Citroen 2CV Rallye Afrique to mała rajdówka, która w kroku 1973 wzięła udział w bardzo wymagającym Rajdzie Afryki. 50 egzemplarzy kaczki pokonało łącznie 8000 km w ekstremalnych warunkach.
Przygoda przyświecała marce Citroen od samych początków istnienia o czym świadczy chociażby słynna wyprawa przez Saharę z roku 1922 roku, w której wykorzystano pojazd z napędem półgąsienicowym. Francuska marka miała apetyt na przygodę także w latach późniejszych i wiązała ją nawet ze słynnym modem 2CV. Być może kaczka nie kojarzy się w pierwszej kolejności z jazdą w trudnym terenie, ale 2CV służył wielokrotnie jako samochód rajdowy. Jednym z najbardziej wymagających zmagań, w jakich uczestniczył był Rajd Afryki, który wystartował w listopadzie 1973 roku.
Trasa rajdu biegła od Abidżanu przez pustynię Tenere, Tunezję, Wagadu, Niamey i Tamanrasset z metą w Marsylii. Łącznie Citroen 2CV pokonał 8000 km. Na starcie stanęło 50 egzemplarzy modelu, a w każdym samochodzie znajdowała się załoga składająca się z dwóch osób. W rajdzie wykorzystano również pojazdy pomocnicze: zarówno Citroeny 2CV, jak i Dyane 6, które rozwiązywały problemy w trasie.
Rajd Afryki wymagał od uczestników wprowadzenia modyfikacji do swoich pojazdów. Kaczki otrzymały orurowanie z przodu, oświetlenie na dachu oraz zabezpieczenie silnika. 10 egzemplarzy 2CV, które wystawił do rajdu Citroen miały barwę nadwozia Orange Tenere, który dołączył do gamy kolorów modelu w kolejnym roku. Mimo wymagających warunków wszystkie egzemplarze dotarły do mety.
Najnowsze komentarze