Koncern Stellantis, właściciel marek Citroën, DS Automobiles, Alfa Romeo, Fiat, Peugeot, Opel, Vauxhall, Chrysler i RAM, ogłosił w dniu dzisiejszym, że rada dyrektorów spółki, pod przewodnictwem Johna Elkanna, przyjęła dziś rezygnację Carlosa Tavaresa ze stanowiska dyrektora generalnego „ze skutkiem natychmiastowym”. Była to decyzja oczekiwana przez rynek od dłuższego czasu. Następca Tavaresa może być wybrany z wewnątrz koncernu.
Carlos Tavares rządził Stellantis od fuzji PSA Peugeot Citroën i FCA Fiat Chrysler od 2021 roku. Wcześniej, od 2013 roku, zarządzał PSA. Był wielokrotnie krytykowany za zbyt radykalne oszczędności. Jego odwołania domagali się m.in. dostawcy, dealerzy a także politycy – m.in. we Włoszech ale też we Francji oraz USA – którzy naciskali na zwolnienie dyrektora generalnego. Problemy Tavaresa zaczęły się w tym roku, gdy koncern nie był już w stanie ukrywać spadków sprzedaży i problemów z poszczególnymi markami.
Rezygnacja wymuszona? Duże zmiany w strukturze
Według naszych informacji z wewnątrz koncernu, chociaż oficjalnie poinformowano o złożeniu rezygnacji, to tak naprawdę była to dymisja a Carlos Tavares został zmuszony do tego kroku.
Razem z Tavaresem mogą niedługo zostać zwolnieni inni kluczowi menadżerowie, postrzegani jako jego ludzie. Jak dowiadujemy się bowiem nieoficjalnie, jednym z efektów zmian ma być czyszczenie struktur, w tym dymisja menadżerów na kluczowych stanowiskach i wymiana kadry w poszczególnych krajach.
Kiedy następca Tavaresa i kto nim będzie?
Proces mianowania nowego stałego Dyrektora Generalnego jest w toku, zarządza nim Specjalny Komitet Zarządu i zostanie zakończony w pierwszej połowie 2025 roku. Do tego czasu zostanie utworzony nowy Tymczasowy Komitet Wykonawczy, któremu będzie przewodniczył John Elkann – poinformował koncern w oficjalnym komunikacie. Według naszych informacji rozważana jest osoba z wewnątrz firmy, ale jest też dwóch kandydatów spoza Stellantis.
John Elkann komentuje odejście Tavaresa
„Nasze podziękowania należą się Carlosowi za lata oddanej służby i rolę, jaką odegrał w powstaniu Stellantis, oprócz poprzednich zmian w PSA i Opel, które poprowadziły nas na ścieżkę do stania się globalnym liderem w naszej branży. Nie mogę się doczekać współpracy z naszym nowym tymczasowym komitetem wykonawczym, wspieranym przez wszystkich naszych kolegów ze Stellantis, podczas gdy kończymy proces mianowania naszego nowego dyrektora generalnego. Wspólnie zapewnimy ciągłą realizację strategii Spółki w długoterminowym interesie Stellantis i wszystkich jej interesariuszy” – powiedział przewodniczący John Elkann.
Starszy niezależny dyrektor Stellantis, Henri de Castries, skomentował: „Sukces Stellantis od momentu jego powstania opierał się na doskonałej współpracy między akcjonariuszami referencyjnymi, zarządem i dyrektorem generalnym. Jednak w ostatnich tygodniach pojawiły się różne poglądy, które doprowadziły do dzisiejszej decyzji zarządu i dyrektora generalnego”.
Polscy dealerzy zadowoleni z decyzji. Spodziewali się jej
„Decyzję o odwołaniu Carlosa Tavaresa przyjmuje z najgłębszą satysfakcją. Nikt inny jak on nie przyczynił się do kryzysu w naszej sieci sprzedaży. Jest to jedyny sposób, aby firma miała szansę na rozwój. To najlepszy prezent na święta, jaki mogliśmy jako dealerzy dostać” – skomentował na gorąco dymisję Tavaresa jeden z polskich dealerów. „Spodziewałem się tego. Stellantis pod Tavaresem szedł w niewłaściwym kierunku” – dodaje inny dealer.
Obaj nie chcą wypowiadać się pod nazwiskiem, ale nie ukrywają zadowolenia.
Dalsze losy Carlosa Tavaresa
Carlos Tavares mówił o przejściu na emeryturę. Jego zarobki pozwalają na to, aby do końca życia funkcjonować na bardzo wysokiej stopie. Niepotwierdzone informacje mówią jednak o tym, że może dostać propozycję objęcia stanowisko w jednej z chińskich firm, które chcą mocniej wejść na europejski rynek.
Krzysztof Gregorczyk, Tomasz Nowicki; zdjęcia: KG, Stellantis
Najnowsze komentarze