Wieczór z Nową Zelandią i Citroenem C4 Aircross zgromadził blisko 60 osób, które miały okazje jako pierwsze zapoznać się z filmem „2786 kilometrów na końcu świata” i relacją zdjęciową z wyprawy Citroenem po Nowej Zelandii. Wśród wielu atrakcji goście, o których dbały uczynne elfki, mogli zapoznać się z samochodem, najnowszymi technologiami bezprzewodowymi oraz skosztować nowozelandzkich trunków i potraw, przygotowanych specjalnie na tą okazję.
Citroen C4 Aircross 4×4 to nowa propozycja w gamie Citroena w Polsce. Już od 1 marca pojawi się w ofercie. Samochód świetnie nadaje się na długie podróże, oferując zarówno wysoki komfort jazdy jak i bardzo bogate wyposażenie. Do wyboru są silniki benzynowe i ekonomiczne diesle. Jeden z takich samochodów był wczoraj do dyspozycji gości nowozelandzkiego wieczoru.
Każdy z gości otrzymał na wstępie specjalną dotykową kartę, za pomocą której mógł zapoznać się bardziej szczegółowo z propozycjami przygotowanymi przez Citroena oraz firmy wspierające wieczór. Karty, pracujące w technologii NFC, umożliwiały również pobranie zdjęć.
Impreza rozpoczęła się od pokazu zdjęć, którym towarzyszyła odpowiednio dobrana muzyka. Następnie Jędrzej Chmielewski, prowadzący spotkanie, opowiedział o podróżowaniu po Nowej Zelandii i zaprosił zgromadzonych do obejrzenia filmu „2786 kilometrów na końcu świata”. Po pokazie filmu odbyła się jeszcze sesja pytań i odpowiedzi.
Wieczór zakończyły kuluarowe rozmowy, zapoznawanie się z samochodem i poczęstunek z elementami nowozelandzkimi. Sponsorem spotkania były firmy Citroen Polska, Modne Piętro i RFIDSystem, autor rozwiązania Connecto.
Najnowsze komentarze