Renault zamierza nie wypłacać Carlosowi Ghosnowi około 30 milionów euro. Są to pieniądze, które były prezes miał dostać z tytułu odprawy, premii za wyniki, a także umowy o zakazie konkurencji. Jest to wynik nacisku na firmę zarówno ze strony polityków, związków zawodowych jak i opinii publicznej. Sytuacja we Francji jest ciągle napięta z powodu protestów „żółtych kamizelek”, a mają one tło ekonomiczne. Decyzję w tej sprawie ma podjąć rada nadzorcza koncernu.
Carlos Ghosn został aresztowany 19. listopada 2018 roku w Japonii pod zarzutem niezgłoszenia niewypłaconych korzyści finansowych oraz naruszenia zaufania w zarządzaniu. Nie przyznaje się do winy a za całą sprawę obwinia niektórych menadżerów Nissana. Renault zarządzane jest przez nowego prezesa, Jeana-Dominiqua Senarda.
Prośbę do rady nadzorczej Renault skierował w tej sprawie minister finansów Francji, Bruno Le Maire.
źródło: Reuters
Najnowsze komentarze