Jadący Peugeotem 208 R2 Tomasz Gryc pilotowany przez Michała Kuśnierza zajął trzecie miejsce w klasie ERC3 w Rajdzie Wysp Kanaryjskich, rundzie cyklu European Rally Championship. A ten najniższy stopień podium był premią za świetną jazdę, bo początkowo wyglądało na to, że nie będzie aż tak dobrze.
Tuż po osiągnięciu mety Tomek Gryc mówił: „To był bardzo wymagający rajd! Nieoficjalnie zajęliśmy 4. miejsce w ERC3 :-) Cieszymy się, że go ukończyliśmy, choć łatwo nie było. Wiemy, nad czym musimy popracować i co doszlifować. Z Gran Canarii wywieziemy na pewno wiele doświadczeń”.
Dość szybko okazało się jednak, że polska załoga zajęła miejsce nie czwarte, ale trzecie – za nadmiarową ilość opon użytych w rajdzie na turecką załogę Murat Bostanci / Onur Vatansever nałożono karę 5 minut i w efekcie to Polacy cieszą się z miejsca na podium!
„Jestem pod niesamowitym wrażeniem atmosfery rajdu – to lokalna rajdowa hiszpańska 'Fiesta’ ;-) Ilości kibiców jaką spotkaliśmy w parku serwisowym, na odcinkach dojazdowych, oraz na trasie nie da się porównać do żadnych rajdów w których miałem okazję startować – to trzeba zobaczyć na własne oczy! Bardzo miłym akcentem była dla nas rzesza nie tylko lokalnych fanów, ale także tych, którzy przyjechali z Polski, aby nam kibicować, oraz tych rodaków, którzy osiedlili się na Gran Canarii” – powiedział Tomasz Gryc.
Dodajmy, że pierwszych pięć miejsc w klasie ERC3 w Rajdzie Wysp Kanaryjskich zajęły załogi jadące samochodami francuskimi, a zwyciężyła tę kategorię inna polska załoga – Łukasz Habaj / Piotr Woś – również korzystająca z Peugeota 208 R2.
KG; zdjęcia: Gryc Racing
Najnowsze komentarze