Co sprawia, że marka Citroën ma najwięcej fanklubów na świecie spośród marek popularnych? Na ten temat można by bardzo długo dyskutować, ale jedno jest pewne – bardzo duża grupa entuzjastów szewronów mieszka również w Polsce. W Koszalinie, Mielnie i Kołobrzegu pojawiły się najciekawsze i kultowe modele marki Citroën, takie jak C4, Traction Avant, 2CV, BX, CX, XM, Xantia i te nieco bardziej współczesne, takie jak C6 czy nowe C4.
„Citroën to marka, która słynie z komfortu jazdy i budzi bardzo pozytywne emocje. Wystarczy wsiąść za kierownicę Citroëna DS czy 2CV by przenieść się motoryzacyjnie w czasie i poczuć zupełnie inne wrażenia z jazdy, przyjemność, komfort, uśmiechy przechodniów oraz pozdrowienia od innych kierowców. Być może to jest tajemnica popularności marki” – uważa Konrad Dula, prezes Amicale Citroën Pologne. „Nasz zlot i nadmorska parada to była okazja by do tego Citroënowego świata zaprosić też osoby z zewnątrz. Dlatego zorganizowaliśmy aż trzy pokazy, w Koszalinie, Mielnie i Kołobrzegu, i na każdym były tłumy ludzi” – dodaje.
Na czerwcowej nadmorskiej paradzie i zlocie Amicale Citroën Pologne zameldowało się 55 załóg i tyle samo kultowych modeli. A chętnych było znacznie więcej! Bogaty program i aż trzy publiczne pokazy samochodów, zaplanowane w czasie imprezy sprawiły, że łącznie auta obejrzało kilkanaście tysięcy osób.
„Na zlot i paradę przyjechali ludzie, którzy kochają francuską motoryzację i bardzo dbają o swoje samochody. Były unikalne egzemplarze, jak Citroën C4 z 1931 roku, Citroën Traction Avant z 1950 czy jeden z pierwszych Citroënów DS z roku 1960 ” – mówi Konrad Dula. „Chcieliśmy podziękować im umożliwiając pokazanie aut szerokiej publiczności. Pomysł został znakomicie odebrany przez uczestników” – dodaje.
Dla organizatorów wszystko zaczęło się już 3 czerwca po południu, gdy do hotelu Verde w Koszalinie zjechała się ekipa filmowa, która przygotowywała produkcję teledysku Citroën & Chopin na czele z Ewą Ślusarczyk, młodą uznaną reżyser z Torunia, oraz Hanną Gołuńską, która zagrała w teledysku główną rolę. Organizatorzy mieli pełne ręce roboty, przygotowując się na przyjazd uczestników zlotu i parady i wspierając pracę zespołu zajmującego się teledyskiem.
„Citroën i Chopin mają w swojej historii wiele związków z Polską. Chcieliśmy to pokazać i połączyć dwa światy: motoryzacji i muzyki. Teledysk, do którego scenariusz napisała Ewa Ślusarczyk, to podróż w czasie i przestrzeni z muzyką inspirowaną Chopinem. Utwór specjalnie do teledysku skomponował znany kompozytor i aranżer, Roman Jońca. Jedną z trudniejszych scen było nagranie fortepianu na plaży. Instrument przyjechał po długich poszukiwaniach aż ze Szczecina a mimo wcześniej pory, bo kręciliśmy to o 6 rano, pojawiło się też sporo gapiów, którzy byli mocno zaciekawieni produkcją” – opowiada prezes Amicale Citroën Pologne. „Innym wyzwaniem były przejazdy głównej bohaterki klipu zabytkowymi samochodami. W krótkim czasie musiała nauczyć się jeździć blisko 100-letnimi autami i opanować półautomatyczną skrzynię w DS. Zabytkami jeździ się zupełnie inaczej niż współczesnymi pojazdami. Hania poradziła sobie świetnie!” – mówi Konrad Dula.
Uczestnicy zlotu i parady pojawiali się w Koszalinie rano, 4 czerwca. Pierwsze samochody zjeżdżały na długo przed oficjalnym rozpoczęciem zlotu, witane przez zespół Amicale Citroën Pologne. Czekając na zameldowanie nie nudzili się – hotel Verde oferuje duże tereny rekreacyjne, a na zgłodniałych podróżników czekała też restauracja. Przyjazdy trwały do późnego wieczora a pierwsze atrakcje zaplanowano na piątek. Kalendarz imprezy był wypełniony do granic możliwości.
„Staraliśmy się stworzyć imprezę na najwyższym możliwym poziomie. Zaangażowaliśmy wiele osób, firm oraz instytucji, dzięki którym udało się wypełnić każdą minutę. Wsparcie, które otrzymaliśmy pomogło też zrealizować przejazd w policyjnej eskorcie przez miasto” – wspomina Konrad Dula. „Wielkie podziękowania dla Policji, bez której nie byłoby to możliwe. Okazało się, że wielu funkcjonariuszy jest fanami zabytkowej motoryzacji i uczestnictwo w naszej imprezie było dla nich nie tylko pracą ale i przyjemnością” – dodaje.
W piątek po śniadaniu rozpoczęły się przygotowania do wyjazdu kolumny zabytkowych Citroënów z hotelu do labiryntu Hortulus. Sprawny wyjazd możliwy był dzięki zaangażowaniu Policji, która sterowała ruchem. Po zwiedzeniu labiryntu samochody przejechały do Koszalina, na plac przed amfiteatrem. I tutaj znowu nieoceniona okazała się pomoc Policji, która poprowadziła kolumnę kilkudziesięciu samochodów przez miasto. Pokazy aut, zdjęcia i wywiady trwały kilka godzin. Następnie kolumna ruszyła do centrum lakierniczego grupy Mojsiuk.
Przejazd kolumny z Hortulusa do salonu Mojsiuk
Zwiedzanie lakierni i pokazy samochodów w salonie Citroëna połączono z lunchem. Po powrocie do hotelu Verde pojawiła się długo oczekiwana kolacja, a biesiada z muzyką trwały do późnej nocy.
„Piątek i sobota były bardzo intensywnymi dniami. Największą nagrodą dla mnie, jako dla organizatora, były uśmiechy i pozytywne komentarze uczestników. Wszystko się bardzo podobało” – opowiada Konrad Dula. „Wysiłek organizacyjny i zaangażowanie przekuły się w bardzo udane wydarzenie. Wszystko było dopracowane – od szczegółowego programu, rozdanego uczestnikom bo różne niespodzianki”.
Program sobotni obejmował przede wszystkim Mielno – kultowe samochody zostały zaparkowane na reprezentacyjnym deptaku, gdzie jeszcze 2 dni wcześniej kręcono zdjęcia do teledysku Citroën & Chopin. Uczestnicy imprezy ruszyli na zwiedzanie miasta i na wykwintny posiłek, przygotowany przez restaurację Meduza. Citroëny w tym czasie obejrzało kilka tysięcy osób. Wieczorem w hotelu Verde odbyła się impreza i wręczenie nagród.
Pierwsza nagroda powędrowała do Państwa Buko, którzy oprócz zjawienia się pięknym egzemplarzem AC4 z 1928 roku to jeszcze dopasowali do swojego auta przepiękne stylizacje, w których zaprezentowali się w piątek w Koszalinie pod Amfiteatrem oraz na wystawie samochodów pod latarnią morską w Kołobrzegu.
Na drugą nagrodę „zasłużył” Nasz Klubowy kolega, który przez nieuwagę i chyba zapatrzenie na piękne samochody zgubił kluczyki od swojego Traction Avant z 1954 roku. Na szczęście, zdarzenie miało miejsce pod Hotelem Verde, gdzie jedna z osób oglądających samochody oddała je do rejestracji zlotowej.
Ostatnie wyróżnienie Prezes Klubu Amicale Citroen Pologne przyznał Komandorowi Zlotu, za pracę oraz wysiłek włożony w organizację imprezy oraz czuwanie nad tym aby wszyscy zlotowicze byli zadowoleni.
Niedziela była ostatnim, ale nie mniej ważnym dniem zlotu i parady nadmorskiej. Tym razem celem uczestników był Kołobrzeg, gdzie wspólnie ze Stowarzyszeniem Miłośników Dawnej Motoryzacji, pod batutą Prezesa Stanisława Kardynała, Amicale Citroën Pologne zorganizowało pokaz zabytkowych Citroënów oraz innych ciekawych samochodów. Wystawę odwiedziły tłumy ludzi, którzy chętnie robili sobie zdjęcia z pięknymi i kultowymi pojazdami.
Zlot wspierało szereg firm, którym należą się duże podziękowania. Citroën Polska – importer marki, Michelin – producent opon, PPG – producent farb i lakierów dla motoryzacji, salon Citroën Mojsiuk – dealer marki z Koszalina, Intense by CarChem – właściciel marki Intense oraz Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta, hotele i apartamenty Verde.
Impreza nie mogłaby by się odbyć, gdyby nie duże wsparcie i zaangażowanie władz Koszalina oraz Mielna a także Straży Miejskiej, Straży Pożarnej, Policji, WOPR oraz urzędników w obu miastach – którzy pomogli w przygotowaniu wszystkich atrakcji.
Patronem medialnym wydarzenia było Francuskie.pl
Źródło:
Najnowsze komentarze