. Z kolei znakomitą klasyczną skrzynię EDC6 z firmy Aisin stosowaną przez Grupę PSA oceniono na jedynie dwie gwiazdki, co oznacza, że to „przekładnia mająca problemy”. Co ciekawe niezbyt trwałe skrzynie DSG DQ200/DQ250 mające problemy z mechatroniką (tak pisze MOTOR) otrzymały oceny czterogwiazdkowe. Również na dwie gwiazdki oceniono zautomatyzowane skrzynie MCP.
Kontynuację tematu znajdziecie na stronach 34-35, gdzie zamieszczono przegląd rynku pierwotnego pod kątem automatów. Wymieniono modele, które można kupić z automatem. U Citroëna są to C4 Cactus (skrzynia zautomatyzowana) i Berlingo (zautomatyzowana), a także C3, C4, C4 Cactus, C4 Picasso i C5 (skrzynie hydrokinetyczne). Dacia oferuje skrzynię zautomatyzowaną Easy-R w Loganie i Sandero. U Peugeota możecie kupić 208, 2008, 301 i Partnera ze skrzyniami zautomatyzowanymi, bądź 208, 2008, 308, 3008, 508 i 5008 z klasycznym automatem hydrokinetycznym. Renault poszło w stronę skrzyń dwusprzęgłowych, które można mieć w Capturze, Clio, Espace’ie, Kadjarze, Kangoo, Megane, Scenic’u, Talismanie i Twingo. Zależnie od silnika skrzynie mogą być sześcio-, bądź siedmiobiegowe.
W dziale Używane na stronie 41. oceniono Renault Espace IV generacji, czyli ostatnie w formie prawdziwego minivana. Użytkownicy chwalą sobie to auto głównie za przestronność, możliwości aranżacji wnętrza, komfort, dobrą nawigację TomTom, bezawaryjne silniki benzynowe i niezłą zwrotność. Narzekać zdarza się na kartę hands free, plastiki, mały bagażnik krótkiej wersji przy korzystaniu ze wszystkich miejsc, miękkie zawieszenie (?) i silniki wysokoprężne.
Na tej samej stronie znajdziecie też odpowiedź na pytanie skierowane do działu aut używanych. Dotyczy marek oferujących skrzynie dwusprzęgłowe. MOTOR wymienia także Renault.
Citroën C5 Tourer, Peugeot 508 SW i Renault Laguna Grandtour stanęły w szranki z międzynarodową konkurencją na stronach 42-53. Chodzi oczywiście o samochody używane. C5-tka, przynajmniej teoretycznie, jest jeszcze oferowana jako auto nowe (i to w naprawdę fajnych kompletacjach i za baaardzo atrakcyjną cenę). Również Peugeot 508 jest oferowany, acz MOTOR opisał wersję sprzed liftingu. Podobnie jest z paroma innymi modelami. Škodę Superb i Volkswagena Passata uznano za poprzednie modele, choć są niemal takie same, jak obecne ;-)
MOTOR porównał wersje z dieslami o mocy rzędu 150-170 KM i z napędem na jedną oś. Tylko Hyundai nie oferował tak mocnego silnika – tu maksimum stanowiło 136 KM.
Citroën C5 uznany został za „jedno z najbardziej eleganckich aut z nadwoziem kombi w klasie średniej”. Słusznie. Z przodu C5 okazuje się bardzo przestronne, z tyłu MOTOR ocenił je jako ciasne. Doceniono rewelacyjny komfort aut z hydropneumatycznym zawieszeniem i inne zalety tego rozwiązania (stały prześwit, możliwość opuszczenia tyłu auta przy ładowaniu bagaży do kufra). Wnętrze uznano za ciekawie zaprojektowane i łatwe w obsłudze. Uznano jednak, że zawieszenie nie skłania do sportowej jazdy, a hamulce są słabe. Doszukano się rozwarstwiających się kół dwumasowych w silnikach 2.0 HDi, usterek rozrządu w 1.6 THP, nietrwałych łożysk kół i ubytków LDS-u przy przebiegach ponad 200.000 km. Ceny części zamiennych nie tylko nie straszą, ale wręcz potrafią miło zaskoczyć w porównaniu z konkurencją.
Peugeota uznano za auto o bardzo eleganckiej sylwetce. Doszukano się znacznej podsterowności na śliskiej nawierzchni., niezłej pracy ESP i przyzwoitego zawieszenia, które jednak na bardzo zniszczonych nawierzchniach okazuje się niezbyt dobre. MOTOR uznał też 508-ką za jedno z ciaśniejszych aut w zestawieniu, za to bagażnik jest duży. Silnik 2.0 HDi (praktycznie ten sam, co w C5) uznano za paliwożerny, choć wynik 7,2 l/100 km w 163-konnym dieslu mnie osobiście by nie przeraził. MOTOR twierdzi jednak, że rywale są oszczędniejsi. To możliwe. Autorzy krytykują silniki 1.6 (zarówno VTi, jak i THP), narzekają na stukające amortyzatory i nieszczelne podkładki pod wtryskiwaczami w silnikach 1.6 HDi. Doceniają za to niezawodność elektrycznego hamulca pomocniczego (ręcznego).
Renault Laguna III Grandtour została skrytykowana przede wszystkim za niespecjalną przestronność i relatywnie mały bagażnik. Nie spodobało się też prowadzenie na krętych drogach, chyba, że jedziecie po szybkich łukach. Od strony mechanicznej – wady są niezbyt istotne, to z reguły drobiazgi. Pochwalono za to ten samochód za funkcjonalność i z reguły bogate wyposażenie. Spodobało się też niskie spalanie (średnio 6,4 l/100 km). Dobrze oceniono układ kierowniczy i hamulcowy, gorzej działanie ESP.
Zwycięzcą porównania okazał się Ford Mondeo, na drugim miejscu sklasyfikowano ex aequo Citroëna C5 i Škodę Superb, którym po piętach (czy raczej po rurach wydechowych) depcze piąty Peugeot 508 (ustąpił Passatowi, ale to przecież proniemiecka gazeta). Laguna została sklasyfikowana na miejscu szóstym, przed Toyotą Avensis, Oplem Insignią, Seatem Exeo, Hyundaiem i40 oraz Mazdą 6. Ciekawie podsumowano C5-tkę: „Świetny samochód. Kiedyś był dobry, teraz – jako używany – zasługuje na jeszcze lepszą ocenę”! Szok, prawda?
I to już wszystko, co MOTOR napisał o francuskich samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze