W 28. Edycji Rajdu Aïcha des Gazelles, w którym biorą udział wyłącznie kobiety, wystartował elektryczny model e-Mehari. Samochód pokona 1.200 km przez tereny marokańskiej pustyni.
Rajd Aïcha des Gazelles został zainicjowany w 1990 roku. Aby w nim wystartować i tym samym zmierzyć się z pustynną częścią Maroka, trzeba spełnić jeden podstawowy warunek – każdy zawodnik musi być kobietą. Do zmagań staje zazwyczaj 320 pań różnych narodowości, zarówno amatorek jak i profesjonalistek. Tegoroczna edycja Aïcha des Gazelles wystartowała 16 marca. Zawodniczki zakończą trudy nieprzystępnej trasy w miejscowości Essaouira w Maroku 31 marca. Jednym z pojazdów, które wystartowały w Rajdzie Gazel jest elektryczny Citroen e-Mehari.
1.200 km samochodem elektrycznym?
Na pokładzie Citroena e-Mehari zasiadły dwie zawodniczki z Francji: Alexandra Rozlozny i Elizabeth Roux, które chcą udowodnić, że pojazdy elektryczne, również mają swoje miejsce w rajdach. Łącznie do pokonania mają 1.200 km, co w przypadku ograniczonego zasięgu samochodu na baterie, może stanowić pewien problem. Na szczęście, na pustyni można znaleźć powszechnie dostępne źródło energii, a mianowicie promienie słoneczne. Akumulatory rajdowego E-Mehari są ładowane za pomocą 18 paneli fotowoltaicznych.
Aïcha des Gazelles nie jest rajdem na szybkość, tylko na orientację. Trzeba wskazać, jak najwięcej punktów przy pokonaniu najkrótszych odległości, tak więc elektryczny Citroen powinien się wykazać.
Aïcha des Gazelles jest również pierwszym na świecie rajdem z certyfikatem środowiskowym ISO 14001, który został przyznany w 2010 roku. Certyfikat obejmuje wspomaganie ochrony środowiska w sposób uwzględniający potrzeby społeczno-ekonomiczne. Z rajdem powiązane jest stowarzyszenie „Serce Gazel” (Coeur de Gazelles), które pomaga potrzebującym w dziedzinie zdrowia, środowiska i edukacji. W czasie 8 dni rajdu przeprowadza się 8.000 konsultacji lekarskich i wspomaga środkami pieniężnymi 7.000 potrzebujących.
Najnowsze komentarze