Tylko jeden samochód francuski, do tego o koreańskiej stylistyce i na niedużym zdjęciu w dodatku (co niestety nie zaskakuje), pojawił się na okładce aktualnego „Motoru”. Chodzi oczywiście o Renault Koleosa. Poza tym Volvo, Honda, Ford, Mitsubishi, Fiat, Opel i trzy samochody z koncernu VAG. Gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości, co – zdaniem Redakcji tygodnika – jest najważniejsze na polskim rynku motoryzacyjnym :-/ Zresztą zobaczcie okładkę.
„Motor” nr 37 (3246) z 7.IX.2015
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS, Peugeot, Renault, Panhard, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C3, C4 Picasso, C-Crosser, Jumpy, Xsara, Xsara Picasso, 6, 106, 206, 208, 2008, 306, 308, 3008, 508, Partner, Captur, Clio, Duster, Kadjar, Kangoo, Koleos, Logan, Megane, Sandero, Scenic, Symbol, 24 CT, Dokker, Duster, Logan, Sandero
Marka Renault została wspomniana we „wstępniaku” na stronie 3. wśród tych, które dynamicznie się zmieniają na lepsze. Z jakiegoś powodu w tym gronie respondenci „Motoru” umieścili także Škodę, czyli markę, w której zmiany, zwłaszcza stylistyczne, nie następują. Czeską markę sklasyfikowano pod tym względem, o czym z kolei możemy się przekonać ze strony 4. – na trzecim miejscu, po Kii i Hyundaiu, a przed Mazdą i Fordem.
Na tej samej stronie 4. znajdziecie małą fotkę Panharda 24 CT, bo o takie auto pyta czytelnik „Motoru”.
Zestawienie najlepiej sprzedających się w 2014 roku samochodów na najważniejszych rynkach poszczególnych kontynentów znajdziecie na stronach 10-11. Wynika z niego, iż w Brazylii dziesiąte miejsce należy do Renault Sandero, w Argentynie Renault Clio zajmuje pozycję trzecią, a Peugeot 208 ósmą, W Kolumbii Renault Sandero jest drugie, Renault Duster czwarty, a Renault Logan szósty, we Włoszech piąte miejsce należy do Renault Clio, a dziesiąte do Citroëna C3, w Turcji dominuje Renault Fluence, trzecie jest Clio, a dziewiąty Renault Symbol, w Polsce dziesiątą pozycję wywalczyła Dacia Duster, we Francji cała pierwsza dziesiątka jest francuska (kolejno Clio, 208, 308, Captur, C3, 2008, Scenic, C4 Picasso, Megane i Dacia Sandero), w Algierii na szczycie jest Dacia Logan, czwarte miejsce należy do Renault Symbola, piąte do 208-ki, dziewiąte do Kangoo, a dziesiątkę zamyka Clio, w Maroku również dominuje Dacia Logan, przed Dokerem, Sandero i Dusterem oraz piątym w klasyfikacji Renault Clio oraz dziewiątym Megane, i wreszcie w Rosji czwarte miejsce należy do Renault Duster, szóste do Łady Largus (klon Dacii Logan MCV I generacji), a siódme do Renault Logana.
W dziale Przyszłe premiery na marginesie strony 12. wspomniano Citroëna Jumpy, DS 6, Renault Megane i Scenic’a oraz Peugeoty 3008 i 508.
Renault Kadjar poddany został testom zderzeniowym EuroNCAP i uzyska pięciogwiazdkowy wynik, o czym można się dowiedzieć z tej samej strony 12.
Renault Megane wymieniono jako jeden z samochodów wyposażonych w dwusprzęgłową skrzynię biegów (strona 34.), a stało się to w większym materiale poświęconym skrzyniom DSG (strony 32-37), które wprawdzie mają niemało wad i są kosztowne w obsłudze, ale i tak napisano, że „doskonale łączą komfort przekładni automatycznej ze sprawnością ręcznej skrzyni biegów”.
Artykuł poświęcony tylnej belce w samochodach francuskich popełniony przez Redaktora Grabowskiego znajdziecie na stronach 44-45. To znowu niezły tekst, rzetelny, nie straszący przesadnie, ale wyjaśniający, o co w tym wszystkim chodzi. W materiale znajdziecie wzmianki o Citroënach Berlingo, Xsarze Picasso, Xsarze, Peugeotach 206, Partnerze, 106 i 306 oraz o Renault Kangoo.
Trzy kompaktowe SUV-y – Forda Kugę, Renault Koleosa i Volkswagena Tiguana – opisano w dziale Używane na stronach 46-49. Koleosa z porównywalnego do rywali rocznika można kupić najtaniej – siedmioletnie auto z dieslem pod maską da się trafić za 31.000 zł, gdy na Kugę trzeba szykować aż 43.000 zł. To jednak nic – za Tiguana ludzie płacą po niemal 50.000 zł! Ot, nieznajomość tematu. Bo mimo, iż niemiecki samochód nie jest zły, to ma zdecydowanie przeszacowaną wartość! Żeby było ciekawiej jeśli chodzi o 2-litrowego diesla, to ten w Fordzie pochodzi z koncernu PSA!
Koleos okazuje się dobrym samochodem, choć ma kontrowersyjną stylistykę. Znam jednak ludzi, którzy używają tych samochodów od lat i są z nich bardzo zadowoleni. W teście „Motoru” Koleos zremisował z Volkswagenem (po 4,25 gwiazdki – średnia z ocen cząstkowych) i przegrał z Kugą (4,5 gwiazdki), choć moim zdaniem przyznanie czterech gwiazdek za koszty zarówno Fordowi, jak i Renault jest nieporozumieniem. To Ford powinien otrzymać góra cztery, a Koleos – za ceny na rynku wtórnym – pięć, ale wówczas nie zremisowałby z Volkswagenem, tylko go nieznacznie pokonał, a do tego chyba starano się nie dopuścić. Jeśli jednak mamy różnicę w średniej cenie z tego samego sięgającą aż 60%, to coś tu jest nie tak…
Na stronie 51. „Motor” poleca swoje wydanie specjalne poświęcone używanym SUV-om i crossoverom. Wspomina w nim m.in. o Citroënie C-Crosserze, Dacii Duster oraz Renault Koleosie.
I to już wszystkie wiadomości o francuskich samochodach w aktualnym wydaniu „Motoru”.
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze