Ameryka Południowa jest ważnym filarem globalnego planu strategicznego Dare Forward 2030. 16 nowych modeli i kolejne siedem pojazdów elektrycznych lub hybrydowych zostanie wprowadzonych na ten rynekdo 2025 roku.
Dyrektor generalny Stellantis, Carlos Tavares, zakończył trzydniową wizytę roboczą w zakładach grupy w Brazylii, podkreślając znaczenie tego kraju i całej Ameryki Południowej w strategii koncernu mającej na celu osiągnięcie ambitnych celów stania się firmą technologiczną zajmującą się mobilnością (Tech Company), elektryfikując gamę modeli i zmniejszając o połowę emisję dwutlenku węgla do 2030 r. Cele te są częścią globalnego planu strategicznego Dare Forward 2030.
„Ameryka Południowa jest strategicznym regionem dla koncernu i zachowywała się wzorowo pod względem operacji, wyników i zrozumienia strategii” – powiedział Tavares.
Stellantis zakończył pierwszy rok działalności z przychodami netto w wysokości 152 miliardów euro https://francuskie.pl/stellantis-oglasza-wyniki-finansowe-2021/, z czego 10,7 miliarda euro (67 miliardów reali) zostało wygenerowane w Ameryce Południowej. W 2021 r. Stellantis sprzedał w tym regionie 830.000 pojazdów i odnotował zysk operacyjny w wysokości 882 mln euro (5,6 mld reali).
Carlos Tavares powtórzył główne cele wyznaczone firmie w Ameryce Południowej do 2030 r., w ramach planu strategicznego Dare Forward 2030: udział w rynku równy lub wyższy niż 25%, a pojazdy hybrydowe i elektryczne stanowią około 20% miksu sprzedaży. Zapewnił, że Ameryka Południowa będzie miała niezbędne środki na inwestycje w projekty, które są strategiczne i rentowne, i wskazał, że Stellantis planuje inwestować 14 miliardów euro rocznie na całym świecie, z naciskiem na projekty dotyczące elektryfikacji i oprogramowania.
Projekty elektryfikacji można w Brazylii łączyć z wykorzystaniem etanolu, paliwa o niskim wpływie na środowisko i będącego atutem tego kraju. Połączenie etanolu z elektryfikacją jednostek napędowych tworzy technologię jeszcze bardziej przyjazną dla środowiska i dostępności, i to jest kierunek, w którym musi podążać Stellantis. Ta kombinacja, według Tavaresa, sprawia, że czysty napęd jest dostępny dla szerszego grona konsumentów.
Ocenia, że technologia elektryczna nadal wiąże się z wysokimi kosztami, które zwykle spadają wraz ze wzrostem produkcji. Jednak ten wzrost wolumenów powinien nastąpić najpierw w Stanach Zjednoczonych, Chinach i Europie, zmniejszając koszty i umożliwiając ekspansję na innych rynkach, takich jak Ameryka Łacińska.
Plan przewiduje również wprowadzenie 16 modeli w Ameryce Łacińskiej do 2025 r., oprócz siedmiu modeli elektrycznych i hybrydowych. W tym okresie zaplanowano również 28 zmian stylizacji modeli i postęp w elektryfikacji gamy w synergii z etanolem, a także inwestycje w autonomiczną jazdę, łączność i nowe usługi.
Carlos Tavares określił wyniki uzyskane w regionie jako doskonałe, mówiąc, że mogłyby być jeszcze lepsze, gdyby nie problemy wynikające z niedoboru półprzewodników. „Faktem jest, że Ameryka Południowa osiągnęła wzorową wydajność. To konkurencyjny zespół ukierunkowany na bycie liderem” – dodał.
oprac. Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Stellantis
Najnowsze komentarze