Już po raz piąty w tym roku – po Nowej Zelandii, Cyprze, Japonii i Wielkiej Brytanii kierowcy będą ścigać się na wyspie. Rajd odbywa się w rejonie nazwanym Costa Smeralda czyli Szmaragdowe Wybrzeże. Dla kogo więc Sardynia będzie wyspą skarbów?
Zespół Citroën-Total zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji producentów i jest bardzo blisko zdobycia drugiego z rzędu tytułu mistrza świata. Lider klasyfikacji kierowców Sébastien Loeb ma komfortową przewagę 28 punktów nad najgroźniejszym z rywali. W 4 pozostałych rajdach do zdobycia jest 40 punktów. Z obliczeń wynika, że Loeb potrzebuje zdobyć 13 punktów, by zapewnić sobie tytuł nawet, gdyby najgroźniejszy rywal wygrał wszystkie 4 rajdy. Z drugiej strony, w przypadku niepowodzenia konkurenta, kierowcy Citroëna wystarczy na Sardynii 6 miejsce premiowane 3 punktami, by zapewnić sobie tytuł.
To wszystko na razie tylko przypuszczenia. Ci, którzy czytali powieść Roberta Louisa Stevensona pamiętają z pewnością, że jej młody bohater napotkał wiele problemów po przybyciu na wyspę skarbów…
Sardynia odziedziczyła włoską rundę mistrzostw świata po słynnym, legendarnym wręcz Rajdzie San Remo i jest kolejnym nowym rajdem w tegorocznym kalendarzu. Ponieważ rajd odbywa się w Europie, testy były dozwolone, ale na ile warunki podczas testów były zbliżone do tych, które napotkają załogi na trasie – okaże się podczas rajdu. „To zupełnie nowy rajd i nowe warunki,” mówi dyrektor techniczny zespołu Citroën-Total Jean-Claude Vaucard. „Trasy OS-ów są według naszych informacji raczej wolne i wąskie. Nie wymagają znacznego skoku zawieszenia. Zupełną niewiadomą pozostaje, na ile nawierzchnia będzie się zmieniać wraz z przejazdem kolejnych samochodów. Kolejny czynnik ryzyka to jak zwykle pogoda. W końcu to wyspa, więc wszystko może się zdarzyć!”
W tym nowym rajdzie Citroën wykorzysta wszystkie swoje atuty: doświadczone, szybko i skutecznie jeżdżące załogi, umiejętności taktyczne zespołu, a także zalety Xsary, która, jak mówią statystyki, jest najbardziej niezawodnym pojazdem w stawce i najczęściej dojeżdża do mety oraz niezwykłe umiejętności zespołu inżynierów i mechaników, którzy potrafią szybko i skutecznie dostosować ustawienia samochodu do zmieniających się warunków drogowych, pogodowych czy też do sytuacji w rajdzie. Jedno jest pewne: liczby nie kłamią. Citroën jest bardzo blisko zdobycia obydwu tytułów mistrza świata w tym sezonie. Dwa prawdziwe skarby są niemal na wyciągnięcie ręki …
Zobacz więcej
- Rajd Sardynii w pytaniach i odpowiedziach, fakty i liczbyEtap 1: Piątek, 1 października
Bardzo dobrze spisały się dwie załogi zespołu Citroën-Total podczas pierwszego etapu Rajdu Sardynii. Sébastien Loeb/Daniel Elena zajmują trzecie miejsce, natomiast Carlos Sainz/Marc Marti ukończyli pierwszy dzień na czwartej pozycji.
Chociaż Włochy od dawna goszczą rundę Rajdowych Mistrzostw Świata FIA, Rajd Sardynii jest nową imprezą w kalendarzu. Aż do ubiegłego roku włoska runda rajdowego serialu rozgrywana była na kontynencie pod nazwą Rajd San Remo. Dla wszystkich zespołów Rajd Sardynii był zatem wyprawą w nieznane. Dla kierowców zaskoczeniem było, że odcinki specjalne okazały się wolne, kręte i wąskie. Lider klasyfikacji mistrzostw Sébastien Loeb obawiał się przed rajdem, że podczas pierwszego etapu może stracić sporo czasu, jako że zgodnie z regulaminem startował jako pierwszy.
Już piątkowy OS1 zwany ‘Tantariles’, potwierdził jego obawy. Na dystansie 28.62 km Sébastien stracił 32.1 sekundy do zwycięzcy. Na szczęście kolejna próba ‘Loelle’ przyniosła dużo lepszy wynik – 3 miejsce ze stratą tylko 3.4 sekundy. Na OS 3 ‘Tepilora’ kierowca Xsary zanotował już najszybszy czas. “Na początku straciłem więcej czasu, niż oczekiwałem,” przyznał Seb w parku serwisowym po 3 odcinkach. “Nawierzchnia OS1 była bardzo miękka, a trochę eksperymentalne ustawienie dyferencjałów okazało się nietrafione. Po tym odcinku powróciłem do sprawdzonych ustawień i poszło nam dużo lepiej.”
Na popołudniowe odcinki Sébastien zachował te ustawienia i ponownie zaufał oponom Michelin Z o średniej twardości mieszanki. Okazało się to doskonałym wyborem. Na niektórych OS-ach poprawiał swe wyniki o niemal 2 sekundy na kilometrze! Biorąc pod uwagę, że jechał jako pierwszy, trzecie miejsce to naprawdę bardzo dobry wynik. Sébastien nie ukrywał satysfakcji na mecie 1 etapu: ”Pomimo strat, jakie poniosłem w wskutek mojej pozycji startowej, był to udany dzień. Petter trochę nam odjechał, zwłaszcza na OS 1, ale jeszcze nic nie jest stracone. W sobotę pojadę podobnym tempem, jak w piątek.”
Carlos Sainz podkreślał wyjątkowe trudności, na jakie napotkali kierowcy podczas 1 etapu: “Odcinki są bardzo wąskie i śliskie. Trzeba jechać wyjątkowo uważnie, by nie popełnić błędu. Chociaż byłem niezwykle skoncentrowany, popełniłem 2 błędy, na szczęście niezbyt groźne. Miałem też kilka groźnych momentów, zwłaszcza na pierwszych 3 OS-ach. Potem szło już dużo lepiej. Udało nam się znaleźć dobre ustawienie zawieszenia. Dzięki temu samochód spisuje się doskonale w każdych warunkach, zarówno na szybkich, jak i na wolniejszych fragmentach trasy.”
Klasyfikacja po etapie 1
1. P. Solberg/Ph. Mills (Subaru Impreza) 2 h 00 min 0,8 s
2. M. Grönholm/T. Rautiainen (Peugeot 307) + 30,3 s
3. S. Loeb/D. Elena (Citroën Xsara) + 34,8 s
4. C. Sainz/M. Marti (Citroën Xsara) + 59,8 s
5. M. Märtin/M. Park (Ford Focus) + 1 min 07,2 s
6. H. Rovanperä/R. Pietiläinen (Peugeot 307) + 1 min 22,5 s
7. F. Duval/S.Prevot (Ford Focus) + 1 min 33,2 s
8. A. Navarra/S. Fedeli (Subaru Impreza) + 3 min 42,1s
9. N. Vouilloz/D. Giraudet (Peugeot 206) + 4 min 01 s
10. H. Solberg/C. Menkerud (Peugeot 206) + 4 min 39,8 s
Najnowsze komentarze