W tydzień po inauguracyjnej rundzie w Maroku, Wyścigowe Mistrzostwa Świata FIA WTCC po raz pierwszy zawitają na tor Paul Ricard w Prowansji. Citroëny C-Elysée WTCC, debiutujące w nowej dla Marki dyscyplinie sportów motorowych, zdążyły już zrobić wielkie wrażenie, zaliczając potrójne, a następnie podwójne zwycięstwo w Maroku. José-María López jest liderem klasyfikacji kierowców WMŚ; o jeden punkt ustępuje mu Sébastien Loeb. Yvan Muller, któremu w Marrakeszu zabrakło szczęścia, jest piąty w tabeli.
Od chwili, gdy w Maroku opadła chorągiewka na linii mety, wszyscy członkowie zespołu Citroën Racing prowadzą wyścig z czasem. Zakończenie rundy w Marrakeszu dzielą od pierwszych wolnych treningów na torze Paul Ricard tylko cztery dni, dlatego nie można pozwolić sobie nawet na chwilę odpoczynku. Kiedy tylko ciężarówki ze sprzętem dotarły do prowansalskiego departamentu Var po pokonaniu odległości 2500 km i przeprawie promem przez Morze Śródziemne, mechanicy skupiają swoje wysiłki w szczególności na Citroënie C-Elysée WTCC Yvana Mullera, poważnie uszkodzonym w wypadku, do jakiego doszło w ostatnią niedzielę podczas drugiego wyścigu.
„Uszkodzenia wydają się rozległe, ale konstrukcja podwozia pozostała nietknięta, dzięki czemu będziemy w stanie naprawić i przygotować samochód na czas” – ocenia Xavier Mestelan, dyrektor techniczny zespołu Citroën Racing. – „Bardzo zależy nam na tym, aby Yvan dysponował doskonale przygotowanym samochodem i mógł rywalizować z innymi na równych prawach. Jednak oczywiście nie zaniedbujemy z tego powodu przygotowania C-Elysée Pechita i Sébastiena. Niezależnie od pracy wykonanej na testach, wciąż jeszcze jesteśmy na etapie odkrywania tego samochodu”.
PIERWSZY RAZ NA TORZE PAUL RICARD
Od czasu utworzenia w roku 2005, seria Wyścigowych Mistrzostw Świata gościła we Francji w Magny-Cours (lata 2005 i 2006) i w Pau (2007 do 2009). W tegorocznym kalendarzu ponownie znalazła się runda we Francji, tym razem na torze Paul Ricard, dawniej zwanym Le Castellet. Wyścigi odbywać się będą na stosunkowo krótkiej pętli, liczącej 3841 m, która stanowi jedną z wielu możliwych konfiguracji tego obiektu.
W przeciwieństwie do trasy w Marrakeszu, złożonej z kilku długich prostych, kończonych bardzo mocnymi hamowaniami, układ toru we Francji obejmuje w przeważającej części długie, szybkie łuki, lubiane przez kierowców, choć wymagające wielkiej koncentracji. Najbardziej znane z nich są podwójny prawy Beausset oraz będący niemalże symbolem Paul Ricard słynny zakręt Signes.
„Sądzę, że publiczność w Castellet obejrzy bardzo ciekawą walkę” – przewiduje Yvan Muller.- „Mam z Paul Ricard dobre wspomnienia, szczególnie z Pucharu Świata Samochodów Turystycznych. Było to w roku 1995 – aż wstyd przyznać, jak dawno, podczas mojego drugiego sezonu startów w serii Superturismo… Zająłem wtedy czwarte miejsce”.
„To jeden z najlepiej znanych mi torów, obiekt, który bardzo mi odpowiada” – dodaje Sébastien Loeb. – „Mam nadzieję, że włączę się do walki o wygraną we francuskiej rundzie sezonu. Przekonamy się, jakie będą rzeczywiste możliwości wyprzedzania, bowiem to wcale nie jest oczywiste, jako, że proste są tam stosunkowo krótkie. Dlatego wydaje mi się, że i tym razem bardzo ważną rolę odegrają kwalifikacje”.
Zespół Citroën Racing, podobnie, jak część spośród jego rywali, przeprowadził treningi w Castellet w końcu marca. Pomimo, że pogoda była wówczas raczej przedwiosenna, testy te z pewnością przyniosły kierowcom korzyści w postaci odświeżonej znajomości terenu.
LÓPEZ NA PROWADZENIU PRZED LOEBEM
Po niemal perfekcyjnym weekendzie w Marrakeszu zespół jako całość i jego kierowcy zajmują czołowe miejsca w obydwu klasyfikacjach. W tabeli producentów Citroën ma 51 punktów przewagi nad najbliższym z konkurentów. Wśród kierowców różnice są mniejsze, a sytuacja bardziej dynamiczna. José-María López za wygraną w kwalifikacjach oraz pierwsze i drugie miejsce w dwóch wyścigach zdobył w sumie 48 pkt; Sébastien Loeb ma ich 47. Yvan Muller wskutek odpadnięcia w drugim biegu w Maroku zajmuje obecnie piąte miejsce w klasyfikacji kierowców, mając na swoim koncie 17 punktów.
„Przebieg pierwszego weekendu mistrzostw potwierdza, że mamy rewelacyjny skład kierowców” – podkreśla Yves Matton, Dyrektor zespołu Citroën Racing.- „Mam nadzieję, że Yvan będzie miał tym razem więcej szczęścia i że także on odniesie swój pierwszy sukces sezonu 2014. Wprawdzie w Marrakeszu dominowaliśmy, niemniej nadal zachowujemy postawę pełną pokory. Mamy jeszcze dużo do uczenia się i jesteśmy pewni, że nasi przeciwnicy będą robili szybkie postępy”.
PROGRAM DRUGIEJ RUNDY SEZONU
Wyścigowy weekend rozpocznie się w piątek o godz. 12:30 od półgodzinnej sesji wolnych treningów. W sobotę dwie kolejne sesje próbne (o godz. 9:00 i 11:30) ułatwią zespołom przygotowanie się do kwalifikacji (15:00). Tak, jak w Formule 1, ten bardzo ważny element wyścigu składa się z trzech faz: Q1 (20 min.), Q2 (10 min., uczestniczy 12 najszybszych z Q1) oraz Q3 (jedno okrążenie ze startu lotnego dla pięciu najszybszych z Q2). W niedzielę start do wyścigu nr 1 nastąpi o godz. 13:15 (16 okrążeń). Po odstawieniu samochodów do parc fermé, zespoły będą miały tylko 15 minut na ich przygotowanie do wyścigu nr 2 (17:15).
Francja – tor Paul Ricard: Citroën gra na własnym boisku!
źródło: Citroën Polska
Najnowsze komentarze