Przedwczoraj rozpoczął się 24. Rallye Monte-Carlo Historique. W zmaganiach, które są bardziej próbami jazdy na regularność, niż walką o ułamki sekund, bierze udział prezes koncernu Stellantis, Carlos Tavares. Na prawym fotelu legendarnej Lancii Stratos HF z 1975 roku w barwach linii lotniczych Alitalia zasiada Laurent Perquin.
Lancia Stratos HF była pierwszym samochodem na świecie zaprojektowanym specjalnie do rajdów. Triumfowała w trzech kolejnych sezonach mistrzostwa świata (1974, 1975 i 1976), a w roku 1977 takim samochodem triumfował w klasyfikacji kierowców Sandro Munari.
Lancia do dziś jest marką samochodową, która wygrała najwięcej w zawodach rajdowych.
W tegorocznym Rallye Monte-Carlo Historique lista startowa obejmowała aż 263 załogi. Rajd realizowany jest w tradycyjnej formule z wyjazdem z trzech różnych lokalizacji: Bad Homburg w Niemczech, Reims we Francji – miasta, z którego Carlos Tavares wystartował Lancią Stratos – oraz Mediolanu we Włoszech. Wszystkie załogi wyruszą do Monte Carlo, gdzie odbędą się zawody tyleż legendarne, co wymagające, z 17 testami regularności na prawie 300 kilometrach trasy, które zakończą się w Księstwie Monako w środę 2. lutego.
Stratos HF był prawdziwym kamieniem milowym w historii marki i oczekiwano, że godnie zastąpi Lancię Fulvię HF w światowych rajdach. Wyprodukowany w zaledwie 500 egzemplarzach przez turyńskiego producenta nadwozi Nuccio Bertone, Stratos jest eleganckim coupé wyposażonym w umieszczony z tyłu sześciocylindrowy widlasty silnik pochodzący z Ferrari Dino 246. Jednostka ta może rozwinąć do 320 KM w wersji 24-zaworowej. Stratos HF oficjalnie zadebiutował w rajdzie w 1974 roku i był pierwszym samochodem na świecie zaprojektowanym specjalnie do rajdów, który miał tylko jedną misję: być niepokonanym w każdym terenie: na torze, na drodze lub szutrze.
Począwszy od sezonu sportowego 1975, Stratos otrzymał biało-zielone kolory Alitalii. Grafika upamiętniająca sponsora zmieniła się i stała się ikoną dwa lata później, kiedy trójkolorowe logo włoskiej linii lotniczej zostaje podzielone i zharmonizowane z klinowym kształtem samochodu. Nawet dzisiaj malowanie Stratos Alitalia jest uważane za jedno z najpiękniejszych w historii sportów motorowych.
Prawdziwy „bête à gagner” (bestia do wygrywania), jak nazywali go Francuzi, Stratos zdominował międzynarodową scenę rajdową, pozostawiając rywalom tylko okruchy: wygrał trzy kolejne edycje Rajdu Monte Carlo, zapewnił Lancii trzy tytuły w Mistrzostwach Świata Konstruktorów (1974, 1975 i 1976) oraz dwa w Mistrzostwach Europy Kierowców, a także zwycięstwo Sandro Munariego w Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA w 1977 roku, o czym wspomniałem już wyżej.
Udział Lancii Stratos w historycznym Rajdzie Monte Carlo jest zatem hołdem dla ponad 115-letniej historii marki, która zdobyła najwięcej w historii rajdów – zbierając 15 tytułów światowych, wśród kierowców i producentów – oraz triumfując w mistrzostwach. w swojej historii: World Endurance Constructors, 1000 Miglia, dwa Targa Florio i Carrera Panamericana. Niezwykła historia, która potwierdza sportową tradycję marki sięgającą czasów założyciela Vincenzo Lancii, zapalonego kierowcy, który wygrał kilka imprez motorsportowych w latach 1908-1909.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: Lancia
Najnowsze komentarze