Pod koniec lipca Carlos Ghosn stojący na czele Aliansu Renault Nissan odwiedził Argentynę. Spotkał się tam Mauricio Macrim, prezydentem Argentyny, z którym przeprowadził rozmowy i zadeklarował inwestycje o wartości 800 milionów dolarów. Na mocy tej deklaracji Alians stworzy w Argentynie m.in. nową linię produkcyjną samochodów typu pick-up, na której powstawać będą samochody pod trzema markami – Nissana, Renault i nieznany jeszcze model produkowany przez koncern Daimler, partnera Aliansu Renault Nissan.
Carlos Ghosn pojawił się w Argentynie po raz pierwszy od wyboru Mauricio Macriego na prezydenta. Uznawany za jednego z najlepszych menadżerów w branży motoryzacyjnej na świecie Ghosn zadeklarował stworzenie – w ramach już działających struktur przemysłowych – nowej linii produkcyjnej dedykowanej samochodom typu pick-up. Wiąże się to z wydatkami rzędu 600 milionów dolarów amerykańskich. Powstanie w ten sposób około tysiąca bezpośrednich miejsc pracy, wygenerowanych zostanie też dwukrotnie więcej pośrednich miejsc zatrudnienia.
Renault zainwestuje też kolejnych 100 milionów dolarów w nowy model, który będzie produkowany w zakładzie Santa Isabel w Cordobie. A gdzie jeszcze brakujące 100 milionów? To nie polskie obietnice wyborcze – w Argentynie nic tak nie znika, zwłaszcza jeśli chodzi o zagraniczne inwestycje ;-) Brakujących 100 milionów już jest inwestowanych na mocy zapowiedzi z marca 2015 roku – związane to było z produkcją modeli Renault Sandero, Sandero Stepway i Logan w Cordobie.
„Alians Renault Nissan jest głęboko zaangażowany w Argentynie” – zapewniał Carlos Ghosn. – „Oczywiście współpracujemy też intensywnie z naszymi lokalnymi partnerami, którzy chętnie przystępują do wspólnych projektów razem z nami. Argentyna, jako trzeci światowy rynek i centrum produkcji pick-upów w Ameryce Łacińskiej jest kluczowym partnerem na drodze realizacji naszych planów rozwojowych w tym regionie”.
Podczas wizyty w Argentynie Carlos Ghosn odwiedził też wspomniany kompleks przemysłowy Santa Isabel w Cordobie, gdzie trwają już przygotowania do nowych inwestycji Aliansu. Prezes spotkał się też z kluczowymi kontrahentami Aliansu zaangażowanymi w przygotowanie produkcji pick-upa Sojuszu.
Oczekuje się, że zakład w Argentynie opuszczać będzie rocznie 70.000 samochodów typu pick-up. Będą to jednotonowe samochody produkowane pod markami Renault Alaskan, Nissan NP300 Frontier (oba trafią na rynek w 2018 roku), a pod koniec dekady także analogiczny model, który w swojej sieci oferował będzie koncern Daimler. Będzie to więc najprawdopodobniej jakiś Mercedes o niepodanej jeszcze nazwie.
Renault Alaskan został oficjalnie zaprezentowany w czerwcu bieżącego roku. Będzie to już drugi pick-up oferowany pod marką Renault po Dusterze Orochu. Renault Duster Oroch oferowany jest od 2015 roku i spotkał się w Ameryce Łacińskiej z dużym zainteresowaniem. Renault liczy, że jeszcze w tym roku zdobędzie druga pozycję na argentyńskim rynku, a w średniookresowej perspektywie stanie się w Argentynie numerem jeden.
Argentyna odgrywa kluczową rolę także w planach Nissana. Japońska firma ściśle współpracująca od siedemnastu już lat z Renault chce wkrótce uzyskać status trzeciej najchętniej kupowanej marki samochodowej w Ameryce Łacińskiej. W tym celu w kwietniu 2015 roku firma ogłosiła, że przekształca się z importera w spółkę zależną zaangażowaną nie tylko w sprzedaż, ale i w produkcję samochodów. Zmiana modelu biznesowego została przypieczętowana decyzją o wprowadzeniu do produkcji w tym rejonie świata zupełnie nowego Nissana NP300 Frontier w roku 2018.
Alians Renault Nissan nie tylko sprzedaje co dziesiąty nowy samochód na świecie (8,5 miliona aut w 2015 roku), ale też zawarł wiele umów partnerskich, w tym z niemieckim Daimlerem, chińskim Dongfengiem, a niedawno też z japońskim Mitsubishi. Do Aliansu należy też kontrolny pakiet rosyjskiego AwtoWAZa, największego producenta samochodów w Rosji. Alians Renault Nissan przez wielu jest uważany za najlepszy, najkorzystniejszy sojusz w historii motoryzacji.
KG
Najnowsze komentarze