Nie miałem wczoraj możliwości napisania choćby najkrótszej relacji z Rajdu Portugalii – musiałem wyjechać i odsieciować się całkowicie, nie licząc krótkich zerknięć na telefon, z którego to urządzenia jednak pisać artykułów nie zamierzam. Dziś jednak nadrabiamy zaległości i podsumowujemy drugi etap Rajdu Portugalii.
OS10 – Baião 1 – 18,66 km
Z sześciu przewidzianych na sobotę odcinków specjalnych, trzech różnych przejeżdżanych dwukrotnie, pierwszym był Baião. Dla nas o tyle ważnym i bolesnym, że z rywalizacji odpadł – przynajmniej na dzień wczorajszy – Stephane Lefebvre. Francuz uszkodził zawieszenia w Citroënie DS3 WRC i stracił szansę na rywalizację w sobotnim etapie.
Za to Kris Meeke powiększał swoją przewagę – wygrał kolejny odcinek Rajdu Portugalii i na mecie mówił, że choć przyczepność była lepsza, niż się spodziewał, to i tak cieszyła go jazda. I to chyba jest sposób na dobre wyniki! Co ważne, Kris powiększył przewagę nad Sebastienem Ogierem o 11,2 sekundy.
Khalid Al-Qassimi osiągnął metę z siedemnastym czasem (+42,8).
Do walki powróciła też polska załoga Citroëna DS3 R3, Łukasz Pieniążek i Przemysław Mazur, ale nie dotarła do mety odcinka.
OS11 – Marão 1 – 26,31 km
Kolejna próba spowodowała odpadnięcie kolejnej załogi z czołówki – w Hyundaiu Thierry’ego Neuville’a podobno zabrakło paliwa ;-) Jaka szkoda, że Lefebvre już nie jechał, awansowałby w takim razie na piąte miejsce.
Tempa nie zwalniał Kris Meeke. Kierowca Citroëna DS3 WRC korzystał w pełni z pozycji startowej i cieszył się przyjemną jazdą dokładając Ogierowi kolejnych 10,8 sekundy i powiększając swoją przewagę nad kierowcą Volkswagena do niemal 54 sekund!
Khalid Al-Qassimi był tym razem osiemnasty (+1:05,2), ale dzięki odpadnięciu paru załóg zajmował trzynaste miejsce w klasyfikacji generalnej.
OS12 – Amarante 1 – 37,67 km
Kończący pętlę Amarante 1, najdłuższy w programie tegorocznego Rajdu Portugalii, zapisał na swoje konto Kris Meeke, czym wprawił mnie w ogromną radość. Drugi w wynikach Latvala był wolniejszy o 7,5 sekundy, a trzeci Ogier – o 9 sekund. W efekcie przewaga kierowcy Citroëna DS3 WRC nad drugim w łącznych wynikach Mistrzem Świata sięgnęła po pętli 1:02,9!
Khalid Al-Qassimi uzyskał siedemnasty czas (+1:28,2), ale awansował na dwunaste miejsce w generalce.
OS13 – Baião 2 – 18,66 km
Na popołudniową pętlęlider rajdu zabrał do DS3 WRC dwa koła zapasowe i Baião 2 pokonał „zbyt ostrożnie”, jak sam powiedział na mecie odcinka. Wolał utrzymać koncentrację i pozycję w łącznej klasyfikacji, niż odpaść i pozostać z niczym. Bardzo rozsądne podejście, które zaowocowało wprawdzie dopiero czwartym czasem i stratą do zwycięskiego Mikkelsena aż 11,7 sekundy, ale przewaga nad trzecim w wynikach odcinka Ogierem zmalała tylko o 5,1 sekundy.
Z rywalizacji odpadł Khalid Al-Qassimi.
OS14 – Marão 2 – 26,31 km
Drugi przejazd przez Marão, to kolejna kontrolowana strata Meeke’a. Znowu wygrał Mikkelsen, a OSowe podium uzupełnili Latvala i Sordo. Czwarty czas należał do Ogiera, który pokonał kierowcę Citroëna DS3 WRC zaledwie o 0,1 sekundy. Brytyjczyk wciąż miał 57,7 sekundy przewagi nad Mistrzem Świata. Pewien wpływ na wolniejsze tempo Meeke’a miały wspomniane wcześniej dwa koła zapasowe, które trochę jednak samochód obciążały.
OS15 – Amarante 2 – 37,67 km
Kończący sobotnie zmagania Amarante 2 wygrał Sebastien Ogier i na tej próbie Meeke – piąty w tabeli wyników – stracił do Mistrza Świata aż 12,4 sekundy, ale po drugim etapie kierowca DS3 WRC i tak prowadził z przewagą przeszło 45 sekund. Było dobrze!
KG; zdjęcia: Citroën Racing i LP Rally Team
Najnowsze komentarze