Francuski magazyn Echappement uznał Alpine A110 Sportowym Samochodem Roku. Prawdę mówiąc zupełnie się temu nie dziwię, bo to stylowe coupe błyskawicznie uzależnia kierowcę. Jadąc A110 zupełnie nie macie ochoty z niego wysiąść, tylko chcecie więcej, i więcej, i więcej…
Echappement wybiera Sportowy Samochód Roku już od przeszło trzydziestu lat. W tym roku osiem finałowych aut zabrano do Burgundii, gdzie odbyły się testy. Za kierownicami aut zasiadły takie sławy, jak François Delecour, Nicolas Schatz, Yoann Bonato czy Cindy Gudet. Dość szybko to Alpine A110 wysunęło się na czoło klasyfikacji.
Jak czytamy w komunikacie Renault, Alpine A110 został jednogłośnie uznane zarówno przez kierowców, jak i przez czytelników i redakcję Echappement za najlepszy samochód spośród ośmiu kandydatów.
Na rynek najpierw trafiło 1.955 egzemplarzy limitowanej serii A110 Première Edition, z których niedawno wyprodukowano ostatni egzemplarz. Później rozpoczęła się produkcja seryjnych wersji Pure oraz Légende. Seryjnych, to dużo powiedziane – producent zapowiada, że rocznie fabrykę we francuskim Dieppe będzie opuszczać nie więcej, niż 6.000 A110.
Firma Alpine została założona w 1955 roku przez Jeana Rédélé, młodego człowieka pasjonującego się sportami motorowymi. Nazwa Alpine stała się legendą, gdy ówczesne A110 „Berlinette” wygrało Rajd Monte Carlo w 1971 i 1973 roku. Dzisiaj Alpine powraca z nowym A110, samochodem sportowym wiernym ponadczasowym zasadom zwartości, lekkości i zwinności Alpine, z jedną obietnicą: dawać maksimum przyjemności z jazdy. I zdecydowanie tę obietnicę spełnia!
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: Renault
Najnowsze komentarze