Były prezes koncernu Renault-Nissan nie zamierza rezygnować ze swojej emerytury, którą miał zapisaną w kontrakcie. Wkrótce ma wystosować stosowne żądania do francuskiego koncernu.
„Absolutnie nie zamierzam rezygnować ze swoich praw” – powiedział Ghosn w wywiadzie dla jednej ze stacji telewizyjnych. – „Mam prawo do emerytury i zamierzam dochodzić jej w sądzie„. Wysokość emerytury, którą ma zapisaną w kontakcie, wynosi dożywotnio 774 tysiące euro rocznie i w całości obciąża Renault.
Według aktualnego kierownictwa koncernu Carlos Ghosn nie jest jednak już uprawniony do przejścia na tą emeryturę. Ma o tym świadczyć list, w którym zrzeka się stanowiska dyrektora generalnego i prezesa koncernu. Z kolei Ghosn twierdzi, że nie była to rezygnacja z pracy koncernie ani rezygnacja z zapisanej emerytury, tylko sposób na ułatwienie Renault funkcjonowania w czasie, gdy był przetrzymywany przez Japończyków.
Zapowiada się starcie prawników, chyba, ze koncern będzie skłonny do porozumienia zanim dojdzie do procesu. Ten drugi scenariusz jest zresztą bardzo realny.
źródło: AFP