Zmagania po południowej przerwie rozpoczęły się powtórnym przejazdem przez Mountain – odcinek oznaczony jako OS14. 24,36 km trasy najszybciej pokonał Henning Solberg, a dzięki jednocześnie nieco gorszej jeździe Daniego Sordo (piąty czas i strata 15,4 sekundy do Norwega) przeskoczył Hiszpana w Citroënie w klasyfikacji generalnej :-( Dani wciąż narzekał na nadsterowność C4-ki, ale jednocześnie twierdził, że lepiej czuje auto.
Sebastien Loeb pokonał Mountain 3,6 sekundy wolniej od Solberga, a między nimi zmieścił się jeszcze Jari-Matti Latvala, który najwyraźniej trafił wreszcie z ustawieniami samochodu. Pomogła wymiana sprężyn zawieszenia na nieco bardziej miękkie, niż dotychczas używane. Loeb narzekał tym razem na mocno ośnieżoną trasę, którą musiał oczyszczać. Dość powiedzieć, że pokonał Mountain w czasie o ponad 33 sekundy dłuższym, niż podczas pierwszego przejazdu!
Z ciut lepszej strony pokazali się młodzi kierowcy Citroënów. Jewgienij Nowikow uzyskał ósmy czas tracąc do Henninga równe 25 sekund. Sekundę wolniejszy był Sebastien Ogier, który uplasował się na dziewiątej pozycji, mimo kłopotów z alternatorem. Problemy miał Petter Solberg – po przekroczeniu mety (strata 1,5 minuty do starszego brata) zatrzymał się, bo silnik Xsary sprawiał problemy.
Dużo czasu na Mountain 2 stracił także Conrad Rautenbach – sklasyfikowano go dopiero na 35 miejscu, ale w generalce ten sympatyczny kierowca wciąż zajmował 11. pozycję. Niestety nie chciał powiedzieć zgromadzonym na mecie odcinka dziennikarzom, co się stało.
OS15, to nieco ponad 9-kilometrowa próba o nazwie znanej z zimowych Igrzysk Olimpijskich z roku 1994 – Lillehammer. Tu zaszaleli fabryczni kierowcy Forda, zajmując dwie czołowe pozycje. Najlepszy był Latvala, który wyprzedził Hirvonena o sekundę. Tylko 2,1 sekundy stracił do Jari-Mattiego Sebastien Loeb czujnie kontrolujący rozwój sytuacji. Przewaga Francuza nad Hirvonenem wynosiła po tej próbie jeszcze 11 sekund – całkiem sporo, jak na zaciętą walkę na norweskich trasach.
Dani Sordo, piąty na mecie Lillehammer, stracił 0,3 sekundy do Henninga Solberga, ale Norweg wciąż jeszcze był w zasięgu Hiszpana.
Szóstym czasem popisał się Sebastien Ogier. Niestety strata do Østberga w generalce była zbyt duża, by zawalczyć. No ale liczyć na błąd Madsa zawsze można, choć to niezbyt sportowe zachowanie ;-)
Petter Solberg w Xsarze stracił do zwycięskiego Latvali tylko 5,9 sekundy, ale dało mu to dopiero dziewiątą lokatę. Byłemu mistrzowi świata udało się jednak odrobić 2,5 sekundy straty do wyprzedzającego go w generalce Matthew Wilsona i Petter musiał zawalczyć teraz jeszcze tylko o pozostałe 0,6 sekundy.
Conrad Rautenbach wrócił do gry – tym razem uzyskał jedenasty czas, co wydaje się być niezłym wynikiem, jak na człowieka pochodzącego z dość ciepłego w końcu kraju ;-)
Niestety problemy miał Jewgienij Nowikow. Młodziutki Rosjanin uplasował się dopiero na 20. miejscu, a skarżył się wciąż na skrzynię biegów C4-ki.
27,31 km – to długość przedostatniej dzisiejszej próby. W zasadzie ostatniej, na której można było coś poszaleć, bo zmagania kończył krótki superOS. Ringsaker 2 przyniósł kolejne zwycięstwo Latvali, ale Sebastien Loeb czujnie kontrolował sytuację i przedzielił obie fabryczne załogi Forda. Stracił do Jari-Mattiego 3,5 sekundy, ale pokonał większe dla siebie zagrożenie w osobie Hirvonena o 2,2 sekundy. Dani Sordo, autor piątego czasu, dał się wyprzedzić, i to dość znacznie, bo o 8,4 sekundy, Henningowi Solbergowi. Żegnajcie, 5 punktów? Strata 1 punkciku, to może nie tragedia, ale byłoby miło, gdyby Dani mógł powalczyć o miejsce lepsze, niż piąte.
Patter Solberg w kilkuletniej już przecież Xsarze uzyskał siódmy czas, ale o 1,4 sekundy pokonał Matthew Wilsona i awansował w generalce na szóste miejsce.
Pierwszą dziesiątkę na Ringsaker 2 zamknął Sebastien Ogier tracąc przy okazji do Madsa Østberga kolejne 2,2 sekundy. Za Francuzem finiszowali Nowikow (41 sekund straty do Latvali) i Rautenbach (41,5 sekundy straty).
Powtórny przejazd przez Hamar (liczący sobie raptem 1.150 metrów) przyniósł zwycięstwo Sebastiena Loeba. Francuz pokazał, kto rządzi i „dołożył” Hirvonenowi (sklasyfikowanemu na 4. miejscu) 1,8 sekundy zwiększając tym samym przewagę nad Finem w generalce do równych 15 sekund. Dani Sordo był co prawda trzeci, ale znowu między fabryczne załogi Citroëna wcisnął się Henning Solberg :-( W efekcie Norweg ma już 12 sekund przewagi nad Hiszpanem.
Sebastien Ogier uzyskał taki sam czas, jak Hirvonen, Latvala i Petter Solberg i wraz z nim zajął czwarte miejsce. Francuzowi udało się jednocześnie odrobić ponad 13 sekund do Madsa Østberga, ale przy dzielącej ich różnicy to tylko kropla w morzu potrzeb!
Nawet na tak krótkim odcinku Rautenbach z Nowikowem nie potrafili się wedrzeć do pierwszej dziesiątki. Zostali sklasyfikowani na miejscach 11. i 12. i te same lokaty zajmują w klasyfikacji generalnej po dzisiejszym dniu.
Jutro do przejechania załogi będą miały sześć odcinków o łącznej długości 126,84 km. To dużo i jeszcze wszystko się może wydarzyć. Trzymajmy więc kciuki za „naszych”, a „nocnym Markom” polecam obejrzenie relacji z dzisiejszego dnia, którą w godzinach 22:30-23:00 nada stacja Eurosport.
A na koniec dzisiejszego dnia zostawiamy Was z klasyfikacją generalną pierwszej dwunastki Rajdu Norwegii po jego drugim etapie:
1. Sebastien Loeb, Citroën C4 WRC, 2:22:11,1
2. Mikko Hirvonen, Ford Focus WRC, +0:00:15,0
3. Jari-Matti Latvala, Ford Focus WRC, +0:00:43,2
4. Henning Solberg, Ford Focus WRC, +0:02:41,3
5. Dani Sordo, Citroën C4 WRC, +0:02:53,2
6. Petter Solberg, Citroën Xsara WRC, +0:04:50,9
7. Matthew Wilson, Ford Focus WRC, +0:04:53,2
8. Urmo Aava, Ford Focus WRC, +0:05:18,5
9. Mads Østberg, Subaru Impreza WRC, +0:06:57,8
10. Sebastien Ogier, Citroën C4 WRC, +0:09:10,2
11. Conrad Rautenbach, Citroën C4 WRC, +0:10:59,3
12. Jewgienij Nowikow, Citroën C4 WRC, +0:12:58,8
KG
Zdjęcia: Citroën Sport oraz
strona internetowa Rajdu Norwegii
Najnowsze komentarze