Nawet się nie obejrzeliśmy, jak skończył się styczeń. Dopiero witaliśmy nowy rok, a tu już jedna dwunasta tego okresu za nami. Czas sprawdzić, jakie wyniki sprzedaży uzyskał Citroën na rodzimym rynku. Ciekawi to szczególnie w kwestii Nowego C3.
Wygląda na to, że jest nieźle. Fakt, francuska marka ostatnimi czasy rekordów sprzedaży nie notowała, ale wyniki styczniowe napawają optymizmem. W styczniu bieżącego roku Citroën zarejestrował we Francji (a w zasadzie zrobili to jego klienci) przeszło 22.000 nowych samochodów. To wynik o 10,4% lepszy, niż w styczniu roku ubiegłego. Wyniki sprzedaży mogą więc cieszyć. Tym bardziej, że ożywienie niemal równo rozłożyło się na auta osobowe (+10,4%) oraz dostawcze (+10,6%).
Na rynku aut osobowych na Citroëna przypadło we Francji ponad 16.800 rejestracji. W efekcie marka uzyskała 11-procentowy udział w rodzimym rynku, o 1,3 punktu procentowego więcej, niż przed rokiem o tej samej porze. Spory w tym udział Citroëna C3, którego nowa wersja przebojem weszła na rynek. W samym tylko styczniu zarejestrowano nad Sekwaną przeszło 4.600 egzemplarzy tego zgrabnego autka. Sprzedawano jeszcze poprzednią wersję, a to pozwoliło uzyskać niezłe wyniki sprzedaży dla C3 ogółem – łącznie było to blisko 6.800 samochodów! W porównaniu ze stycznie 2015 roku (tak, z tym sprzed dwóch lat) oznacza to wzrost o 47%!
W efekcie Citroën C3 awansował na drugie miejsce samochodów osobowych sprzedawanych klientom indywidualnym. Jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie kanały sprzedaży (czyli do wszystkich klientów), to Citroën C3 zajmuje miejsce trzecie. Takie wyniki sprzedaży niewątpliwie cieszą. A radość tę potęguje fakt, iż niemal połowa zamówień dotyczy najbogatszej wersji tego modelu. Aż 70% klientów we Francji decyduje się na wersje dwukolorowe!
Świetnie sprzedaje się także Citroën Berlingo. W styczniu zanotowano 35-procentowy wzrost rejestracji.
O 19% wzrosło zainteresowanie Citroënem C1. We Francji zarejestrowano w styczniu niemal 1.100 egzemplarzy tego autka.
Sukcesem zakończyły się też Dni Otwarte, które zorganizowano w połowie stycznia. Tylko w ten jeden weekend, mimo niepogody, zanotowano przeszło 4.500 nowych zamówień, o 5% więcej, niż podczas analogicznej operacji handlowej rok wcześniej.
W gamie lekkich aut użytkowych też sporo się u Citroëna dzieje. Wyniki sprzedaży opublikowane przez markę mówią o przeszło 5.200 nowych rejestracjach w tym segmencie w styczniu. To wzrost o 10,6% w stosunku do stycznia’2015, co pozwoliło marce sygnowanej szewronami na uzyskanie 16,8% we francuskim rynku. Oznacza to wzrost o 1,6 punktu procentowego w stosunku do danych z analogicznego okresu roku ubiegłego.
Znaczący wpływ na takie wyniki sprzedaży miał wzrost rejestracji Citroëna Jumpy. Liczba rejestracji w styczniu wzrosła rok do roku o aż 55%! Fakt, wzrost obejmuje modele obu generacji, a nie tylko nowej, bo są jeszcze sieci dealerskiej egzemplarze poprzedniej wersji. Nie zmienia to jednak faktu, że atrakcyjność Jumpy’ego wzrosła.
Rośnie też sprzedaż pozostałych modeli użytkowych Citroëna – liczba rejestracji Nemo wzrosła o 15,4%, Berlingo o 3,7%, a Jumpera o 14,9%.
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze